Sygnalizacja zmiany kierunku jazdy.

[sjakubowski]

Jak hopaki pod stodołą pomalują w golfie dwójce kierunkowskazy "motipem", to sygnalizacja nie będzie już wyraźna! i stwarza zagrożenie. o. :)

Nie mówimy o skrajnościach - chociaż jak najbardziej zgadzam się. Wyraźność może także dotyczyć wyraźności pod kątem optycznym.

Pozdrawiam.

[AbuseArt]

Byłby to manewr nie stanowiący właściwie zmiany kierunku jazdy, ale oczywiste jest to, że zamiar parkowania należy zasygnalizować. A chodziło mi tylko o zaobrazowanie sytuacji gdy chcemy zasygnalizować zamiar jazdy prosto podczas gdy droga biegnie w prawo.

[sjakubowski]

chodziło mi tylko o zaobrazowanie sytuacji gdy chcemy zasygnalizować zamiar jazdy prosto podczas gdy droga biegnie w prawo.

Moment. Prosto to prosto a w prawo to w prawo. Gdy droga "idzie" łukiem w prawo - nie jedziesz prosto. Wtedy poruszasz się łukiem w prawo.

[AbuseArt]

Droga twarda biegnie w prawo ale na wprost znajduje się miejsce parkingowe, czy jakaś droga gruntowa lub dojazdowa do obiektu przydrożnego. Dlatego jedziemy prosto, mamy zamiar dotrzeć do tego obiektu. Sugeruję, że moim zdaniem wtedy stosowny jest kierunkowskaz lewy.

[cman]

Kierunek jazdy można zmienić na skrzyżowaniu, miejscu połaczenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do przydrożnego obiektu.

No mniej więcej.

Ale pozostając na drodze twardej i nie korzystając z możłiwości zjechania na drogę gruntową ani dojazdową nie zmieniamy kierunku jazdy.

Ale to raczej stoi w ostrej sprzeczności z pierwszym zdaniem, więc tradycyjnie zapytam: bo?

[lith]

to wynika z analogii... Jakbyś na wprost zakrętu w prawo miał miejsce parkingowe, to włączasz kierunek? Jedyny możliwy sposób pokazania że nie jedziesz prosto.

... tylko, ze jadę prosto... prosto na miejsce parkingowe :twisted:


chyba, że przyjmiemy inną orientację:
nie: 'prosto', 'w prawo', 'w lewo'

tylko: 'tak jak biegnie droga', 'na prawo od niej', 'na lewo od niej'.

I dalej: 'tak jak biegnie droga', czy 'tak jak biegnie jezdnia', czy 'tak jak biegnie pas ruchu' :P?

... i czy sie nie okaże, że to juz nie zmiana kierunku jazdy tylko zmiana kierunku ruchu (w sensie traffic)

[AbuseArt]

Zaczyna się sudoku... :D

Namalowałem o co chodzi- tak na wszelki. Droga z zakrętem pod prawie prostym kątem, samochód zjeżdża na drogę gruntową i moim zdaniem powinien zasygnalizować ten zamiar za pomocą lewego kierunkowskazu. A kontynuując jazdę drogą twardą nie korzysta z kierunkowskazów.

[cman]

...samochód zjeżdża na drogę gruntową i moim zdaniem powinien zasygnalizować ten zamiar za pomocą lewego kierunkowskazu.

Na jakiej podstawie?

A kontynuując jazdę drogą twardą nie korzysta z kierunkowskazów.

Na jakiej podstawie?

[AbuseArt]

Na podstawie tego wszystkiego co wymęczyłem w tym wątku i logiki. W PoRD jest przecież mało jeśli idzie o kierunkowskazy. Wolałbym jakbyś teraz podsunął swoją konstruktywną realizację całego tematu zmiany kierunku zamiast mi robić pułapki. ;)

[cman]

Ja po prostu chcę się dowiedzieć, na jakiej podstawie uważasz za prawidłowe zupełnie odmienne zasady sygnalizowania w miejscu przecinania się dróg, tylko dlatego, że miejsce to nie jest skrzyżowaniem.

[cwaniakzpekaesu]

AbuseArt napisał:
...samochód zjeżdża na drogę gruntową i moim zdaniem powinien zasygnalizować ten zamiar za pomocą lewego kierunkowskazu.

Na jakiej podstawie?

Może zmienia pas ruchu?

[cman]

Zmienia? Nie zmienia, bo jedzie prosto.

[kg1956]

Chyba przegiąłeś. Zmienia pas ruchu, bo pasy są wzdłuż drogi głównej!

[cman]

Pomijając to, że nie mówimy tu o żadnej drodze głównej, to czy dobrze rozumiem, że jesteś także wyznawcą teorii niesygnalizowania zmiany kierunku jazdy, jadąc po drodze z pierwszeństwem i sygnalizowania jazdy prosto, opuszczając drogę z pierwszeństwem?

[kg1956]

Bingo!