Czy to jest skrzyżowanie

[dantyl27]

Witam

Moje pytanie dotyczy sytuacji zamieszczonej na rysunku. Czy w świetle prawa o ruchu drogowym jest to skrzyżowanie? Wszystkie drogi są asfaltowe i nie ma żadnych znaków. Drogi te są drogami publicznymi . To przecięcie dróg ma miejsce w obszarze zabudowanym. Kwadraty i prostokąty na rysunku to domy.
Znam definicję skrzyżowania ale słyszałem różne opinie na ten temat, dlatego proszę o opinie.



post edytowany przez moderatora (poprawiony link do rysunku)

[mk61]

Według mnie, nie.
Nie jest to skrzyżowanie, gdyż droga poprzeczna ma mniej, niż 20m długości. Ale być może ktoś wysunie jakieś kontrargumenty.

[dantyl27]

Tyle tylko, że jeśli potraktujemy drogę poprzeczną jako jedną, wówczas będzie spełniony warunek definicji skrzyżowania - jedna droga będzie miała 30 m a druga 200.

[mk61]

Ja to traktuję tak, że długość 20 metrów obowiązuje od, albo do krawędzi jezdni poprzecznej, więc w tym przypadku, według mnie Powinno być po 20m z każdej strony. Jednak słuszna uwaga, lecz myślę, że błędna.

[dantyl27]

mk61,w takim razie drogę mierzymy tylko od skrzyżowania do skrzyżowania. Jeśli pójdziemy Twoim tokiem myślenia to pojazd 5 i 2 jest włączającym się do ruchu (przykład na kolejnym rysunku)

[mk61]

Tak właśnie myślę. Jeśli nie ma znaków regulujących pierwszeństwo, to włączają się oni do ruchu.

[dantyl27]

muszę przyznać, że pisałem w tej sprawie w wiele miejsc, do word na policję a nawet do prawników. Większość (około 7 osób) uważało jak Ty, natomiast trzy tak jak ja (w tym prawnik). czyli nie jest to taka prosta sprawa.
A mnie ciągle zastanawia jedno, gzie jest napisane, że to od skrzyżowania mierzymy długość drogi.
W definicji skrzyżowania jest przecież mowa o przecięciu dróg. I te dwie drogi muszą mieć ponad 20 m (i tak jest w tym przypadku).

[drill]

Skąd takie wnioski u Was?

skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze;

Gdzie tu miejsce na rozważanie czy jest to droga twarda? Czy autor tego wątku nie napisał czasem, że wszystkie te drogi mają asfalt?

Czy nie widać wyraźnie, że są tam dojazdy do budynków?

Wniosek - nie jest to skrzyżowanie.

[mk61]

Gdzie tu miejsce na rozważanie czy jest to droga twarda? Czy autor tego wątku nie napisał czasem, że wszystkie te drogi mają asfalt?

droga twarda - drogę z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi;
Jak wiemy, "skrzyżowanie" z drogą gruntową skrzyżowaniem nie jest.

Czy nie widać wyraźnie, że są tam dojazdy do budynków?

Do tego miałem zamiar dojść później.

[dantyl27]

Jest tam kilka budynków, tak więc nie można tego traktować jak obiektu przydrożnego.

[drill]

Jest tam kilka budynków, tak więc nie można tego traktować jak obiektu przydrożnego.

A dlaczego? Gwoli ścisłości w definicji jest mowa o obiekcie przy drodze.
Sądzę, że w razie kolizji okazałoby się, że jednak jest to dojazd do obiektu przy drodze, a nie droga. Ponadto w czym problem? Czy nie łatwiej żyć ustępując tam pierwszeństwa wyjeżdżając z domu?

[dantyl27]

Ta sytuacja jest akurat teoretyczna aczkolwiek może się coś takiego zdarzyć. Oczywiście trzeba w takich sytuacjach uważać. A napisałem o tym dlatego, że taka teoretyczna sytuacja zaciekawiła mnie.
Jeśli jest tak jak mówicie, to czy na kolejnym rysunku pojazd 1 nie włącza się do ruchu? A ma znak pierwszeństwa. No i co teraz?
Dlatego uważam że skrzyżowanie nie dzieli dróg na osobne odcinki.