Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Oblany egzamin, czy słusznie ? Nowy Sącz Luty 2010

przez **mk61** » środa 24 lutego 2010, 20:21

http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=No ... tive=false

przez **wower** » piątek 26 lutego 2010, 11:37

slusznie niezaliczony egzamin, nie wiem o co jest spor w ogole.

przez **cman** » piątek 26 lutego 2010, 11:50

Wystarczyło przeczytać wątek to byś wiedział. Egzamin został przerwany za coś, za co nie mógł być przerwany.

przez **me555** » piątek 26 lutego 2010, 21:34

wower napisał(a):slusznie niezaliczony egzamin, nie wiem o co jest spor w ogole.

spór jest o to że sprawa jest nie jasna.

przez **dariex** » piątek 26 lutego 2010, 21:58

me555 napisał(a):
wower napisał(a):slusznie niezaliczony egzamin, nie wiem o co jest spor w ogole.

spór jest o to że sprawa jest nie jasna.

O ile wyglądało to dokładnie tak,jak opisujesz,to sprawa jest prosta jak włos Mongoła- powinnaś się odwoływać ,a argumentem jest kodeks drogowy i opisy znaków(poziomych i pionowych)
Pytanie tylko czy zamierzasz w ogóle coś zrobić czy nie,bo niestety nikt tutaj nie jest w stanie zrobić nic fizycznie za Ciebie.

przez **me5555** » niedziela 28 lutego 2010, 22:22

Pytanie tylko czy zamierzasz w ogóle coś zrobić czy nie,.

Jak rozmawiałam z dyrektorem to napisałam mu na papierze ze akceptuje wynik egzaminu no ale im wiecej ludzi pytam na ten temat tym bardziej mysle ze powinnam byla sie dalej odwolywac. Skontaktuje sie z osrodkiem i zobaczymy co powiedza.

Strasznie skomplikowana jest ta sprawa. Ale dzieki Wam wszystkim za pomoc i opinie.

przez **me555** » niedziela 07 marca 2010, 21:04

Chciałam jeszcze pokazać dokładny filmik z trasa tego mojego egzaminu :

http://tv-ns.pl/w-obiektywie/material/1 ... ?tx_ttnews[swords]=trasa%20egzaminacyjna&cHash=3a764c86b6

więc to jest 24:32 długie.

Manewr który ja wykonywałam jest od
18:44 - znak o pasach ruchu
19:00 - skręt w prawo
19:13 - 19:20 - prawy pas ruchu z którego pojechałam na wprost...

przez **cman** » niedziela 07 marca 2010, 21:49

No, teraz wszystko ładnie widać. Nie ma więc już żadnych wątpliwości, że za taką jazdę egzamin nie mógł zostać przerwany.

przez **me555** » niedziela 07 marca 2010, 23:03

cman napisał(a):No, teraz wszystko ładnie widać. Nie ma więc już żadnych wątpliwości, że za taką jazdę egzamin nie mógł zostać przerwany.

Super. W takim razie jutro idę "walczyć", dzieki wielkie.

przez **dylek** » niedziela 07 marca 2010, 23:09

Powodzenia...
Zobaczymy jak ci się uda...
Dziś mija termin 2 tyg od egzaminu, ale coś tam po drodze było... jakieś przeglądania taśm... twoje oświadczenie, że zgadzasz się z wynikiem... hmmm... Sam jestem ciekaw jak to się dalej potoczy, o ile się w ogóle potoczy... Raczej w ORD NS chyba uważają sprawę za zamkniętą, ale być może została jeszcze jakaś szansa na odwołanie dalej...

przez **me555** » poniedziałek 08 marca 2010, 11:58

dylek napisał(a):Powodzenia...
Zobaczymy jak ci się uda...
Dziś mija termin 2 tyg od egzaminu, ale coś tam po drodze było... jakieś przeglądania taśm... twoje oświadczenie, że zgadzasz się z wynikiem... hmmm... Sam jestem ciekaw jak to się dalej potoczy, o ile się w ogóle potoczy... Raczej w ORD NS chyba uważają sprawę za zamkniętą, ale być może została jeszcze jakaś szansa na odwołanie dalej...

No dzisiaj zdałam prawko :D. Po egzaminie rozmawiałam z egzaminatorem i nawet on powiedział że jazda na wprost z prawego pasa to nie jest takie przewinienie no chyba ze bym zajechała komuś droge czy coś, a tak nie było.

Właśnie martwie sie o to czy nie uznaja tego za sprawe zamknieta, ale wiem tyle że raz fim jest zgrany na komputer to zostaje już na kompie przez najbliższy czas.

przez **Pawlisko7** » poniedziałek 08 marca 2010, 14:16

Gratulacje za zdany egzamin :) Jeśli jest jeszcze możliwość dochodzić swoich praw za poprzedni to nie zaprzepaść takiej okazji, bo trzeba za każdym razem piętnować niesłuszne oblewanie przez egzaminatorów.

przez **me555** » piątek 12 marca 2010, 15:38

Pawlisko7 napisał(a): bo trzeba za każdym razem piętnować niesłuszne oblewanie przez egzaminatorów.

przez to że zdałam egzamin i dokumentów jeszcze nie dostałam, oni wstrzymali wysłanie papieru do momentu wyjaśnienia sytuacji. Chcą znać osoby które mówiły że "egzamin nie słusznie niezaliczony" min. pan egzaminator który dał mi wynik pozytywny...

Teraz nie wiem co robić. ABy mi nie unieważnili tego zdanego egzaminu czy coś !! Może lepiej powiedzieć im że znowu zgadzam się z ocena i jak tylko dostane prawko to wznpwić kolejny raz..... czy dać sobie poprostu spokój...

dokumenty są gotowe do wysłania :-/

przez **mk61** » piątek 12 marca 2010, 15:55

Jawny szantaż.
Drugi egzamin zdałaś i to według tego egzaminator wystawił wynik pozytywny. Jeśli na poprzednim okazałoby się, że było w porządku, to niech Ci teraz zwrócą pieniądze za tamten, bo Ty "nie miałaś czasu" na ich biurokrację i zapłaciłaś za następny, jednocześnie oczekując weryfikacji tego poprzedniego. Zapytaj ich, na jakiej podstawie nie wysyłają dokumentów do Wydziału Komunikacji.

I nie panikuj, że "może jednak przyznam im rację". Już kiedyś pisałem o portfelu. Jeśli wyrwę Ci go z ręki, to będę złodziejem. A jeśli potajemnie Ci go zabiorę i wmówię, że sama mi go dałaś, to też, żeby nie mieć "problemów" przyznasz mi rację? Albo się walczy o swoje, albo jest się "pałą do lania".

przez **me555** » piątek 12 marca 2010, 16:03

mk61 napisał(a):Jawny szantaż.
Już kiedyś pisałem o portfelu. Jeśli wyrwę Ci go z ręki, to będę złodziejem. A jeśli potajemnie Ci go zabiorę i wmówię, że sama mi go dałaś, to też, żeby nie mieć "problemów" przyznasz mi rację? Albo się walczy o swoje, albo jest się "pałą do lania".

No zgadzam się w 100%, nie chcę poprostu aby koszt całej tej ich biurokracji było to że nie wydadzą mi tego prawka. I że będę musiała zdawać jeszcze raz i to NAPEWNO nie w Nowym Sączu..... Dlatego też myślałam aby poczekać aż dostanę prawko i potem ZNOWUUUUUU wznowić odwołanie. Wtedy nie będą mieli za co mnie złapać.
Mogę naprawde wszystkiego się spodziewać po takich ludziach.

I jeszcze dodam że dzisiaj gadałam z jakimś wogole innym nadzorującym i on wogóle mówi że stworzyłam zagrożenie bo chciałam zmienić pas z prawego na lewy w momencie gdy byłam na pasie do skrętu w prawo. itp....

I on potwierdził to że patrzenie przez prawie ramie to jest nie jest potrzebne BO ich lusterka są tak super że w nich wszystko widać....

I dostałam negatywny komentarz na temat mojego parkowania przodem gdzie przy wyjezdzie najechałam częściowo na lewy pas.... Nie pamietam co dokładnie powiedział ale zabrzmiało tak że " o Boże , co za parkowanie"

Co za ludzie.... Czy ktoś wogóle był w podobnej sytuacji ?

Oblany egzamin, czy słusznie ? Nowy Sącz Luty 2010

Kto przegląda forum