Czy mogę tak śmignąć?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez sjakubowski » środa 24 lutego 2010, 23:19

szerszon napisał(a):Nie zauważyłeś emotki na końcu... :) :) :)

Nie uwierzysz ale nie. Mam popsuty monitor w laptopie więc laptop podłączyłem pod stary LCD i mam takie straszne odbicia (kabel chyba), że nie rozróżniam, czy emotka jest uśmiechnięta czy smutna... Mówię całkowicie poważnie!

szerszon napisał(a):Miałeś kosmate mysli,a to juz jest niezgodne z przepisami.

Pojawiły się one dokładnie w miejscu skrzyżowania, gdy czekałem aż przejadą pojazdy z naprzeciwka.


Wiecie z czego wynika problem? Gdyby kierowcy przestrzegali przepisów i nie wjeżdżali na skrzyżowanie nie mogąc go opuścić - nie było by tematu. Ominął bym pojazdy stojące przed skrzyżowaniem, wróciłbym na swój pas i legalnie skręcił w lewo na skrzyżowaniu od środka jezdni. Niestety tak inni stają, że stoją na skrzyżowaniu i nie mogą go opuścić... (ta droga z lewej strony i główna jest przecież zwykłym skrzyżowaniem!). Co do tych ciągłych linii, jutro podjadę i obadam dokładnie jak tam jest. Tak zapamiętałem - ale mogę się mylić.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez szerszon » środa 24 lutego 2010, 23:24

Spoxter napisał(a):No tak ponieważ się nie poruszają. Dziękuję :wink:
Tylko mieć nadzieję ,że nie trafisz na gościa z maczetą,który wytłumaczy Tobie niestosowne zachowanie i wlasną interpretację omijania :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez Spoxter » czwartek 25 lutego 2010, 00:40

Ale ja wiem o co dokładnie chodzi w twoim toku rozumowania :lol:
I doskonale wiem również, że nie wyprzedziłbym (ominął) pojazdów stojących na czerwonym świetle z miejsca jak wyżej napisałeś dziesiątego na pierwsze dlatego, że to ominięcie a nie wyprzedzenie.

Mimo wszystko k woli ścisłości jest to ominięcie a nie wyprzedzenie. :wink:

Z resztą... nie ważne. :)

btw. A jeśli wyjdzie mi jakiś z maczetą to psiknę mu gaśnicą w między oczy. :lol: (taki joke)
Avatar użytkownika
Spoxter
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2009, 15:22

Postprzez szerszon » czwartek 25 lutego 2010, 08:15

Ja rozumiem ,że rozumiemy się :) Literalnie racja jest po Waszej stronie :) ale duchowo po mojej :) Manewru omijania najzwyczajniej w swiecie nie mozna rozpocząć,poniewaz nie ma go gdzie skończyć,a jeśli już to łamiąc PoRD.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości