sjakubowski napisał(a):Widać, iż nie rozumiesz, lub na siłę chcesz udowodnić inne znaczenie, określenia "za znakiem".
Ty za to niczego nie udowadniasz, jesteś wszechwiedzący i nieomylny, wyrocznia.
sjakubowski napisał(a):Twoje rozumowanie jest takie:
- Mam znak C2 - i mam obowiązek skręcić w prawo za znakiem, ale nie ważne kiedy. Więc, w Krakowie mam C-2, ale skręcę sobie dopiero w Warszawie...
Nie kolego, na najbliższym skrzyżowaniu lub miejscu gdzie to jest możliwe. W tym wypadku mamy do czynienia ze skrzyżowaniem a nie miejscem. Widzisz różnicę, nie rozumiesz, czy na siłę chcesz udowodnić wszystkim, że nie ma różnicy?
sjakubowski napisał(a):Określenie "za znakiem" oznacza - bezpośrednio za znakiem w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy.
Chodzi o pierwszą, możliwą możliwość zmiany kierunku jazdy...
Poczytaj sobie czym się różni miejsce gdzie jest możliwość zmiany kierunku jazdy od skrzyżowania. Podpowiem ci. Miejscem takim jest np. wjazd na stację paliw, do posesji, na parking. Jest możliwość zmiany kierunku jazdy a nie ma skrzyżowania...