Kolizja z Policja

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja z Policja

Postprzez szost » czwartek 08 kwietnia 2010, 23:33

Witam Miałem 26.03.2010r kolizje drogową z policja(nie oznakowany pojazd policyjny z wideo rejestratorem vw pasat). Opis kolizji. Wszystko działo się na skrzyżowaniu równoległym z sygnalizacją świetlną. Dojechałem do skrzyżowania i stanąłem za vw pasatem który stał przy lewej strony drogi(na skrzyżowaniu była wysepka przy której się ustawili)Było czerwone światło. Zapaliła się strzałka do prawo skrętu. Oni stali nie ruchomo bez kierunku. Miejsca by ich ominąć miałem dużo. Ruszyłem omijając ich po prawej stronie, . Na wysokości ich lusterka ruszyli zajeżdżając mi drogę (bez kierunku) i ocierając mnie (błotnik i zderzak ) a sobie praktycznie cały samochód(od przednich drzwi po tylni błotnik). Policja która przyjechała nie ustaliła sprawcy kolizji. W dniu 6 kwietnia ja i mój świadek dostaliśmy wezwanie na policje aby się stawić 14kwietnia z art86 p1. Kolejne pismo w dniu 7 kwietnia dostałem z PZU w który KWP Bydgoszcz właściciel pojazdu vw pasat zgłasza szkodę powstałą w wyniku kolizji i ze ja odpowiadam za tą kolizje. Prawdopodobnie sprawa trafi do sądu grodzkiego. Wiecie może jakie są koszty takiego postępowania.
szost
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2010, 23:04

Postprzez Robik » czwartek 08 kwietnia 2010, 23:45

Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cwaniakzpekaesu » piątek 09 kwietnia 2010, 12:08

Nie rozumiem, dlaczego to Ty jesteś (masz być) winny... Przecież piszesz, że to policmajster w Ciebie puknął?
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez BlueDevil » piątek 09 kwietnia 2010, 12:41

przeciez to nie Ty spowodowales kolizje, patrol nie orzekl o winie wiec w sadzie narazie nie przejmuj sie kosztami tylko udowadniaj swoja wersje
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez Borys_q » piątek 09 kwietnia 2010, 15:38

Wszystko działo się na skrzyżowaniu równoległym z sygnalizacją świetlną.


Równoległym????
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Pajejek » niedziela 11 kwietnia 2010, 11:56

Trzymaj się swojej wersji i w ogóle się nie przejmuj. Tak naprawdę to policjantom będzie trudno udowodnić twoją winę bo to oni zmieniali pas. A skoro tak to musieli przepuścić pojazdy znajdujące się na tym pasie. Nie zrobili tego a więc ich wina jest bezsporna.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez piotrz » czwartek 15 kwietnia 2010, 09:19

Z opisu chyba wynika (nie zrozumiałem gdzie stali i z jakiego powodu), że policjanci włączali się do ruchu.
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39

Postprzez BlueDevil » czwartek 15 kwietnia 2010, 12:17

malo prawdopodnobne zeby sie wlaczali do ruchu, kolega powinien wygrac sprawe w sadzie bez problemu, chyba ze sa inne okolicznosci o ktorych nie wiemy, sam fakt ze drogowka nie orzekla o winie swiadczy ze raczej byli winni
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości