Zajmowanie pasów po skręcie / wątek oddzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Cyberix » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:10

Jeśli na pasach ruchu nie ma wyznaczonych pasów do skrętu to można skręcać tylko ze skrajnego pasa, czyli w tym wypadku prawego, a ze środkowego NIE WOLNO. I nie ma dyskusji który pas możesz zająć bo nie możesz żadnego.
Jeżeli natomiast wyznaczone są 2 pasu do skrętu to są dwie sytuacje:
1. wyznaczone są linie prowadzące, wtedy zajmujesz ten pas, na który prowadza cie linie prowadzące
2. jeśli nie ma linii prowadzących pierwszeństwo zajęcia pasa mają pojazdy jadące prawym psem (swoją drogą taka zmiana pasa jest niebezpieczna).
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:17

Cyberix napisał(a):2. jeśli nie ma linii prowadzących pierwszeństwo zajęcia pasa mają pojazdy jadące prawym psem (swoją drogą taka zmiana pasa jest niebezpieczna).

Mówimy o sytuacji, gdy przed skrzyżowaniem są dwa pasy do lewoskrętu, a po wykonaniu manewru mamy 3 pasy (na nowej jezdni)?
Skoro tak, to dlaczego uważasz, że jadący prawym pasem ma pierwszeństwo przed jadącym pasem lewym?
Że kierowca "prawy" może zając pas prawy i środkowy, a kierowca "lewy" tylko pas lewy?

Obrazek

Jeśli źle Cię zrozumiałem - przepraszam.


Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:22 przez sjakubowski, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:21

Oj, drobne nieporozumienie, pisałem o skręcaniu w prawo. Oczywiście przy lewoskręcie, jeśli nie byłoby linii prowadzących to pierwszeństwo w zajęciu pasa miałby ten jadący lewym pasem.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:23

Cyberix napisał(a):Oj, drobne nieporozumienie, pisałem o skręcaniu w prawo. Oczywiście przy lewoskręcie, jeśli nie byłoby linii prowadzących to pierwszeństwo w zajęciu pasa miałby ten jadący lewym pasem.

Dlaczego? Komu przysługuje "bardziej" pas środkowy (rysunek w mojej wypowiedzi wyżej)?

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:29

Dlaczego? Bo on cały czas jedzie swoim pasem (nie ma linii naprowadzających), nie przecina innego pasa i może zając pasy 1,2,3 (zgodnie z przepisami ogólnymi). Natomiast jadący z prawej strony MUSI przeciąć pas 1 podczas wykonywania tego skrętu. To tak jakbyś opuszczał rondo z wewnętrznego pasa, przecinasz pas zewnętrzny.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:34

Wieeele teorii słyszałem, ale z taką to jeszcze się nie spotkałem...

Jakie przecinanie pasa?
W którym miejscu pojazd prawy przecina pas?
Jaki/który pas przecina?

Możesz narysować?

Albo się nie rozumiemy albo tworzysz nową teorię PoRD...


Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 15:51

Oto komplet obrazków:

Obrazek
Czerwony tor ZAWSZE przecina tor jazdy zielonego.

Obrazek
Wyznaczone pasy naprowadzające, zielony może zająć 1 pas, czerwony 2 pasy.

Obrazek
Wyznaczone pasy naprowadzające, zielony może zająć 2 pasy, czerwony 1 pas.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:00

Obrazek

Nie wierzę...

Przepraszam, że się zapytam, bez urazy proszę, ale czy masz prawo jazdy? Bo jeśli nie - to mogę zrozumieć...


Czy nie zauważyłeś przypadkiem, iż na dole rysunku są dwa pasy przeznaczone do lewoskrętu?
Sytuacja jaką opisałeś odnosiłaby się TYLKO do jednego przypadku, gdyby pas środkowy przeznaczony byłby do ruchu tylko na wprost (lub w prawo) i kierowca będący na nim skręcałby sobie w lewo - łamiąc przepisy.

Tutaj jednak mamy DWA pasy do lewoskrętu - więc jakie przecinanie pasów ruchu???


Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:07

Nie musisz wierzyć w to co napisałem. Od tego jest forum aby dyskutować. A pasy ruchu wyznaczone są przed skrzyżowaniem i informują tylko o tym, że ze środkowego pasa możesz skręcać w lewo i mają się nijak do tego jak masz jechać po skrzyżowaniu i który pas zająć. Chętnie posłucham innych teorii w tym temacie wraz z uzasadnieniem wynikającym z PoRD.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez mk61 » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:11

Sjakubowski, to może lepiej podaj swoją interpretację. Pytałem o taką sytuację w innym temacie i odpowiedzi nie otrzymałem.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez cman » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:27

Jak nie otrzymałeś, jak otrzymałeś.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:32

Cyberix napisał(a):Nie musisz wierzyć w to co napisałem.
Ale nie obrażaj się - po prostu to co napisałeś jest niedorzeczne. :-)

Oprócz pasów ruchu wyznaczonych (namalowanych) są również pasy ruchu niewyznaczone (nienamalowane).
Zarówno pojazd lewy jak i prawy, mimo, iż skręcają i nie mają wyznaczonych (namalowanych) pasów ruchu, poruszają się pasami ruchu. Dlaczego?
Otóż: pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;

Czy skręcając w lewo nie poruszamy się pasami ruchu? Oczywiście, że się poruszamy - są one tylko niewyznaczone (nienamalowane) - ale są. Każdy z skręcających porusza się swoim pasem ruchu i nie ma mowy o jakimkolwiek przecinaniu się pasów ruchu. Poniżej mamy "prostą" sytuacją, gdzie mamy wyraźnie dwa nieoznakowane pasy ruch do lewoskrętu, każdy z nich zajmowany przez osobny pojazd.

