Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Czy należy w tym przypadku używać kierunkowskaz? (Znak T-6?)

przez **jasiek23** » wtorek 23 lutego 2010, 19:17

W przypadku rysunku 3 idąc Twoim tokiem rozumowania powiedzialbym że można skręcić w prawo albo w lewo(zobacz jak opisujesz "grubszą" drogę skręcającą na rysunku 1. Czym ona różni się od tej grubszej skręcającej na rysunku 3? Niczym, natomiast kiedy nią jedziemy i jesteśmy obok tej drugiej drogi to będziemy ustawieni do niej prawie prostopadle a więc puszczamy prawy kierunkowskaz)

Sytuacje 4 też można by pod to podciągnąć bo ta droga "cienka" nie jest tak konkretnie na wprost.

przez **cman** » wtorek 23 lutego 2010, 20:25

jasiek23 napisał(a):Czym ona różni się od tej grubszej skręcającej na rysunku 3? Niczym...

No jeżeli dla Ciebie niczym... Przecież to jest kompletnie inny układ dróg... Na pierwszym rysunku jest droga wyraźnie biegnąca prosto i odchodząca od niej łukiem droga w lewo. Na trzecim rysunku jest droga wyraźnie biegnąca po łuku i odchodząca od niej droga w prawo.

przez **jasiek23** » wtorek 23 lutego 2010, 23:35

Ale ja traktuje drogę "grubszą" jako główną a wtedy zmienia się tylko układ drogi podporządkowanej("cieńsza").

przez **cman** » wtorek 23 lutego 2010, 23:50

Ale tam nie ma żadnych dróg głównych, to są skrzyżowania równorzędne.

przez **jasiek23** » środa 24 lutego 2010, 12:07

Aaaa no to teraz jak napisałeś to wiem. Myślałem że odnosisz to do wcześniej opisywanego znaku.

przez **scorpio44** » środa 24 lutego 2010, 14:10

jasiek23 ==> owszem, to jest odniesienie do tego, o czym była mowa wcześniej, bo chodzi cały czas o oczywistą niepodważalną prawdę, której spora grupa osób nie może pojąć - że przebieg drogi z pierwszeństwem nie ma żadnego wpływu na sposób używania kierunkowskazów. Na rysunkach cmana są skrzyżowania równorzędne, ale ustawienie tam znaków regulujących pierwszeństwo i odpowiednich tabliczek pokazujących jego przebieg niczego by nie zmieniło!

przez **bac** » czwartek 25 lutego 2010, 13:15

chodzi cały czas o oczywistą niepodważalną prawdę, której spora grupa osób nie może pojąć - że przebieg drogi z pierwszeństwem nie ma żadnego wpływu na sposób używania kierunkowskazów

Może jej nie może pojąć dlatego, że to często powtarzane stwierdzenie "przebieg drogi z pierwszeństwem nie ma wpływu..." jest mylące.
Przebieg drogi oczywiście ma znaczenie, bo jeśli droga przebiega w prawo to migamy w prawo, a jeśli prosto - to nie.
Lepiej byłoby pisać chociażby "obecność drogi z pierwszeństwem...".

przez **Jadzia38xx** » czwartek 11 marca 2010, 00:39

To w takiej np. sytuacji chcąc jechać drogą z pierwszeństwem należy użyć kierunkowskazu???

przez **scorpio44** » czwartek 11 marca 2010, 00:55

Oczywiście.

przez **Jadzia38xx** » czwartek 11 marca 2010, 01:36

scorpio44 napisał(a):Oczywiście.

OK, dzięki, a jadąc od drugiej strony to należy użyć kierunkowskazu w prawo, oczywiście tez jadąc drogą z pierwszeństwem...?

przez **cman** » czwartek 11 marca 2010, 11:45

przez **Jadzia38xx** » czwartek 11 marca 2010, 13:47

cman napisał(a):Nie.

No to teraz już w ogóle nie rozumie...
Jedziemy w jedną stronę to trzeba, a jak wracamy drugą to już nie...
Po jednej jak i po drugiej stronie są te same znaki, ta sama droga pod tym samym kontem zmieniamy kierunek jazdy...

przez **tristan** » czwartek 11 marca 2010, 16:27

Ale tam masz linię ciągłą i niemożność skręcenia lewo, więc sygnalizowanie jest niepotrzebne. Natomiast jadąc od dołu masz dylemat i na pewno trzeba zasygnalizować, żeby kogoś nie zmylić.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

przez **Jadzia38xx** » czwartek 11 marca 2010, 17:23

Nie prawda, bo tam jest linia przerywana... Przecież ciągła nie może być bo jakby ktoś chciał skręcić w lewo???

Bezsensu to wszystko jest!!! :roll:

przez **tristan** » czwartek 11 marca 2010, 17:28

No nie ważne. Skręcając w lewo masz bardzo silny skręt, który musisz sygnalizować. W prawo jedziesz po lekkim łuku. Ale jeśli to kłopot dla Ciebie, to sygnalizuj. Nie ma tam odjazdu w prawo, więc nie zmylisz.

Czy należy w tym przypadku używać kierunkowskaz? (Znak T-6?)

Kto przegląda forum