Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **chorus** » niedziela 24 stycznia 2010, 10:31

http://zapodaj.net/d507dcd3feb9.bmp.html

witam mam pytanie czy jadac droga z pierwszenstwem musze na takim "skrzyzowaniu" uzyc prawego kierunkowskazu???
przepraszam za niedokladnosc znaku ale nnigdzie nie moglem znalezc oryginalnego i dlatego sam narysowalem ;p mysle ze kazdy wie o jaki znak chodzi :)

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 7)

przez **WOJO** » niedziela 24 stycznia 2010, 10:48

Musisz włączyć kierunkowskaz, gdyż zmieniasz kierunek ruchu, niezależnie czy wjeżdżasz na na drogę z pierwszeństwem czy nie.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 7)

przez **jasiek23** » niedziela 24 stycznia 2010, 11:29

Jeden kierowca puści tu kierunkowskaz a drugi nie bo przecież jest na głównej.

Trzeba się też zastanowić czy analogicznie na każdym ŁAGODNYM łuku drogi z drogą podporządkowaną(nawet kiedy nie mamy takiej tabliczki)będziemy puszczać kierunkowskaz?

przez **BOReK** » niedziela 24 stycznia 2010, 12:38

Mnie uczono (wiem, ze to kiepski argument, ale jednak), że na takim łagodnym łuku nie używa się kierunkowskazu. Gdyby natomiast ten zakręt był pod kątem mniej więcej prostym (a na tabliczce dokładnie prostym lub z małym łuczkiem), to wtedy owszem, należy użyć.

przez **Piotrek Maxi** » niedziela 24 stycznia 2010, 14:41

A mi się wydaje że , jadąc tą drogą nie skręcając w lewo , ani nie zmieniając pasa ruchu nie migasz , no chyba że na tym skrzyżowaniu skręcasz w lewo inaczej wprowadzasz w błąd innych uczestników ruchu , migając pokazujesz że zmieniasz pas lub skracasz.
Tak mnie uczono dwa lata temu jak zdawałem na moto , na zakrętach czy łukach nie zmieniając pasa ruchu i nie skręcając na krzyżówce nie migasz

przez **cman** » niedziela 24 stycznia 2010, 15:03

Jeżeli w rzeczywistości układ dróg wygląda tak jak na znaku, to jest to zwyczajne rozwidlenie, na którym nie da się pojechać prosto. Można tylko skręcić, albo w lewo, albo w prawo.

przez **sjakubowski** » niedziela 24 stycznia 2010, 18:25

cman napisał(a):Jeżeli w rzeczywistości układ dróg wygląda tak jak na znaku, to jest to zwyczajne rozwidlenie, na którym nie da się pojechać prosto. Można tylko skręcić, albo w lewo, albo w prawo.

Dokładnie tak jak piszesz. Znak wskazuje nam nie tylko przebieg drogi z pierwszeństwem na skrzyżowaniu - pokazuje nam również to, iż aby nią pojechać (lub tą drugą w lewo) - zmieniamy kierunek jazdy.

Przypomnę, iż kierunkowskazów używamy w momencie zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu. Niestety wielu kierowców nie rozumie pojęcia "zmiany kierunku jazdy". Otóż kierunek jazdy może być kierunkiem na wprost (wtedy nie włączamy kierunkowskazu), może być również kierunkiem "lekko w prawo" - wtedy jak sama nazwa wskazuje - kierunek jazdy zmieniamy w kierunku prawym na skrzyżowaniu. Nie ma tutaj znaczenia, czy mamy możliwość możliwość zmiany kierunku jazdy w drugą stronę czy też nie mamy takiej możliwości (np. znaki poziome, pionowe zakazujące skrętu itp). Istotnym jest fakt, i na samym skrzyżowaniu zmieniamy fizycznie kierunek jazdy!

Nie ma również znaczenia czy jedziemy drogą z pierwszeństwem czy nie - pierwszeństwo drogi nie ma tutaj nic do rzeczy! Jeśli fizycznie "skręcamy kierownicę" i poruszamy się w innym kierunku niż "prosto na wprost" - sygnalizujemy to kierunkowskazem, w zależności od obranego kierunku.

Pozdrawiam!

przez **yogge** » niedziela 24 stycznia 2010, 20:16

cman napisał(a):Jeżeli w rzeczywistości układ dróg wygląda tak jak na znaku, to jest to zwyczajne rozwidlenie, na którym nie da się pojechać prosto. Można tylko skręcić, albo w lewo, albo w prawo.

Aj tam, się czepiasz, że się nie da. Się da, tylko skutki pewnie będą opłakane :)

A poważnie - w Zgierzu jest jedno takie skrzyżowanie, oznakowane tak jak poniżej na obrazku:

http://img18.imageshack.us/img18/5927/t6a.gif

I paradoks sytuacji polega na tym, że jedni, jak "od dołu" jadą z pierwszeństwem, to jadą bez kierunkowskazu, a jak "od dołu" jadą do góry, to jadą z prawym kierunkowskazem, a inni jadą poprawnie. Do tego, mniej więcej na wysokości tego skrzyżowania jest wjazd na posesję z dużym, meblowym sklepem, i dosyć często ktoś tam wjeżdża. I osobiście, jadąc przez to skrzyżowanie nie ufam dosłownie niczemu i nikomu.

Takie kwiatki wychodzą, jak kierowców obsługa kierunkowskazu przerasta.

yogge napisał(a):A poważnie - w Zgierzu jest jedno takie skrzyżowanie

Możesz podać nazwy ulic? Chętnie je poobserwuję :-)

yogge napisał(a):I paradoks sytuacji polega na tym, że jedni, jak "od dołu" jadą z pierwszeństwem, to jadą bez kierunkowskazu

Czyli jadą błędnie. Nie sygnalizują zmiany kierunku jazdy w kierunku prawym.

yogge napisał(a):a jak "od dołu" jadą do góry, to jadą z prawym kierunkowskazem,

Czyli błędnie - nie zmieniają przecież kierunku jazdy - jadą w kierunku "na wprost". Może warto byłoby się ich zapytać - gdzie skręcają?

yogge napisał(a):Do tego, mniej więcej na wysokości tego skrzyżowania jest wjazd na posesję z dużym, meblowym sklepem, i dosyć często ktoś tam wjeżdża. I osobiście, jadąc przez to skrzyżowanie nie ufam dosłownie niczemu i nikomu.

Gdzie konkretnie odchodzi/dochodzi ten wjazd do sklepu? To może nieco zmienić sytuację używania kierunkowskazów, chociaż wątpię...

yogge napisał(a):Takie kwiatki wychodzą, jak kierowców obsługa kierunkowskazu przerasta.

Oj, prawda, prawda!

Pozdrawiam!

przez **jasiek23** » poniedziałek 25 stycznia 2010, 12:17

BOReK napisał(a):Mnie uczono (wiem, ze to kiepski argument, ale jednak), że na takim łagodnym łuku nie używa się kierunkowskazu.

No właśnie mnie także tak uczono więc mam tu pewne wątpliwości co do zasadności używania kierunkowskazu prawego. Kierowca jadący za nami może równie dobrze zrozumieć że chcemy skręcić w prawo gdzieś w bramę na posesję.

BOReK napisał(a):Mnie uczono (wiem, ze to kiepski argument, ale jednak), że na takim łagodnym łuku nie używa się kierunkowskazu.

No cóż... jaki poziom nauczania, takie efekty na drogach...
Przypomnę tylko skromnie - to jest skrzyżowanie...

Pozdrawiam!

jasiek23 napisał(a):mam tu pewne wątpliwości co do zasadności używania kierunkowskazu prawego.

Skoro jest to typowe rozwidlenie, to dlaczego Twoim zdaniem akurat skręt w prawo można podciągnąć pod jazdę prosto, a nie w lewo? :) Co to zmienia, że akurat w prawo idzie droga z pierwszeństwem? I w prawo, i w lewo zmieniasz kierunek jazdy w takim samym stopniu.

przez **yogge** » poniedziałek 25 stycznia 2010, 15:03

sjakubowski napisał(a):Możesz podać nazwy ulic? Chętnie je poobserwuję :-)

Mała wtopa z mojej strony - to już w Łodzi jest. Skrzyżowanie, na którym (jadąc od Zgierza) Okólna idzie prosto do Łagiewnik, a dr krajowa nr 71 odbija w lewo na Stryków (nie pamiętam, jaka tam jest nazwa ulicy).

sjakubowski napisał(a):Czyli jadą błędnie. Nie sygnalizują zmiany kierunku jazdy w kierunku prawym.

W kierunku lewym :)

przez **gof** » czwartek 28 stycznia 2010, 05:48

A co gdy pasy na jezdni są wymalowane zgodnie z pierwszeństwem, czyli prowadzą po łuku? Też zmieniamy wtedy kierunek?

przez **WOJO** » czwartek 28 stycznia 2010, 10:50

gof napisał(a):A co gdy pasy na jezdni są wymalowane zgodnie z pierwszeństwem, czyli prowadzą po łuku? Też zmieniamy wtedy kierunek?

Nie bardzo wiem o jakie pasy Ci chodzi ? Skrzyżowanie to skrzyżowanie i zmieniasz kierunek (nie jedziesz prosto), masz włączyć kierunkowskaz.

droga z pierwszeństwem i kierunkowskaz

droga z pierwszeństwem i kierunkowskaz

Kto przegląda forum