przez szerszon » poniedziałek 15 lutego 2010, 00:13
przez ks-rider » wtorek 16 lutego 2010, 09:59
przez Turbo.Auto » wtorek 16 lutego 2010, 11:30
przez szerszon » wtorek 16 lutego 2010, 12:33
przez mk61 » wtorek 16 lutego 2010, 13:36
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez szerszon » wtorek 16 lutego 2010, 16:06
Tłumacz nie jest problemem :D Na Radarowej się wypierają jak żaba błota i kierują na Odlewniczą,gdzie bodajże są 2 dni w tygodniu ,kiedy obcokrajowcy zdają.mk61 napisał(a): Ja bym się zastanowił, czy np. filie ORD'ów nie mają jakichś swoich wewnętrznych zakazów/nakazów z powodu np. braku do dyspozycji tłumacza.
przez BlueDevil » czwartek 25 lutego 2010, 19:04
przez szadi » piątek 26 lutego 2010, 20:46