Jak zdjąć naklejki z samochodu?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Jak zdjąć naklejki z samochodu?

Postprzez avalon » czwartek 07 stycznia 2010, 16:36

Witam!

Otóż mam takie małe pytanie dotyczące zdejmowania naklejek z samochodu. Jest to reklama gdzie każda litera jest oddzielnie naklejona (czyli że nie jest to jakby jedna całość) i znajduje się na drzwiach. Czy trzeba tutaj używać jakiegoś specjalnego płynu żeby się odkleiło czy gorącej wody?
Samochód Toyota Yaris 2006 r a naklejki są od roku chyba
Ostatnio zmieniony czwartek 07 stycznia 2010, 16:58 przez avalon, łącznie zmieniany 1 raz
avalon
 
Posty: 23
Dołączył(a): sobota 24 października 2009, 16:41
Lokalizacja: WAW/KRK

Postprzez sterciu » czwartek 07 stycznia 2010, 16:57

Szuszarka do włosow , delikatnie podgrzac odklejane nalepki , zmięknie folia i sie odrywac bedą bez problemowo.
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez avalon » czwartek 07 stycznia 2010, 16:59

czytałem w internecie że często zostaje klej i najlepiej czyścić to benzyną czy lepiej jakimś specjalnym rozpuszczalnikiem?
avalon
 
Posty: 23
Dołączył(a): sobota 24 października 2009, 16:41
Lokalizacja: WAW/KRK

Postprzez sterciu » czwartek 07 stycznia 2010, 17:55

Można przetrzec rozpuszczalnikiem lub zmywaczem silikonowym , pózniej oczywiscie najlepiej pastą lekkościerną wypolerować element poniewaz może być roznica w lakierze , pod naklejkami może byc swiezszy lakier. Na to wosk i powinno byc po sprawie :).
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez qwer0 » czwartek 07 stycznia 2010, 21:57

Opalarka lub jak ktos wspomnial suszarka do wlosow, tylko ostroznie, zeby nie przesadzic bo sie moze lakier "popsuc".
Jak zostanie klej to zejdzie bez wiekszego problemu benzyna estrakcyjna. Jak naklejki byly przylepione juz jakis czas to zapewne roznica w barwie lakieru zostanie i trzeba bedzie na bierzaco jakos to maskowac.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez avalon » poniedziałek 11 stycznia 2010, 19:50

Ja osobiście znalazłem inny sposób całkiem przypadkowo. Otóż są do kupienia takie specjalne elektroniczne mopy do czyszczenia kafelek, wykładzin itd. Polega to na tym że wydobywa się z nich gorąca para wodna, która np. przy kafelkach wydobywa cały ten bród. Obrazek

Zastosowałem ten mop do podgrzania i zwilgocenia naklejek które miałem na samochodzie i potem za pomocą skrobaczki wszystko delikatnie zdjąłem bez żadnych uszkodzeń w lakierze. Następnie użyłem benzyny do zmycia kleju :)

Sposób może nowatorski ale w moim przypadku zadziałał.

Pozdrawiam:)
avalon
 
Posty: 23
Dołączył(a): sobota 24 października 2009, 16:41
Lokalizacja: WAW/KRK

Postprzez marcij » poniedziałek 11 stycznia 2010, 22:04

avalon napisał(a):Ja osobiście znalazłem inny sposób całkiem przypadkowo. ....
Sposób może nowatorski ale w moim przypadku zadziałał.
....


Nie slyszales nigdy o bezinwazyjnym otwieraniu listow, czy odklejaniu znaczkow nad para ?
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez avalon » poniedziałek 11 stycznia 2010, 22:24

słyszałem, ale nie odnośnie samochodu gdyż w internecie nie znalazłem ani słowa o takim zdejmowaniu naklejek jakie przeprowadziłem na samochodzie.
avalon
 
Posty: 23
Dołączył(a): sobota 24 października 2009, 16:41
Lokalizacja: WAW/KRK

Postprzez athlon » wtorek 12 stycznia 2010, 02:14

a mi to wygląda na reklame mopa. Ktoś podaje wyimaginowany problem a po 3ch dniach podaje (niby) rewelacyjne rozwiazanie. Sęk w tym że nie każdy ma ochote inwestować 300zł w mopa.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez mk61 » wtorek 12 stycznia 2010, 03:26

A ja sądzę, że to wszystko to i tak wina egzaminatora. ;)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez sterciu » wtorek 12 stycznia 2010, 12:02

mk61 napisał(a):A ja sądzę, że to wszystko to i tak wina egzaminatora. ;)
Bo nie przeprowadzil egzaminu z odklejania naklejek z auta egzaminacyjnego ;).
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez lith » wtorek 12 stycznia 2010, 17:29

..jasne athlon. Ktoś sobie specjalnie mopa kupi do odklejenia naklejki xD
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości