Skręt w lewo a blokowanie tramwajów

[asfalt]

Ostatnio sprzeczałem się z kolegą odnośnie jednej z sytuacji, chyba nawet poruszanej w temacie o tramwajach. Kierowcy w samochodach zielonym i czerwonym chcą skręcić w lewo, na tę szerszą drogę. Jednak wyjeżdża się z drogi, z której jadą także tramwaje. Mieliśmy dwa różne stanowiska - jedno odnośnie art. 16 ust. 6. (o konieczności ustąpienia drogi nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu). Wtedy jesteśmy czerwonym - przepuszczamy tramwaj, ale jednocześnie czekając, aż przejadą wszystkie (nieraz stoją tam 3, wszystkie chcą przejechać), przepuszczamy wszystkich z naprzeciwka jadących na wprost i w prawo, a jednocześnie blokujemy cały ruch za sobą (nie przejedzie nikt ani prosto, ani w prawo). Jednocześnie skręcamy z prawego pasa, bowiem na torowisku zmieściłby się jeszcze jeden samochód, zatem nie zbliżamy się do wymaganej osi jezdni.
Można też czekać tak jak zielony - korzysta tu z art. 22. ust. 2 (właśnie o konieczności zbliżenia się do środka jezdni w przypadku skrętu w lewo). Blokuje tym samym tramwaje za sobą.

[tristan]

Ani jeden, ani drugi nie skręca dobrze. Obydwaj powinni poczekać i przepuścić tramwaj, zajmując miejsce za tramwajem, a następnie skręcić w lewo z torowiska. Nie będzie tamowania ruchu, o którym piszesz, ani blokowania torowiska, które jak zauważyłeś, powinno być opuszczone z powodu tramwaju.

[Cyberix]

Obydwaj powinni poczekać i przepuścić tramwaj, zajmując miejsce za tramwajem, a następnie skręcić w lewo z torowiska.

Czyżby? A tutaj, jak sobie wyobrażasz pojechanie "za tramwajem" po powierzchni wyłączonej z ruchu?? Do lewoskrętu musisz ustawić się tak, że blokowany jest tramwaj, który chce pojechać na wprost. I co tutaj zaproponujesz?
http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Kr ... tive=false

[Olin]

Pojazdy, które znajdują sie obok tramwaju wogóle nie powinny sie tam znależć - ze względu na linie przystankową, która jak wiadomo zabrania zatrzymywania się na niej. Na zdjeciu nie jest to widoczne, ale podejrzewam, że w chwili gdy do skrzyzowania zbliża się pojazd szynowy, wzbudzana jest sygnalizacja świetlna - sygnał czerwony. Jeden sygnalizator powinien znakeżć się przed linią przystankową, a drugi przed skrzyzowaniem.
Tak to widzę.

[Cyberix]

Pojazdy, które znajdują sie obok tramwaju wogóle nie powinny sie tam znależć - ze względu na linie przystankową, która jak wiadomo zabrania zatrzymywania się na niej.

O ile mi wiadomo, to zabrania zatrzymywania się, które nie wynika z warunków ruchu drogowego...

[mirek92m]

Tam nie ma żadnego sygnalizatora przed przystankiem - byłoby to trochę na wyrost. Przecież samochody nie będą oczekiwały na zielone światło 30 metrów przed przystankiem - chyba że tramwaj jechał równo z nimi lub przed nimi.

Co do skrętu wydyje mi się, że jeśli jedzie pojazd szynowy należy pozostać na własnym pasie, przepuścić go i dopiero wtedy zbliżyć się do osi jezdni. Lub jechać za tramwajem, jeśli przepisy tego nie zabraniają.

[Olin]

Co do sygnalizatora znajdującego się przed linia przystankową to znam taki przypadek w praktyce - taka sytuacja wystepuje m.innymi w Chorzowie (chyba to ul. 3 =go Maja).
Linia przystanowa oznacza zkaz zatrzymywania się na niej niezależnie od tego czy zatrzymanie wynika czy tez nie z warunków ruchu drogowego.

[cwaniakzpekaesu]

Linia przystanowa oznacza zkaz zatrzymywania się na niej niezależnie od tego czy zatrzymanie wynika czy tez nie z warunków ruchu drogowego.

Olin, co mam zrobić jadąc po linii przystankowej w sytuacji, gdy jadący przede mną pojazd się zatrzyma?

[mirek92m]

Co do sygnalizatora znajdującego się przed linia przystankową to znam taki przypadek w praktyce - taka sytuacja wystepuje m.innymi w Chorzowie (chyba to ul. 3 =go Maja).

W każdym razie pomysł jest dość dziwny. Moja wypowiedź odnosiła się do tego szczególnego miejsca przedstawionego na zdjęciu, przechodzę tam prawie codziennie.

[Cyberix]

Linia przystanowa oznacza zkaz zatrzymywania się na niej niezależnie od tego czy zatrzymanie wynika czy tez nie z warunków ruchu drogowego.

A niby z czego to wynika? Może jakiś przepis zapodasz...

[Olin]

No dobrze.... Trochę mnie poniosło. Ale z reguły, za linią przystankową przed skrzyżowaniem są dwa lub nawet trzy miejsca do zatrzymania pojazdów (w przypadku czerwonego sygnału dla ich kierunku ruchu).
Widząc taką sytuację należy sie zatrzymać przed linia przystankową, pozostawiając swobodę paseżera wsiadającym lub wysiadającym z pojazdu komunikacji publicznej - to miałem na myśli.

[Cyberix]

Widząc taką sytuację należy sie zatrzymać przed linia przystankową, pozostawiając swobodę paseżera wsiadającym lub wysiadającym z pojazdu komunikacji publicznej - to miałem na myśli.

Kolejne pudło, nie musisz się wcale zatrzymywać :) zgodnie z przepisami musisz się zatrzymać w sytuacji kiedy pasażer chce wejść lub wyjść np. z tramwaju (jak nie ma wysepki), a jeśli stoi tramwaj i nikt nie wysiada i nikt nie wsiada to wcale nie musisz się zatrzymywać, jedynie musisz zachować szczególną ostrożność i możesz spokojnie przejechać...

[Olin]

Mistrzu !
Gdzieś ci dzwoni, ale sam nie wiesz w którym kościele. Mówimy tu o linii przystankowej, obok przystanku tramwajowego bez wysepki a nie o zapisach art. 26 ust 6.

[Cyberix]

Mówimy tu o linii przystankowej, obok przystanku tramwajowego bez wysepki a nie o zapisach art. 26 ust 6.

A może oświecisz nas o co ci chodzi?

[tristan]

Obydwaj powinni poczekać i przepuścić tramwaj, zajmując miejsce za tramwajem, a następnie skręcić w lewo z torowiska.

Czyżby? A tutaj, jak sobie wyobrażasz pojechanie "za tramwajem" po powierzchni wyłączonej z ruchu??

Gdzie widzisz na obrazku powierzchnię wyłączoną z ruchu? Jeżeli tam taka jest, to owszem, pojazd czerwony jedzie dobrze, a zielony do odstrzału.

Do lewoskrętu musisz ustawić się tak, że blokowany jest tramwaj, który chce pojechać na wprost. I co tutaj zaproponujesz?

A gdzie tu widzisz blokowanie, skoro tramwaj też jedzie w lewo? Chyba że tam tory idą też na wprost, tylko na zdjęciu nie widać. Skoro tak, to nie wjeżdżasz na nie, póki nie przejedzie tramwaj. Jak przejedzie, to dopiero potem zmieniasz pas na lewy.

Generalnie pas zmieniasz za przejściem. Więc jeśli jedzie tramwaj, to zatrzymujesz się na chwilę, przepuszczasz tramwaj i potem zmieniasz pas.