Obrazek




Problem pojawia się na nowej jezdni, gdy jest jeden więcej pas (3) niż na poprzedniej (2 - mówimy o pasach do lewoskrętu). Pytanie, który pas się pojawił: lewy, środkowy czy prawy?

Obrazek

Lewy pas nie. Ponieważ pojazd skręcający z lewego pasa skręca od lewej krawędzi jezdni - więc powinien się jej trzymać. Jego "domyślnym pasem ruchu" jest właśnie pas lewy skrajny.
Prawy pas nie. Ponieważ pojazd skręcający w lewo z prawego pasa do lewoskrętu, "rusza od" prawej krawędzi jezdni (domyślnej jezdni do lewoskrętu) więc kończy skręt również przy prawej krawędzi jedni (tym bardziej, iż należy jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni). Wynika to również z rysunku pierwszego w tym poście, gdy mamy układ 2x2.
Wynika z tego, iż pojawiającym się nowym pasem jest pas środkowy.

Pytanie teraz - kto jest "bardziej uprawniony" na wjechanie na niego.
Oczywiście, ten, który jako pierwszy zasygnalizuje zamiar zmiany pasa ruchu i rozpocznie ów manewr.
Jeżeli "lewy" pojazd skręca w lewo na skrzyżowaniu - ma włączony lewy kierunkowskaz. Musiałby więc "przełączyć" go na prawy i rozpocząć manewr zmiany pasa. Nie może jednak tego zrobić, gdyż popełniłby wykroczenie? Jakie - zaprzestanie sygnalizowanie manewru skrętu w lewo przed jego zakończeniem. (a można dopiero: "niezwłocznie po zakończeniu").
"Prawy" pojazd, skręcając w lewo, ma włączony lewy kierunkowskaz. Sygnalizuje tym manewr skrętu w lewo. Również on nie może sygnalizować prawidłowo zamiaru zmiany pasa, gdyż tak samo jak "lewy" musiałby najpierw zaprzestać sygnalizowania skrętu. Jednakże jest on "bliżej" sygnalizowania (być może błędnego) zmiany pasa ruchu na środkowy aniżeli "lewy" pojazd - ponieważ ma już włączony lewy kierunkowskaz.

Poza tym, Art. 22, ust. 4 wyraźnie mówi nam, iż Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi (...) wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Inaczej mówiąc, to "lewy" ma ustąpić, jeśli by obydwoje chcieli jednocześnie "władować" się na środkowy pas.

Bez względu na powyższe - teoria o przecinaniach się pasów ruchu jest niedorzeczna...

mk61 napisał(a):Sjakubowski, to może lepiej podaj swoją interpretację. Pytałem o taką sytuację w innym temacie i odpowiedzi nie otrzymałem.

Link poproszę do wątku.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:44 przez sjakubowski, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mk61 » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:42

cman napisał(a):Jak nie otrzymałeś, jak otrzymałeś.

Zrozumiałem, że dotyczyło to tylko skrzyżowań z sygnalizacją świetlną.

sjakubowski napisał(a):Link poproszę do wątku.

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 43&start=0
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 16:51

mk61 napisał(a):Sjakubowski, to może lepiej podaj swoją interpretację. Pytałem o taką sytuację w innym temacie i odpowiedzi nie otrzymałem.

Opisałem ją powyżej. http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?p=226253#226253
I nie ma znaczenia czy jest S-3, czy nie. Chociaż nie spotkałem się z dwoma pasami do lewoskrętu bez S-3...

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » poniedziałek 19 kwietnia 2010, 18:03

sjakubowski napisał(a):Obrazek
Lewy pas nie. Ponieważ pojazd skręcający z lewego pasa skręca od lewej krawędzi jezdni - więc powinien się jej trzymać. Jego "domyślnym pasem ruchu" jest właśnie pas lewy skrajny.
Prawy pas nie. Ponieważ pojazd skręcający w lewo z prawego pasa do lewoskrętu, "rusza od" prawej krawędzi jezdni (domyślnej jezdni do lewoskrętu) więc kończy skręt również przy prawej krawędzi jedni (tym bardziej, iż należy jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni).
Pozdrawiam


A możesz podać w którym to artykule jest napisane, że jak zaczynam od lewej krawędzi to muszę kończyć przy lewej krawędzi, a jak zaczynam przy prawej to muszę kończyć przy prawej??

Zobacz tutaj:
Obrazek
Obrazek

W obu przypadkach, skręcając z pasa skrajnego, gdzie nie ma wyznaczonych pasów prowadzących mogę zająć DOWOLNY PAS.

Teraz wyobraź sobie, że na środkowym pasie namalowano strzałkę do skrętu (obojętnie w lewo czy prawo), mnie jadącego pasem skrajnym guzik obchodzi, czy na środkowym pasie jest strzałka do skrętu czy jej nie ma, ja jadę swoim pasem i mam prawo zająć pas 1,2,3 chyba, że będą namalowane linie prowadzące na skrzyżowaniu.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości