Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Karmelkowy » niedziela 13 grudnia 2009, 20:23

Czy próbował ktoś Yerba Mate? Przez pierwszym egzaminem (który oblałem) zaaplikowałem Persen i herbatkę z melisy a dla równowagi motywującą muzykę.
"Nie liczy się, obok jakiego samochodu stoisz. Ważne, czy potrafisz go prowadzić"

B - w kieszeni
Karmelkowy
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 13 grudnia 2009, 18:55
Lokalizacja: Górny Śląsk

Postprzez Sylw_Q » czwartek 17 grudnia 2009, 22:03

Za 1 razem zjedzone 2 Snickersy Crunchery

Za 2 razem zjedzony jeden ale podwójny zwykły Snickers.

SUKCES !
1 wrze 2009 - początek kursu
3 gru 2009 - Teoria - OK, Plac - OK, Miasto - X.
14 gru 2009 - Plac - OK, Miasto - OK.
17 gru 2009 - Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
22 gru 2009 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Sylw_Q
 
Posty: 18
Dołączył(a): czwartek 17 grudnia 2009, 21:44

Postprzez Nikolaus » piątek 18 grudnia 2009, 11:54

Wystarczy być wyspanym i po posiłku.. :)
Avatar użytkownika
Nikolaus
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 21 września 2009, 18:13
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez naimi » piątek 18 grudnia 2009, 18:37

tak poczytalam wasze rady odnosnie batonikow, i tuz przed egzaminem w barku w WORDzie kupilam Snickersa. Zjadlam po egzaminie bo przed - niczego nie dalam rady przelknac ;) A no i oczywiscie batonik zadzialal ;)
naimi
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 16 grudnia 2009, 23:29

Postprzez Grzesiek72 » piątek 18 grudnia 2009, 19:18

Ja przed egzaminem (nie pamiętam czy teoria czy praktyka) zjadłem marsa i zdałem:)
Grzesiek72
 
Posty: 25
Dołączył(a): piątek 23 października 2009, 13:55

Postprzez opel_corsa » piątek 18 grudnia 2009, 20:20

Tyle razy próbowałam tych batoników i nic. A za ostatnim razem prawie nic nie przełknęłam z nerwów, ćwierć batnika tylko zdołałam zjeść...
03.03.2008 - plac
28.04.2008 - plac
26.06.2008 - plac
01.10.2008 - miasto
19.11.2008 - plac
08.01.2009 - miasto
22.10.2009 - plac
15.12.2009 ZDANE!!!
Avatar użytkownika
opel_corsa
 
Posty: 62
Dołączył(a): niedziela 17 lutego 2008, 21:22

Postprzez Logan » piątek 08 stycznia 2010, 17:08

mój sposób to wziąłem 6 dodatkowych godzin przed pierwszym egzaminem, podziałało - poczułem się pewny, że napewno wszystko opanowałem i opłaciło się, batoniki są dla naiwnych...
Logan
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 11:23

Postprzez faithy2 » piątek 08 stycznia 2010, 18:49

A ja miałam zabawną sytuację,w dniu mojego pierwszego egzaminu miałam jazdę i...zgasł mi silnik na środku skrzyżowania i zablokowałam ruch :oops: (choć wcześniej aż takie coś mi się nie zdarzyło chyba to z nerwów :) następnie po skończonej jeździe już w poczekalni zjadłam batonika a jak przyszło do egzaminu to go oblałam :oops: w dniu kolejnego egzaminu znowu miałam jazdę(dodatkową) przejechałam ją bezbłędnie i tym razem nie jadłam batonika a egzamin zdałam :)
1.12.09-teoria -zdane-0 błędów
1.12.09-praktyka-oblane-wymuszenie pierwszeństwa
22.12.09-praktyka-zdane!!!:-D
faithy2
 
Posty: 50
Dołączył(a): niedziela 01 listopada 2009, 19:10

Baton na egzamin

Postprzez mr_ryba » poniedziałek 01 marca 2010, 10:41

Dzień przed egzaminem przeczytałem "czekoladową poradę" więc pofatygowałem się do sklepu. Już miałem brać snickersa gdy stojąca obok mnie dziewczyna powiedziała do swojego znajomego "WEŹ LIONA" ! Potraktowałem to jak podpowiadający głos z Niebios i się udało ... 25 min. jazdy i egzamin zaliczony.
Tydzień temu drugi raz egzamin zdawał mój siostrzeniec i również stres zapchał Lionem. Wynik pozytywny po bezstresowej i krótkiej jeździe z wyluzowanym egzaminatorem.

