Kolizja pomocy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja pomocy

Postprzez mike3008 » poniedziałek 15 lutego 2010, 16:27

Obrazek
Sytuacja wygląda tak:
Samochód 2 porusza się drogą z pierwszeństwem w kierunku wskazanym przez stralke i wpada w poślizg. Podczas poślizgu z ulicy "wychyla się samochód 1 i samochód 2 uderza go powodując kolizje. czyja to jest wina ?
mike3008
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 15 lutego 2010, 16:06

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 15 lutego 2010, 16:32

Pytanie klucz: gdzie znajdował się samochód 1 w momencie kolizji? Nadrodze z pierwszeństwem czy grzecznie oczekiwał na wjazd na swojej podporządkowanej?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez mike3008 » poniedziałek 15 lutego 2010, 16:35

jak widać, ulica podporzadkowana jest tak jakby wlotowa wiec nie jest to zwykle skrzyzowanie, wiec mozna powiedziec ze zaczal juz wyjezdzac
mike3008
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 15 lutego 2010, 16:06

Postprzez Nikolaus » poniedziałek 15 lutego 2010, 16:37

Jeżeli samochód 2 wleciał na pas tego 1. samochodu i go zahaczył to będzie jego wina. W przypadku gdy nie przekroczył, a tamten się "wysunął" to sprawa jest oczywista :P

Wlot drogi jednokierunkowej, podporządkowanej z prawej strony to też skrzyżowanie.
Avatar użytkownika
Nikolaus
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 21 września 2009, 18:13
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 15 lutego 2010, 16:39

Skoro "zaczął wyjeżdzać" a nie zdążył wyjechać do końca to pojazd 1 wymusił.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 15 lutego 2010, 21:30

mike3008 ==> jak dokładnie wygląda wlot tej drogi, gdzie jest pojazd 1? Czy jest tam pas włączania?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Turbo.Auto » wtorek 16 lutego 2010, 12:30

Dla mnie sprawa jest jasna: samochód nr 1 wyjeżdza z drogi podporządkowanej a samochód nr 2 jedzie drogą główną,więc jeśli nr 1 nie zdążył wyhamować to jego wina.
Avatar użytkownika
Turbo.Auto
 
Posty: 25
Dołączył(a): wtorek 16 lutego 2010, 10:29

Postprzez Flisak » środa 17 lutego 2010, 01:20

http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=Lu ... tive=false

To jest to miejsce, jak widać z lotu ptaka jest tam osobny pas więc jeśli 1ka go nie zmieniał a 2ka w niego wjechał to wina 2ki jest oczywista. Swoją drogą nie jeden już na tym zakręcie wykręcił piruet, kawałek szerszej arterii i niektórzy małpiego rozumu dostają :)
The government has this car, and it runs on water, man.
Avatar użytkownika
Flisak
 
Posty: 158
Dołączył(a): piątek 26 października 2007, 19:42
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości