Przepisowa jazda stwarza zagrozenie?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 02:57

kopan napisał(a):Ale co to ma do tego że wymyślasz jakieś przywileje jazdy na strzale bo jest czerwone.
Na tych twoich przywilejach się skoncentruj - bo odpowiadasz nie na temat.

Pierwsza rzecz, o której już pisałem dwukrotnie: to nie jest żadna strzała tylko strzałka!
Przywileje? Możliwość wjazdu na skrzyżowanie ale tylko, jeśli się zatrzymasz przed sygnalizatorem. Zrozum, że wjeżdżasz na skrzyżowanie podczas nadawania czerwonego sygnału!
Na siłę wymyślasz, że przy S-2 nie jest opisane co oznacza sygnał czerwony...
Zapytam inaczej: Czy podczas wyprzedzania na jezdni dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu, masz obowiązek zasygnalizować manewr?
Twoje myślenie jest takie: Oczywiście, że nie, ponieważ nie jest to opisane w Art. 24 dotyczącym wyprzedzania. Sam jesteś prawnikiem i powinieneś dobrze wiedzieć, iż prawo czyta się całościowo a nie wyrywkowo.
Jeśli chcesz być taki "dokładny inaczej" to powiedz mi, skąd wiadomo, że pojazd samochodowy, wyposażony w kierunkowskazy, sygnalizując zamiar zmiany kierunku jazdy - ma to robić właśnie przy użyciu kierunkowskazów? Gdzie to jest napisane? Czy nie lepiej wysunąć rękę zza szyby albo poświecić latarką z danej strony, skoro ma być wyraźnie zasygnalizowany zamiar (Art. 22 ust. 5).

kopan napisał(a):2) Gdzie przy S-1 pisze że ruchu nie możesz utrudniać.
Zacytuj ?? ??
„No właśnie” to nie cytat.

Nie "pisze" tylko "jest napisane", jeśli już.
Dalej nie będę odpowiadać na to pytanie, gdyż szkoda mi klawiatury...

kopan napisał(a):3) Czy trzeba po trzy razy o to samo pytać.
Samo ino czerwone światło co oznacza??

Samo czerwone światło na sygnalizatorze S-2 oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator.
Zanim zapytasz po raz kolejny, gdzie to jest napisane, odpowiedz na pytanie: gdzie jest napisane, że kierujący wyprzedzając inny pojazd, ma obowiązek włączyć kierunkowskaz na drodze dwukierunkowej jedno-jezdniowej.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Khay » czwartek 07 stycznia 2010, 09:10

sjakubowski czepiasz się słówek, gramatyki (w dodatku poprawnej od jakiegoś czasu formy), wszystkiego się łapiesz - niby tonący brzytwy. A na istotne pytania nie odpowiadasz, zamiast tego piszesz o sprawach kompletnie nieistotnych.

Fakt jest faktem, jeśli przyjąć, że S-2 to nie tylko zielona strzałka, a cały "zestaw" (opis w rozporządzeniu tak właśnie sugeruje) to S-2 jest kiepsko opisany. A że na chłopski rozum każdy zdaje sobie sprawę, że S-2 to de facto S-1 + jeden dodatkowy sygnał? To raczej skutek tego, że rzeczywistość próżni nie toleruje i ludzki rozum dziurę w przepisach zasypał logicznym oczywiście założeniem, że jak nie ma strzałki, to się robi jakby było zwykłe S-1.

Co do absurdalności wymogu zatrzymania: powiedz mi kopan jak Twoim zdaniem powinno to być ujęte w przepisach, by debile nie jeździli ludziom po piętach? Zauważ, że mamy tu do czynienia (często) z sytuacją, gdy pieszy ma zielone w tym samym czasie. Jak chcesz mu zagwarantować bezpieczne przejście inaczej niż przez wymóg zatrzymania? (pomijam kwestię, że jak wiele innych przepisów nie respektowany)

Ach, jeśli zamierzasz jeździć dalej po swojemu: uważaj w Koszalinie na wyjeździe spod wiaduktu od Mielna, w kierunku na Poznań. Twoja jazda (nie przeczę, że pewnie bezpieczna) może Cię kosztować troszkę PLNów. ;)
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez lith » czwartek 07 stycznia 2010, 09:25

sjakubowski napisał(a): odpowiedz na pytanie: gdzie jest napisane, że kierujący wyprzedzając inny pojazd, ma obowiązek włączyć kierunkowskaz na drodze dwukierunkowej jedno-jezdniowej.

Pozdrawiam!

Art. 22.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Sygnalizujesz nie wyprzedzanie, a zmiene pasa ruchu. Przeciez jak nie zmieniasz pasa ruchu przy wyprzedzaniu to nie sygnalizujesz.

To teraz Ty podaj mi paragraf na to:
sjakubowski napisał(a):Samo czerwone światło na sygnalizatorze S-2 oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 10:12

lith napisał(a):Art. 22.Sygnalizujesz nie wyprzedzanie, a zmiene pasa ruchu. Przeciez jak nie zmieniasz pasa ruchu przy wyprzedzaniu to nie sygnalizujesz.

Niesamowite!!!
Szkoda, że uprzedziłeś kopan-a, sądzisz, że również jemu udało by się odnaleźć ten zapis i wydedukować, że przypadkiem może to również dotyczyć wyprzedzania???

lith napisał(a):To teraz Ty podaj mi paragraf na to:
sjakubowski napisał(a):Samo czerwone światło na sygnalizatorze S-2 oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator.

hehehe, rozumiem, że to ranna pora... i gdzieś uciekł sens przykładu z wyprzedzaniem...
To jeszcze raz:
Gdzie jest napisane, że podczas wyprzedzania należy włączyć kierunkowskaz. Nie interesuje mnie zmiana pasa ruchu czy kierunku jazdy - interesuje mnie tylko i wyłącznie wyprzedzanie...

posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)

Khay napisał(a):sjakubowski czepiasz się słówek, gramatyki (w dodatku poprawnej od jakiegoś czasu formy), wszystkiego się łapiesz - niby tonący brzytwy. A na istotne pytania nie odpowiadasz, zamiast tego piszesz o sprawach kompletnie nieistotnych.


1. Podaj źródło informacji, że "pisze" jest poprawną formą. Tylko nie odpisuj, że Miodek tak mówił w telewizji... Jak na razie decyzję o zasadach języka polskiego ustala tylko i wyłącznie Rada Języka Polskiego.
2. Czepiam się słówek? Czepiam, ponieważ wymagam, zwłaszcza od prawników, dokładności w omawianiu przepisów - a tam żadnej "strzały" nie ma.
3. Tonący brzytwy? Dlaczego? Jak na razie czuję się jak ryba w wodzie - nigdzie nie tonę.

Kopan nie wie i nie może zrozumieć co oznacza sygnał czerwony na sygnalizatorze S-2. Wybaczcie - ale uważam to za pomroczność jasną...
Według niego, kodeks jest dla idiotów i powinien posiadać 10.000 stron, aby opisać "każdy przypadek każdego przypadku", gdyż w przeciwnym razie nikt nie jest w stanie wydedukować podstawowej informacji. Szkoda tylko, że on nie może pojąć prostego, ba, podstawowego sygnału, jakim jest sygnał czerwony.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Khay » czwartek 07 stycznia 2010, 12:13

Primo: polecam lekturę netykiety, regulaminu forum i w ogóle pora nauczyć się używać bogactwa jakim jest forum dyskusyjne. Może przestaniesz wreszcie pisać posty jeden pod drugim, czy czepiać się gramatyki (na tym forum służy temu osobny wątek, tam się możesz wykazać swoją znajomością mowy ojczystej). Co do poprawności formy: język polski jest językiem żywym i nawet jeśli dziś coś jest niepoprawne, to jeśli jest powszechne - prędzej czy później takim się stanie. A już szczególnie w mowie potocznej (a na forum takiej mowy się używa)
Secundo: jak chcesz rozmawiać z ludźmi posługującymi się ścisłymi pojęciami, bez "kielni", "strzał" i innych to zmień forum - to jest dla ludzi, nie dla prawników. Jeśli pojęcie jest zrozumiałe to nie ma się co spinać i wymagać kodeksowych sformułowań. Jeśli jest niejednoznaczne - lepiej go unikać. Akurat "strzała" kopana jest 100% zrozumiała.
Tertio: jeśli wszystko jest takie oczywiste w S-2 i kolorkach, to po co w definicji S-3 odwołanie do S-1?

Kwestii, którą podniosłeś nawet nie komentuję... Jeśli uważasz, że sygnalizuje się coś takiego jak wyprzedzanie, to o czym tu dyskutować? W przepisach napisane jest wprost: zmiana pasa i kierunku ruchu. Koniec. Jak wyprzedzam kogoś na drodze o większej ilości pasów w jednym kierunku to w czasie wyprzedzania pasem środkowym mam "mrugać" lewym i siać na lewym pasie panikę, bo sjakubowski sobie wymyślił sygnalizowanie tego manewru kierunkowskazami?

Machanie rękami nic nie ma wspólnego z wyraźnym sygnalizowaniem, więc porównanie do bani. Machać rękami to może rowerzysta, bo jest to wyraźne (czasem nawet bardziej niż kierunkowskazy) a nie kierowca osobówki.

Może wreszcie odpowiesz na zadane pytania? Bo na razie to tylko w kółko Macieju powtarzasz tezę, której uzasadnić przy pomocy przepisów nie sposób. Przepis ma być jasny, a nie domyślny. Argument o 1000 stron kompletnie nietrafiony. Takich kwiatków jest kilka (może naście) a ich poprawa wymaga zwykle jednego-dwóch słów więcej. Nie wiem skąd Ci się urodziło nagle 1000 stron.

To, że kopanologia bywa irytująca i generalnie przeczy zdrowemu rozsądkowi to ja wiem nie od dziś. Ale nawet jeśli wszyscy wiemy o co chodzi (a jestem przekonany, że kopan wie co oznacza czerwień na S-2) i jeździmy sensownie, to nie zmienia to faktu, że przepisy bywają pokopane. I kopan takie wykopuje, czasem na siłę, ale akurat w tym wypadku raczej nie musiał się specjalnie starać....

Do poniższego: nie chodzi o zmiany z dnia na dzień, z tym "pisze" to faktycznie wynik nadmiernego zaufania do autorytetu Miodka (RJP, której jest członkiem, zdania na szczęście nie zmieniła). Żywe języki w oczywisty sposób ewoluują, inaczej nadal posługiwalibyśmy się tym samym językiem co Rej i Kochanowski. ;)
Ostatnio zmieniony czwartek 07 stycznia 2010, 12:36 przez Khay, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 12:40

Khay napisał(a):Może przestaniesz wreszcie pisać posty jeden pod drugim,


Postaram się :-)

Khay napisał(a):czy czepiać się gramatyki (na tym forum służy temu osobny wątek, tam się możesz wykazać swoją znajomością mowy ojczystej). Co do poprawności formy: język polski jest językiem żywym i nawet jeśli dziś coś jest niepoprawne, to jeśli jest powszechne - prędzej czy później takim się stanie. A już szczególnie w mowie potocznej (a na forum takiej mowy się używa).

Nie. Będę zwracać uwagę za każdym razem, skoro moderator tego nie robi. Proszę zastanów się dlaczego...

Khay napisał(a):Secundo: jak chcesz rozmawiać z ludźmi posługującymi się ścisłymi pojęciami, bez "kielni", "strzał" i innych to zmień forum - to jest dla ludzi, nie dla prawników.

Mam wrażenie, że wogóle nie czytasz wcześniejszych postów. Kopan mianował się prawnikiem, wyciąga przeróżne prawnicze ciekawostki i niedociągnięcia. Mam więc prawo wymagać od Niego ścisłego nazewnictwa prawnego - i tylko od Niego, gdyż jest prawnikiem a nie "zwykłym userem forum". Do innych osób się nie czepiam. Wybacz, ale skoro prawnik nie potrafi poprawnie cytować zapisów ustawy (co powienien mieć we krwi) to dla mnie nie jest on żadnym prawnikiem...

Khay napisał(a):Kwestii, którą podniosłeś nawet nie komentuję... Jeśli uważasz, że sygnalizuje się coś takiego jak wyprzedzanie, to o czym tu dyskutować?

No cóż... problemy ze zrozumieniem tekstu są nie od dziś znane. W szkołach próbują jakoś temu zaradzić, ale widać, że im się nie udaje...

Khay napisał(a):Machanie rękami nic nie ma wspólnego z wyraźnym sygnalizowaniem, więc porównanie do bani. Machać rękami to może rowerzysta, bo jest to wyraźne (czasem nawet bardziej niż kierunkowskazy) a nie kierowca osobówki.

Czytaj uważnie posty!!!

Khay napisał(a):Argument o 1000 stron kompletnie nietrafiony. Takich kwiatków jest kilka (może naście) a ich poprawa wymaga zwykle jednego-dwóch słów więcej. Nie wiem skąd Ci się urodziło nagle 1000 stron.

Udowodnić Ci, że się mylisz? Mogę przedstawić propozycję zapisu kilku stron nowego Kodeksu według Kopana. Nie chcę tylko forum zaśmiecać...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Khay » czwartek 07 stycznia 2010, 12:58

sjakubowski napisał(a):
Khay napisał(a):Secundo: jak chcesz rozmawiać z ludźmi posługującymi się ścisłymi pojęciami, bez "kielni", "strzał" i innych to zmień forum - to jest dla ludzi, nie dla prawników.

Mam wrażenie, że wogóle nie czytasz wcześniejszych postów.


Czytam, jak najbardziej. Ani Borys, ani ja nie mieniliśmy się prawnikami. I co?

Gucio.

No i taki błąd u mistrza mowy polskiej... Fe... ;P


Khay napisał(a):Kwestii, którą podniosłeś nawet nie komentuję... Jeśli uważasz, że sygnalizuje się coś takiego jak wyprzedzanie, to o czym tu dyskutować?

No cóż... problemy ze zrozumieniem tekstu są nie od dziś znane. W szkołach próbują jakoś temu zaradzić, ale widać, że im się nie udaje...


No tak, brak argumentów ad meritum, to se polecim ad personam?
Zadajesz pytania a propo słonia, więc wnioskuję na podstawie tegoż pytania, że uważasz, że takie wyprzedzanie sygnalizujemy. Jeśli nie o to Ci chodziło, to napisz wprost: o co. A nie bawisz się w ciuciubabkę. W przepisach nie ma przy kierunkowskazach nic o wyprzedzaniu, bo zgodnie z definicją w jego trakcie kierunkowskaz powinien milczeć, niezależnie od wybranej opcji (ilości pasów na jezdni). No chyba że ktoś robi to ruchem gońca szachowego.

Udowodnić Ci, że się mylisz? Mogę przedstawić propozycję zapisu kilku stron nowego Kodeksu według Kopana. Nie chcę tylko forum zaśmiecać...

Udowodnij. I tak zaśmiecasz (a raczej zaśmiecamy), to może chociaż będzie zaśmiecanie na temat, a nie o wszystkim tylko nie o tym co kopan poruszył.
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 14:42

Khay napisał(a):No i taki błąd u mistrza mowy polskiej... Fe... ;P
Nikt nie jest doskonały, ja nie nazywam siebie mistrzem polskiej mowy :-)

Khay napisał(a):Jeśli nie o to Ci chodziło, to napisz wprost: o co. A nie bawisz się w ciuciubabkę. W przepisach nie ma przy kierunkowskazach nic o wyprzedzaniu, bo zgodnie z definicją w jego trakcie kierunkowskaz powinien milczeć, niezależnie od wybranej opcji (ilości pasów na jezdni). No chyba że ktoś robi to ruchem gońca szachowego.
1. Chodziło o wyprzedzanie związane ze zmianą pasa ruchu.
2. To miało być porównanie do filozofii kopana. W S-2 nie jest opisane, co oznacza sygnał czerwony - mimo to należy się do niego stosować. W wyprzedzaniu podobnie. Nie jest opisane, że należy włączać kierunkowskaz przy wyprzedzaniu tego typu. Czy to oznacza, że możemy nie włączać kierunkowskazu?

Khay napisał(a):Udowodnij. I tak zaśmiecasz (a raczej zaśmiecamy), to może chociaż będzie zaśmiecanie na temat, a nie o wszystkim tylko nie o tym co kopan poruszył.

Ok, coś wymyślę na wieczór.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 07 stycznia 2010, 15:29

sjakubowski napisał(a):1. Chodziło o wyprzedzanie związane ze zmianą pasa ruchu.
2. To miało być porównanie do filozofii kopana. W S-2 nie jest opisane, co oznacza sygnał czerwony - mimo to należy się do niego stosować. W wyprzedzaniu podobnie. Nie jest opisane, że należy włączać kierunkowskaz przy wyprzedzaniu tego typu. Czy to oznacza, że możemy nie włączać kierunkowskazu?

No to porównanie totalnie nietrafione. Bo w przepisach jest napisane o sygnalizacji zmiany pasa ruchu. Więc jak w trakcie wyprzedzania zmieniasz pas ruchu to zgodnie z przepisami sygnalizujesz. Natomiast nigdzi enie ma zapisu, że zatrzymujesz sie na czerwonym świetle (jest tylko, że zatrzymujesz sie na czerwonym w przypadku jeżeli jest to sygnalizator S-1 i S-3)

...napisałbym coś o czytaniu ze zrozumieniem, ale nie chcę być złośliwy :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 15:55

lith napisał(a):No to porównanie totalnie nietrafione. Bo w przepisach jest napisane o sygnalizacji zmiany pasa ruchu.
Bo w przepisach jest napisane co robić przy czerwonym świetle przy S-1 i przy S-2 (a nie o S-2)

lith napisał(a):Więc jak w trakcie wyprzedzania zmieniasz pas ruchu to zgodnie z przepisami sygnalizujesz.
Więc jak w trakcie świecenia się sygnału czerwonego to zgodnie z przepisami nie wjeżdżasz za sygnalizator.

lith napisał(a):Natomiast nigdzie nie ma zapisu, że zatrzymujesz sie na czerwonym świetle (jest tylko, że zatrzymujesz sie na czerwonym w przypadku jeżeli jest to sygnalizator S-1 i S-3)

Natomiast nigdzie nie ma zapisu, że włączasz kierunkowskaz podczas wyprzedzania (jest tylko, że włączasz go przy zmianie pasu ruchu)

Rozumiesz porównanie teraz?


P.S. Zaczęło się od tego, iż kopan stwierdził, że w opisie S-2 nie jest napisane co robić przy czerwonym sygnale (gdy nie ma strzałki. Napisał, że wtedy nie wie co ma robić.
W związku z tym mam pytanie: Czy w przepisach polskiego prawa, jest napisane: "Nie zabijaj"?
Sposób myślenia kopan-a: Nie jest tak napisane nigdzie - więc w końcu nie wiem, czy mogę zabijać innych czy nie...
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czwartek 07 stycznia 2010, 16:05 przez sjakubowski, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 07 stycznia 2010, 16:04

Nie

sjakubowski napisał(a):Bo w przepisach jest napisane co robić przy czerwonym świetle przy S-1 i przy S-2 (a nie o S-2)

To podaj przepis.

sjakubowski napisał(a):Więc jak w trakcie świecenia się sygnału czerwonego to zgodnie z przepisami nie wjeżdżasz za sygnalizator.

Z jakimi przepisami?

sjakubowski napisał(a):Natomiast nigdzie nie ma zapisu, że włączasz kierunkowskaz podczas wyprzedzania (jest tylko, że włączasz go przy zmianie pasu ruchu)

Racja, kierunkowskazu nie włączasz przy każdym wyprzedzaniu, a na pewno nie dlatego, że jes to to wyprzedzanie.
Rozumiesz porównanie teraz?


