Wjechanie na obszar wyłączony z ruchu. Przerwanie egzaminu?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez scorpio44 » czwartek 11 marca 2010, 00:57

Towro napisał(a):gdybyś zdawał przed 26.08.2009

Nie wiem, skąd wziąłeś tę datę. Te zmiany weszły 9 czerwca.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Towro » czwartek 11 marca 2010, 12:31

Mój błąd:wink: , faktycznie od 9 czerwca zmiana była, ale jakiś paragraf wchodził w życie właśnie 26.08.09, nie mam czasu teraz sprawdzić który...
Tomasz

Prawo Jazdy: A B BE C CE
Instruktor: A B C
Towro
 
Posty: 25
Dołączył(a): sobota 27 lutego 2010, 22:48
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez WicherTKD » czwartek 11 marca 2010, 12:33

Wojo, wiec odpowiedz na moje drugie pytanie mianowicie:

Czy jesli widzisz slimaka na drodze, zmianiasz pas zeby go ominac? a moze hamujesz, wychodzisz z auta przestawiasz go i wracasz?

Nie wmowisz mi chyba przeciez, ze zycie slimaka nie jest wazniejsze niz kawalek plastiku z ktorego zrobiona jest tyczka.

Czy jesli widzisz w tv wypadek smiertelny przypadkowej osoby na swiecie (wrzucmy ja zamiast tyczki) przejmujesz sie tak samo jak zyciem kogos z rodziny( wrzucmy ja zamiast dziecka, czy muru)? Czy te sprawy maja dla Ciebie rowna wartosc?

Jakbysmy musieli zwracac 100% swojej uwagi na wszystko, co jest rownie wazne co tyczka na egzaminie nie moglibysmy jezdzic po drogach, bo musialbys "skoncentrowac sie na te 45 minut" tez na tym, jakie zwierzeta rozjezdzasz :)
WicherTKD
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 09 marca 2010, 12:16

Postprzez Godelaine » czwartek 11 marca 2010, 13:05

Ja mam przekorne pytanie do tych, którzy tak bardzo buntują się przeciwko obecnym zasadom. Co egzamin na prawo jazdy powinien sprawdzać? I w jaki sposób?

Bo skoro możemy nie zapinać pasów, nie włączać świateł, najeżdżać na wszystkie linie ciągłe, na teren wyłączony z ruchu etc - to ja naprawdę zaczynam się gubić, jaki jest cel egzaminu.

Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że jazda na egzaminie od jazdy na co dzień może znacznie odbiegać. Tyle że moim zakichanym obowiązkiem jest znać przepisy i umieć się do nich stosować. Bo mimo wszystko w jakimś celu przepisy ruchu drogowego powstały (pomijam, że czasem są mocno absurdalne, ale chyba jednak nikt nie zaprzeczy, że całość jakiś sens ma). Istnienie linii ciągłej, terenów wyłączonych z ruchu, znaków stopu, zakazów zatrzymywania się przy skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych etc - ma jakiś sens. I o ile, zwłaszcza w tych pierwszych, zdarzają się pewne nadużycia, to jednak WIĘKSZOŚĆ owych umieszczonych znaków i przepisów ma swoje uzasadnienie.
Ja jako uczestnik ruchu - bez względu czy pieszy czy przyszły kierowca - chcę mieć pewność, że osoby, które poruszają się po naszych drogach potrafią się do tego zastosować. Czy się stosują - ryzykując mandat, w pewnych sytuacjach kolizję czy wypadek - ich wybór. Ale nie dziwi mnie, że egzaminator chce być pewien, że jednak poprawnie, czytaj według przepisów, potrafią jeździć.

W temacie tyczek i nieszczęsnego luku - dla mnie jest to sprawdzian (nawet jeśli w jakimś stopniu nie do końca mający odzwierciedlenie w codziennej jeździe), czy kierujący jest w stanie zapanować nad samochodem. To informacja dla egzaminatora czy taką osobę można wypuścić na publiczną drogę.
Jasne, że zdarzają się wypadki przy pracy i nawet dobrze radzącemu sobie kierowcy na łuku coś pójdzie nie tak (mówię tu o zgaśnięciu silnika, o lekkim wystawaniu tyłu, przodu). Ale min po to są dwa podejścia.
A co z najechaniem linii i potrąceniem tyczek? Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli zamiast nieszczęsnych dzieci wyobrazimy sobie ściany garażu albo ciasny parking (np podziemny) :)

Podsumowując - IMHO egzamin powinien sprawdzać czy potrafimy na drodze myśleć. Ale z tym nierozerwalnie są związane przepisy.
A że zdarzają się egzaminatorzy nadgorliwcy? Skoro jesteśmy pewni swojego - zawsze zostaje odwołanie.
Godelaine
 
Posty: 42
Dołączył(a): sobota 27 lutego 2010, 16:33
Lokalizacja: Zabrze

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości