przez Mbuska » niedziela 07 marca 2010, 23:20
przez Nawmar » niedziela 07 marca 2010, 23:32
piotrekbdg napisał(a):czy nie wciskam pierw sprzęgła a potem hamulca
A jak wcisne najpierw sprzęgło to błąd?
przez piotrekbdg » niedziela 07 marca 2010, 23:38
I piszę tylko to co mi przekazywano.
Chętnie poczytam dlaczego przy hamowaniu najpierw wciskasz sprzęgło a potem hamulec albo jednocześnie. Wiadome, przy bardzo niskich prędkościach się tak robi, ale w innych przypadkach?
przez Mbuska » niedziela 07 marca 2010, 23:41
piotrekbdg napisał(a):I piszę tylko to co mi przekazywano.
A jakby Ci przekazano że samochód pod wiatr nie jedzie to też byś to napisała?
piotrekbdg napisał(a):Teraz nieco lepiej rozumiem twój punkt widzenia i faktycznie te argumenty są słuszne, ale te wcześniejsze o "efektywniejszym hamowaniu" to na prawdę s-f.
przez Nawmar » niedziela 07 marca 2010, 23:47
Chętnie poczytam dlaczego przy hamowaniu najpierw wciskasz sprzęgło a potem hamulec albo jednocześnie. Wiadome, przy bardzo niskich prędkościach się tak robi, ale w innych przypadkach?
Jeżeli wiem że będe hamował do zera to czasem wciskam najpierw sprzęgło, często równocześnie z hamulcem. Nie mówię tu o hamowaniu z większych prędkości.
przez ella » poniedziałek 08 marca 2010, 00:01
Mam takie pytanko, co sądzicie o jeździe z wieloma instruktorami? Miałem jak na razie cztery jazdy po dwie godziny z 4 instruktorami!? I tak się zastanawiam czy jest to ok?
Gdzieś czytałem że podobno 70% jazd powinno być z jednym instruktorem? Prawda to?