No właśnie ni ch*** :/


edit:
sjakubowski napisał(a):Czy w przepisach polskiego prawa, jest napisane: "Nie zabijaj"?

art. 148 § 1 kodeksu karnego
No raczej, że jest :/ Teraz to w ogóle zaczynam się gubić o co Ci chodzi.



ROZDZIAŁ XIX

Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu

Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

Art. 7. § 1. Przestępstwo jest zbrodnią albo występkiem.

§ 2. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.




Tu raczej nie chodzi o sam sygnalizator, tylko o to, że jak uważa się coś za niezgodne z przepisami to wypadałoby zacytować ten przepis (ja znalazłem, ten o zabójstwie). Teraz chyba Twoja kolej ;]

I jak dochodzimy do tego punktu dyskusji to albo wyskakujesz z tekstem o kopanie, albo układasz jakąś dziwna metaforę, która nijak się nie łączy z tym co miała... w dodatku zarzucając innym brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 22:28

lith napisał(a):ROZDZIAŁ XIX
Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu
Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Art. 7. § 1. Przestępstwo jest zbrodnią albo występkiem.
§ 2. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.


To tak, jakbyś cytował tabelę z punktami karnymi, że za dane wykroczenie jest tyle a tyle punktów karnych.
Mnie interesuje konkretny zapis w stylu: "Człowiekowi nie wolno zabijać drugiego człowieka." Skoro tego typu zapisu nie ma (jest tylko napisane co grozi za coś, co się uczyni) to w takim razie ja już nie wiem czy wolno mi zabijać czy nie...

Mam nadzieję, iż teraz już przedstawiłem filozofię kopan-a. Tak samo kopan prezentuje kwestię sygnału czerwonego na S-2. Nigdzie nie jest bezpośrednio opisana kwestia owego sygnału, w związku z tym kopan nie wie co ma robić, gdy świeci się tylko czerwony sygnał bez zielonej "strzały".

Pozdrawiam i proszę - kończymy.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » czwartek 07 stycznia 2010, 22:38

ROZDZIAŁ XIX

Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu

Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

Art. 7. § 1. Przestępstwo jest zbrodnią albo występkiem.

§ 2. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.

No to jeszcze raz tylko teraz z objaśnieniem:

Kto zabija człowieka,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Czyli osoba, która zabija człowieka, po pełnia czyn, za który podlega karze na czas nie krótszy niz 8 lat

8 lat>3 lat

Czyli Osoba zabijająca człowieka popełnia zbrodnię.

Zbrodnia z definicji jest czynem zabronionym.

Jak dla Ciebie wyrażenie: "Zabicie człowieka jest czynem zabronionym" nie oznacza "Człowiekowi nie wolno zabijać drugiego człowieka." to juz nie wiem.


PS. Jak podasz mi taką łopatologiczną analizę czerwonego światła to mnie przekonasz...
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » czwartek 07 stycznia 2010, 23:22

Szukałem ładnych składni, aby to wszystko opisać łopatologicznie i...
...i chyba tym razem muszę przyznać rację kopanowi, przeprosić i zwrócić mu honor oraz przyznać się do błędu - co właśnie czynię!

Nie udało mi się znaleźć żadnych informacji dotyczących punktów karnych czy wysokości mandatów za niezastosowanie się do sygnału S-2... Oznacza to, iż nawet wjeżdżając na skrzyżowanie przy czerwonym świetle (które nadawane jest przez S-2) bez żadnej strzałki - nie dokonujemy wykroczenia...

Kopan - wybacz i przepraszam. :cry2:
Dopiero zrozumiałem! Chyba faktycznie błędnie podszedłem do tematu, wrzucając czerwoną żarówkę do jednego worka zakazującego wjazdu za sygnalizator... Okazuję skruchę i postanawiam poprawę!

P.S. Jeśli chodzi o "strzałę" i tak będę się czepiać ;P


Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez szerszon » czwartek 07 stycznia 2010, 23:35

Czy S-2 bez zielonej strzałki jest jeszcze S-1 ,czy już nie jest ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości