Prawa kursanta

[maidenfan91]

Sytuacja wygląda tak:

Kursant pokrywa całość kosztów kursu na prawo jazdy, a w trakcie kursu - z powodu kłopotów kadrowych - OSK uniemożliwia mu sprawne przeprowadzenie kursu ograniczając ilość godzin praktyki do 1h/tydzień z różnymi instruktorami. Po ultimatum klienta sytuacja się poprawia - ma jednego instruktora i może się umawiać na jazdy wedle własnych upodobań, lecz po czasie instruktor odchodzi, bo OSK nie wypłaca mu pensji, przez co klient nie ma szans na spełnienie warunku "min. 15 godzin z jednym instruktorem". Kursant chce, żeby wszystko było legalnie, bez machlojek.
Czy w zaistniałej sytuacji klient ma prawo zerwać umowę z OSK i zażądać zwrotu pieniędzy?

[BlueDevil]

z tego powodu, ktory przytoczyles, to jest kadrowego, osk ma prawo zmienic ci instruktora prowadzacego i wyznaczyc ci nowego, instruktror prowadzacy ma obowiazek przeprowadzenia z toba co najmniej 15h zajec praktycznych, ale skoro juz tam nie pracuje to tego nie zrobi i to jest zgodne z przepisami

[piecyk]

maidenfan91 oczywiście możesz żądać zwrotu niewykorzystanych środków za szkolenie. Tylko w przypadku, który opisujesz, gdzie szkoły nie stać na wypłatę dla instruktora - może być trudno.
Czy możesz przytoczyć pkt umowy z o.s.k. który traktuje o takich sytuacjach, czyli rozwiązanie umowy między stronami konkretnie z winy o.s.k.? W umowie powinno być opisane jakie koszty poniesiesz Ty, a jakie o.s.k..

Poniżej zamieszczam fragmenty przykładowej umowy pomiędzy stronami tj kursant - o.s.k. W firmie korzystamy z podobnych zapisów w umowie.

§2 Obowiązki Szkoły
1. Szkoła jazdy zobowiązuje się do przeprowadzenia szkolenia wg Rozporządzenia Ministra
Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i
uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów (Dz. U.
Nr 217, poz. 1834) w jak najkrótszym czasie.

§4 Przerwanie szkolenia
1. Każdej ze stron przysługuje prawo do przerwania szkolenia.
2. Jeżeli osoba szkolona przerwie szkolenie bez winy szkoły ponosi w związku z tym opłaty
określone w §5 ust. 6.
3. Suma opłat, o których mowa w ust. 2 nie może przekroczyć tych, określonych w §5 ust. 1.
4. Jeżeli szkolenie zostanie przerwane z winy szkoły jazdy, to osoba szkolona nie ponosi opłaty
za część teoretyczną szkolenia. W stosunku do części praktycznej osoba szkolona ponosi
opłaty tylko za odbyte szkolenie w 30% opłaty o której mowa w §5 ust. 1, za każdą odbytą
godzinę tego szkolenia.

[Pajejek]

Z tego co rozumiem kurs nie został przerwany. Jeśli tak to BlueDevil ma rację. Kierownik ośrodka ma prawo do wyznaczenie instruktora prowadzącego. I nieważne, że ten nie przeprowadzi 50% jazd z kursantem. Ale można przecież rozwiązać umowę z autoszkołą i przenieść się do innej. Tylko, tak jak napisał piecyk, trzeba przeczytać umowę, liczyć się z jakimiś kosztami i niekoniecznie liczyć na zwrot niewykorzystanych środków za szkolenie.

[maidenfan91]

Dzięki wam za pomoc. Niestety teraz nie mogę nic sprawdzić w umowie, gdyż to sytuacja mojego kolegi, który uczy się tam gdzie ja rok temu, ale każę mu sprawdzić warunki umowy.

PS. "Kłopoty kadrowe" nie są raczej spowodowane brakiem pieniędzy, lecz chytrością kierownika OSK, który nie chciał instruktorowi wypłacić pensji, "bo samochód nie był umyty" oraz "plac manewrowy był nieodśnieżony". Też bym skończył pracę tam, gdzie mnie oszukują na 2 tyś. ;)