Coś w tych Lionach musi jednak być. 8)
Avatar użytkownika
mr_ryba
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 18 lutego 2010, 08:56

Postprzez me555 » poniedziałek 01 marca 2010, 16:04

W takim razie który ten batonik rzeczywiście działa ?? :P
me555
 
Posty: 32
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 15:02

Postprzez olejkowy » poniedziałek 01 marca 2010, 16:58

Dla mnie najlepszym sposobem okazało się nie branie dodatkowych godzin przed egzaminem i wmawianie, że nic nie umiem. Brałem dwa razy dodatkowe godziny i nie zdałem, za trzecim razem nie brałem i zdałem. Tak poza tym dobra jest rozmowa samym ze sobą, ja się rano stresowałem, więc podczas porannej toalety porozmawiałem sam ze sobą bardzo ostro i przeszło :) Powiem więcej nawyzywałem siebie od różnych dziwnych :)

Egzamin dobrze, że mam już to za sobą.

Powodzenia dla innych :)
olejkowy
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek 04 stycznia 2010, 23:24

Postprzez Spoxter » poniedziałek 01 marca 2010, 19:41

Wtam 8)
Wiem, że to się łatwo mówi po egzaminie ale ja starałem sobie wmówić, że jestem dobrze przygotowany. W końcu na jazdach elegancko wszystko wychodziło, więc na egzaminie jeśli się nie zestresuje też wszystko będzie ok. Gdy już sobie to wmawiałem (stres nie schodził) przypomniałem sobie o tym wątku, a że nie miałem batonika tylko czekoladę orzechową :) Wszamałem 3 kawałki. Gdy wywołali mnie na plac nerwy minęły jak ręką odjął. Zacząłem się skupiać na tym co robię iiii udało się ;) Zdałem za pierwszym razem. :wink:

Nic strasznego. Życzę powodzenia wszystkim przyszłym zdającym :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Spoxter
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2009, 15:22

Postprzez kevin54 » poniedziałek 01 marca 2010, 20:04

Ja egzamin miałem 11.02.2010. Nie stosowałem się do żadnych metod z batonami lecz kiedy po zdanej teorii siedziałem w poczekalni i czekałem na wywołanie do jazdy(kolejka była dość duża) postanowiłem opanować nerwy i poszedłem kupić sobie jakiś napój w bufecie. Padło na tymbarka, kiedy otworzyłem wieczko pod spodem zobaczyłem "To co? Jedziemy!" Od razu na mojej twarzy pojawił sie uśmiech i to jakoś troche rozładowało stres. Kiedy mnie wywołano poszedłem i....zdałem za pierwszym razem:) więc może to też jest jakaś metoda. Prawko odebrałem po równych dwóch tygodniach.
kevin54
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 01 marca 2010, 19:51

Postprzez bellesa » piątek 05 marca 2010, 14:05

przed egzaminem czytałam ten temat no i pomyślałam, a co mi tam kupie tego batona z orzechami. I zdałam hehe :)
bellesa
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela 17 stycznia 2010, 22:35
Lokalizacja: Świdnik

Postprzez Cromm » sobota 06 marca 2010, 08:32

Ja wczoraj wypiłem czekoladę z mlekiem przed teorią, a po teorii jeszcze kawę z ichniego automatu;) E efekcie zdałem za 1 razem:) Chyba coś tam muszą "dorzucać" do tych trunków:))
Cromm
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 06 marca 2010, 08:13

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości