Kolizja drogowa, czy aby na pewno moja wina?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja drogowa, czy aby na pewno moja wina?

Postprzez Kukizek » czwartek 22 kwietnia 2010, 21:45

Witam, miałem dzisiaj kolizję drogową, policja przyjechała i stwierdziła że to moja wina, podpisałem , nie analizowałem tego bo byłem w dużym szoku, ręce mi się trzęsły itp. Ale teraz gdy emocje opadły mam takie pytanie czy to aby na pewno była moja wina.
Sytuacja wyglądała tak:
http://zapodaj.net/2d4d4e34a13d.jpg.html

Ja byłem pojazdem który jechał z dołu, miałem znak ustąp pierszeństwa przejazdu, włączałem się na główną drogę.
Osoba druga jechała z góry, miała wcześniej znak ustąp pierszeństwa, ale kasował się on na skrzyżowaniu, dalej jest krótki odcinek 50 m z którego ona wjeżdżała według mnie na główną, czyli obowiązuję ją reguła prawej ręki. Policjant powiedział mi że ten krótki odcinek to już jest główna droga, ale jak to możliwe żeby były 2 główne drogi, nie było na tym krótkim odcinku żadnego znaku, bo skoro tak to osoby jadące tą prawidłową główną mieli by tą 2 główną i musieli by jej ustąpić bo reguła prawej ręki.

Może się mylę, sam już nie wiem
Kukizek
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 22 kwietnia 2010, 18:57

Postprzez sjakubowski » czwartek 22 kwietnia 2010, 21:49

A możesz podać link na http://www.zumi.pl albo podać chociaż miejscowość i adres ?
Zanim zajmę zdanie wolałbym jednak zobaczyć to na satelicie.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ks-rider » czwartek 22 kwietnia 2010, 22:48

Z rysunku i opisu wynika ( jezeli jest prawidlowy ), ze mial przed soba znak ustap pierszenstwa czego nie zrobil. tak wiec sorry Winetou.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez sankila » czwartek 22 kwietnia 2010, 23:48

Reguła prawej ręki obowiązuje na skrzyżowaniach równorzędnych! On nie miał znaku "ustąp pierwszeństwa" , ty miałeś.
A ten znak oznacza: "ustąp pierwszeństwa wszystkim, którzy jadą po drodze, na którą chcesz wjechać". Ewidentnie twoja wina.

Potraktuj ten "cypelek" jak bardzo nieforemną wysepkę i rozrysuj sobie to skrzyżowanie jako rondo - zobaczysz, gdzie popełniłeś błąd.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sjakubowski » czwartek 22 kwietnia 2010, 23:54

sankila napisał(a):Reguła prawej ręki obowiązuje na skrzyżowaniach równorzędnych!
Nie tylko...

sankila napisał(a):On nie miał znaku "ustąp pierwszeństwa" , ty miałeś. A ten znak oznacza: "ustąp pierwszeństwa wszystkim, którzy jadą po drodze, na którą chcesz wjechać". Ewidentnie twoja wina.
Z tą "drogą" to bym uważał...
Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.

Dlatego chciałbym to zobaczyć dokładniej na zdjęciu satelitarnym.


Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez AbuseArt » piątek 23 kwietnia 2010, 00:24

sankila napisał(a):A ten znak oznacza: "ustąp pierwszeństwa wszystkim, którzy jadą po drodze, na którą chcesz wjechać".


Ale głupoty. Ten znak oznacza, że znajdujesz się na drodze podporządkowanej i jesteś w sytuacji równorzędnej względem innych pojazdów będących na drodze podporządkowanej. I że należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym po drodze z pierwszeństwem. To że ktoś ma na drodze znak "ustąp pierwszeństwa", nie znaczy że ty jesteś na drodze z pierwszeństwem - mimo że zwykle tak jest. ;-)

A co do tej dziwnej drogi, nie zajmę stanowiska, choć jestem bardziej w stronę Twojego pierwszeństwa.
Avatar użytkownika
AbuseArt
 
Posty: 134
Dołączył(a): środa 10 marca 2010, 12:03

Postprzez athlon » piątek 23 kwietnia 2010, 02:23

tak z ciekawości, co to jest to pokratkowane po środku rysunku???

Jeżeli to pokratkowane to jest zamazana wysepka którą niechcący narysowałes i zamiast uzyc korektora zakratkowałeś, to sory ziomus ale twoja wina gdyż ten pojazd się włączył już do ruchu i wjechał na drogę główną jak skonczyła sie ta pierwsza niezamazana wysepka, i poruszał sie już drogą główną.
W tym przypadku sam znak A7 mówi ci ze ustepujesz wszystkim (czyli jadącym z lewej i prawej), gdyby tam były dwie drogi podporzadkowane razem i wjazd na główną (ty tak rozumujesz), wtedy by był znak T6c
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez dylek » piątek 23 kwietnia 2010, 06:34

O ile dobrze odczytałem rysunek, to sytuacja wygląda mniej więcej tak:

Obrazek

A jeśli tak jest rzeczywiście, to policjant prawidłowo określił winnego.

Zapewne cały problem tej sytuacji ukryty jest w tym:
Czy jest to 1 skrzyżowanie - wtedy ten z dołu ma pierwszeństwo nad tym z lewej...( obaj podporządkowani, więc między nimi reguła prawej...)
Czy może 2 skrzyzowania, a wtedy ten z lewej najpierw wjeżdża na główną i tam dojeżdża do drugiego skrzyżowania z tym z dołu...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Cyberix » piątek 23 kwietnia 2010, 09:05

Z odręcznego rysunku wygląda to raczej tak:
Obrazek

Wtedy policjant popełniłby błąd, bo przecież, w powyższej sytuacji byłyby dwa pojazdy na drodze podporządkowanej i wtedy reguła prawej ręki, czyli ten z dołu miałby pierwszeństwo. A wiadomo, że samochód wyjeżdżający z drogi podporządkowanej nie nabywa w magiczny sposób pierwszeństwa nad innym pojazdem w chwili wjechania na skrzyżowanie.

Ten cypelek służy pewnie do skręcania w lewo (jadąc drogą podporządkowaną od góry) i w prawy (jadąc drogą z pierwszeństwem od góry), gdyby nie ten cypelek to manewr skręcania pomiędzy drogami idącymi z góry byłby prawie o 180 stopni.

Tak ja to odczytuje, ale przydałoby się to zdjęcie satelitarne.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez athlon » piątek 23 kwietnia 2010, 11:05

A ja jednak odczytuje obecne istniejące oznaczenie drogi, a ponieważ nie ma tam znaku T6c ani zadnego tym podobnego tylko znak ustąp, więc według mnie, tamten pojazd włączył sie juz wczesniej i poruszał sie juz droga z pierwszenstwem.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Cyberix » piątek 23 kwietnia 2010, 11:27

athlon napisał(a):A ja jednak odczytuje obecne istniejące oznaczenie drogi, a ponieważ nie ma tam znaku T6c ani zadnego tym podobnego tylko znak ustąp, więc według mnie, tamten pojazd włączył sie juz wczesniej i poruszał sie juz droga z pierwszenstwem.


Idąc Twoim tokiem rozumowania, pojazd jadący od góry z lewej strony byłby na drodze z pierwszeństwem i miałby pierwszeństwo również nad pojazdami jadącymi z góry drogą po prawej stronie...

Filmek: http://www.tvp.pl/pub/stat/getasx?request_uid=7vkZls6m0LxPnE6GEDlPIJGZHwFLl8cl
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez athlon » piątek 23 kwietnia 2010, 13:11

Cyberix napisał(a):Idąc Twoim tokiem rozumowania, pojazd jadący od góry z lewej strony byłby na drodze z pierwszeństwem i miałby pierwszeństwo również nad pojazdami jadącymi z góry drogą po prawej stronie...


nie rozumiem co napisałaś, ale jakoś spróbuje ci odpowiedzieć. Skoro pojazd jadący z góry po lewej ma najpierw znak ustąp, więc musi najpierw ustąpić pierwszeństwa tym jadącym z góry po prawej. Eeee, co w tym nie zrozumiałego? Powiedzmy cos w stylu pasa przeznaczonego do włączania sie pojazdów. Wjeżdzając na ten pas z podporządkowanej, znajdujesz sie już na głownej, ale nadal musisz (no tu akurat zmienic pas) ustąpić tym pojazdom które poruszają się drogą z pierwszenstwem
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Cyberix » piątek 23 kwietnia 2010, 13:35

Zobacz:
Obrazek
Idąc twoim tokiem rozumowania, zielony byłby już na drodze z pierwszeństwem i miałby pierwszeństwo nad pojazdem niebieskim (by byłby z prawej jego strony) a tak nie jest!
Skoro zatem jest na drodze podporządkowanej w stosunku do drogi głównej i jest tam jedno skrzyżowanie to jest w sytuacji równorzędnej z pojazdem czerwonym, zatem czerwony ma pierwszeństwo... taka moja teoria na bazie faktów jakie znamy.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez scorpio44 » piątek 23 kwietnia 2010, 14:04

Uważam, że teoria Cyberixa jest jedyną sensowną i trzymającą się kupy. A zatem Kukizek nie był winnym kolizji.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Kukizek » piątek 23 kwietnia 2010, 14:04

Witam, załączam fotkę satelitarną i drogową ze znakami

http://zapodaj.net/e04a69f1fa20.jpg.html

http://zapodaj.net/6a0d0bdfcb4e.jpg.html

Ja jechałem ulicą nadrzeczną a 2 samochód sudecką, nie wiem jak mam się ustosunkować do tego ustąp pierszeństwa, czy dotyczył on wszystkich dróg min. tej lewej która tak samo jak ja była podporządkowana, no i jak z regułą prawej ręki, czy ona obowiązywała.
Czy jest sens w ogóle odwoływać się?
Kukizek
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 22 kwietnia 2010, 18:57

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości