Zachowanie się na rondach

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez piotrekbdg » środa 31 marca 2010, 16:44

Gramatyczny, ortograficzny, składniowy - jak najbardziej, ale jeśli poprawiasz co chwilkę błąd merytoryczny i to zmieniasz poglądy o 180 stopni to wypadałoby to jakoś zaakcentować, a nie pisać "tak jak od początku myślałem" i 3 razy zmieniać dalszą treść. Myślisz żę to Ci dodało wiarygodności?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez kg1956 » środa 31 marca 2010, 16:51

Cyberix napisał(a):Ja nigdy nie twierdziłem, że rondo nie ma pasów ruchu ani jezdni. Natomiast rondo to jedno skrzyżowanie. A co się na skrzyżowaniu robi? Np. zmienia kierunek jazdy. A jeżeli zmienia się kierunek jazdy to co należy robić? Należy to sygnalizować! Proste.

Ustawodawca nie przypadkiem wyodrębnił nazwę " skrzyżowanie o ruchu okrężnym ". Moim zdaniem po to, by je odróżnić od "tradycyjnego skrzyżowania". Dlatego zrównywanie ich nie ma sensu.

posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)

piotrekbdg napisał(a):Gramatyczny, ortograficzny, składniowy - jak najbardziej, ale jeśli poprawiasz co chwilkę błąd merytoryczny i to zmieniasz poglądy o 180 stopni to wypadałoby to jakoś zaakcentować, a nie pisać "tak jak od początku myślałem" i 3 razy zmieniać dalszą treść. Myślisz żę to Ci dodało wiarygodności?

Jednocześnie czytam przepisy i doczytałem coś nowego. Zmieniłem więc treść merytoryczną. Myślisz, że ma to istotny wpływ na naszą dyskusję?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez piotrekbdg » środa 31 marca 2010, 17:26

Oczywiście, że ma. Skoro prowadzisz pojazd bez znajomości przepisów to jak można polegać na twoim zdaniu odnośnie użycia kierunkowskazów?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez kg1956 » środa 31 marca 2010, 17:31

Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że nie znam przepisów. To, że je czytam w związku z dyskusją chyba dobrze świadczy. Nie należę do osób wszystkowiedzących.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez dylek » środa 31 marca 2010, 17:33

kg1956 napisał(a):Ustawodawca nie przypadkiem wyodrębnił nazwę " skrzyżowanie o ruchu okrężnym ". Moim zdaniem po to, by je odróżnić od "tradycyjnego skrzyżowania". Dlatego zrównywanie ich nie ma sensu.


I co ?? odróżnił je czy nie ??
Podał jakieś specjalne zasady dla rond, czy też wszystkie skrzyżowania mają identyczne zasady ??
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez piotrekbdg » środa 31 marca 2010, 17:34

Przecież czerwony ma zewnętrzny pas wolny. Zielony jedzie środkowym! Nie można wjechać na wolny pas? Przeanalizuj to jeszcze raz ze spokojem. Czerwony może przecież dogonić zielonego na rondzie. Nie może go co prawda wyprzedzić (kiedyś był przepis o wyprzedzaniu na rondzie z prawej strony, ale pewnie go usunięto ) chyba, że zielony ma włączony lewy migacz.


Po tym poście tak sądze.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez kg1956 » środa 31 marca 2010, 17:38

dylek napisał(a):
kg1956 napisał(a):Ustawodawca nie przypadkiem wyodrębnił nazwę " skrzyżowanie o ruchu okrężnym ". Moim zdaniem po to, by je odróżnić od "tradycyjnego skrzyżowania". Dlatego zrównywanie ich nie ma sensu.


I co ?? odróżnił je czy nie ??
Podał jakieś specjalne zasady dla rond, czy też wszystkie skrzyżowania mają identyczne zasady ??

Pisałem, że odróżnił.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez dylek » środa 31 marca 2010, 17:55

w jaki sposób poza nazwą ??

Tym, że nie napisał rondo, a skrzyżowanie to raczej upodobnił niż odróznił...

Ale ciekaw jestem twojego zdania, gdzie są te różnice....
A w szczególności róznice co do sygnalizowania .... poproszę konkretne artykuły, a nie wydaje mi się, moim zdanie, sądzę, mam widzimisie czy jakoś tak.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lith » środa 31 marca 2010, 18:45

No jedno i drugie skrzyżowania... jako, że sygnalizowanie manewrów nie ma za wiele wspólnego ze skrzyżowaniami to nie wiem co to zmienia.

Podałęm konkretne przepisy któe wg. mnie świadczą o tym, że rondo ma jezdnie... i jakoś zostało to totalnie olane a wszyscy sie skupili na ty, czy kg wiedział czy nie wiedział, że moeżna wyprzedzać na rondzie, a jak juz mówimy o wyprzedzaniu to ktoś ze zwolenników teorii, że rondo to plac bez pasów i jezdni mógłby mi wytłumaczyć fenomen wyprzedzania sie 2 pojazdów przejeżdżających przez skrzyżowanie prostopadłymi drogami?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez dylek » środa 31 marca 2010, 19:05

lith, kg1956 i inni....
Nie będę bił głową w beton...

Powiem tylko tak:
Przepisy co do skrzyżowań mamy jednakowe i jednakowo je stosować powinniśmy do wszystkich skrzyżowań.
Jeśli wasza teoria jest słuszna na wszelkiej maści skrzyżowaniach to możemy gadać...
Jeśli na takim skrzyżowaniu jedna teoria.. na innym inna co do migania to nie mamy o czym gadać, bo to znaczy, że sami nie wiecie jak sygnalizować na skrzyżowaniach.

Pierwsza lepsza fotka :
Obrazek
jak mi udowodnicie przepisami, że ten najbardziej wysunięty po prawej biały pojazd może sobie wjechać z prawym kierunkowskazem (lub bez niego ) - po czym pojechać w (jak to mówicie?? - trzeci zjazd ?? ) .. no tam gdzie sobie chce TIR pojechać.... i może ten biały to robić olewając wszystkich innych bo jest po prawej, ale musi przed wyjazdem włączyć prawy kierunkowskaz....
Jak mi udowodnicie, ze wasza teoria dotyczy skrzyżowań .... możemy dyskutować....
A jak nie dotyczy skrzyzowań, lecz jakoś wybiórczo -tu tak- tam śmak.. to o czym dyskutować ?? O tym, że migacie gdzie chcecie, jak chcecie ??
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lith » środa 31 marca 2010, 19:20

To 'moja teoria' nie dotyczy skrzyżowań. Przepisy dot. sygnalizowania też nie dotyczą specjalnie skrzyżowań. Więc nie wiem na jakiej podstawie tworzycie nowe przepisy w imię jakiegoś ujednolicania. Na zwykłym skrzyżowaniu typu "+" przecinają się tylko 2 jezdnie i mamy tylko jedno miejsce gdzie przecinają się kierunki ruchu. Natomiast jeżeli mamy skrzyżowanie "+" dwóch dróg, tylko, że będzie to skrzyżowanie okrężne to pojawia sie dodatkowa jezdnia, która łączy się ze wszystkimi jezdniami dochodzącymi do skrzyżowania., a jednocześnie jezdnie dochodzące do skrzyżowania nie łączą się bezpośrednio ze sobą.Więc przy 4 wlotach na 1 skrzyżowaniu mamy 4 miejsca gdzie możemy spokojnie zmienić kierunek ruchu. I na sporej części rond nie możemy zmienić w żadnym miejscu kierunku ruchu w lewo, bo z jezdni którą dojeżdżamy możemy zmienić kierunek jedynie w prawo, a potem z ruchu po okręgu zazwyczaj też musimy wyjechać w prawo.

Właśnie na podanym przez Ciebie skrzyżowaniu jazda tego białego w lewo z prawego pasa byłaby niemal tym samym co zjazd z wewnętrznego pasa na rondzie- czyli przecięcie innych pasów ruchu i zjazd z niewłaściwej strony jezdni, bo byłaby to zmiana kierunku ruchu w lewo z prawej krawędzi jezdni. A my cały czas piszemy o zmianie kierunku ruchu w prawo, z prawej (zewnętrznej) krawędzi jezdni.

Zasady sygnalizowania sa wszędzie jednakowe, ale punktem odniesienia przy ich zastosowaniu nie jest przecież droga jako całość... a przynajmniej niegdzie takiego przepisu nie znalazłem.

Ja znam tylko paragraf o konieczności sygnalizowania przy zmianie kierunku ruchu i przy zmianie pasa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez dylek » środa 31 marca 2010, 19:34

lith....
1)
domaluj sobie na mojej fotce zielony skwerek na środeczku jeśli potrzebujesz, choc nie wiem po co, bo co ma kształt skrzyzowania do rzeczy ??

2) nie twórz 4 skrzyzowań tam gdzie jest jedno.

3) Na skrzyżowaniu z fotki cały środek skrzyzowania to 1 wielka jezdnia, która się łączy ze wszystkimi dochodzącymi wg twojej teorii ?? :D

4) tworzysz z powierzchni przecięcia dróg oddzielną drogę.....
(poczytaj co to jezdnia)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lith » środa 31 marca 2010, 20:07

Nie tworzę dróg, 'tworzę' tylko jezdnię, a to nie to samo. To nie jest tak, że rondo się różni od normalnego skrzyżowania tylko wyspą. Więc teksty typu: "dorysuj se wyspę" są bez sensu.

Czytałem co to jezdnia. I w sumie na powierzchni gdzie przecinają się drogi to droga przebiega, a nawet kilka, więc nie widzę sprzeczności :) Za to przeczytałem też definicję znaku A-7, poczytałem o zasadach oznaczania skrzyżowań i na podstawie tego wywnioskowałem, że rondo posiada jezdnię dookoła i nie ma z placem z wyspa w sumie za wiele wspólnego.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez dylek » środa 31 marca 2010, 20:11

6) jezdnia - część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni;

10) skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;


częścią której drogi jest wg ciebie jezdnia wokół ronda ??

a może jednak definicja z pkt 10 lepiej pasuje do ronda niz definicja jezdni ??

A w ogóle to o czym mówimy ??
o jezdni czy o skrzyzowaniu ??

A może dla ciebie to to samo ??

Chcesz mieć po swojemu to wnioskuj o pościaganie C-12 ... napisałem w tym wątku jak powinno być oznaczone, by wasza teoria miała rację bytu...
Zapewne byłoby to lepsze rozwiazanie na Placu Grunwaldzkim i innych tego typu...
Póki są tam C-12 to wasza teoria nijak się ma do oznaczenia..
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lith » środa 31 marca 2010, 20:29

Skrzyżowanie to jest miejsce gdzie są co najmniej 2 drogi. Nie wiem po co chcesz jezdnie będącą na obszarze skrzyżowania przypisywać do konkretnej skoro znajduje sie na powiedzmy 'terytorium' obu dróg.

Według Ciebie na jednym skrzyżowaniu może być tylko jedno miejsce przecięcia sie kierunków ruchu?
Obrazek To w takim razie to skrzyżowanie to jedno skrzyżowanie czy już kilka?
Dla mnie jedno, bo to jest jedno duże przecięcie się dróg. Jezdni, pasów i przecięć kierunków ruchu jest na samym skrzyżowaniu tu od zarypania ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości