skręt w lewo i zawracanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Calvados » niedziela 03 stycznia 2010, 00:38

Teraz pewnie zacznie się dyskusja (może nawet z inwektywami) której naprawde nie musisz czytać bo i tak nic nie wniesie.

Nigdy nikogo tu nie obraziłam wiec wypraszam sobie takie teksty...
choc masz racje zeby nie czytac ... im wiecej tu zagladam i czytam , tym wydaje mi sie ze mniej wiem ...

Nie zależy to od Ciebie bo na każdym typowym skrzyżowaniu

na poczatku nie precyzowalismy , teram mowimy o typowych ...
Calvados
 
Posty: 159
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 10:37

Postprzez piotrekbdg » niedziela 03 stycznia 2010, 00:43

No typowych jest więcej niż nietypowych. Dlatego jeśli formułujemy jakieś teorie to chyba o tych które przeważają, a twoja śmiała hipoteza chyba miała odnosić się do wszytkich s-1, co jest niestety nieprawdą.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Calvados » niedziela 03 stycznia 2010, 01:02

ta teoria była oparta na sygnalizatorach ... mowisz ze jest głupia ok .. przedstawiałam to co przeczytałam ... nie odnoszac sie do tego z osobistym zdaniem .

Lecz jesli mamy mozliwosc wyboru ... i nie bedzie to błedem to mozemy jechac przy prawej i lewej (odnosze sie do informacji z filmu), wiec nie pisz ze w 90% przypadków mamy jechac do lewej ...
(nie mowie o sytuacji gdzie sa wyznaczone pasy ruchu ).
Calvados
 
Posty: 159
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 10:37

Postprzez piotrekbdg » niedziela 03 stycznia 2010, 01:10

Jak jadę w lewo i widzę żę kierowca z naprzeciwka robi ten sam manewr to nie czekam aż przejedzie za mnie tylko od razu skręcam mijająć środek skrzyżowania z lewej strony. Tak się w Polsce jeździ i tak jest wygodniej. Ta twoja dziwaczna teoria o objeżdzaniu skrzyżowania jest niepraktyczna o czym juz pisałem w poprzedniej dyskusji o lewoskręcie. Wyjaśniłem tam na rysunku dlaczego tak jest lepiej i korzystniej, inni też się tam wypowiadali i rozrysowywali ten temat.

Jak długo jeżdzę to jeszcze się nie spotkałem żeby ktoś objeżdzał takie zwyczajne skrzyżowanko, każdy w lewo skręcał przede mną, jakbym jechał prosto na około środka skrzyżowania to pewnie nie jeden kierowca skończyłby w moim boku, widząc wcześniej mój lewy kierunek.

ta teoria była oparta na sygnalizatorach ... mowisz ze jest głupia ok .. przedstawiałam to co przeczytałam ... nie odnoszac sie do tego z osobistym zdaniem .


No to powielasz cudze bzdury.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Calvados » niedziela 03 stycznia 2010, 01:27

.... dobra , jasne jest ze przy lewej lepiej , ekonomiczniej,wygodniej dla wszystkich, nie utrudniasz ruchu, ale nikt nie moze zabronic jazdy przy prawym ... i tylko o to mi chodzi .


Wstawiłam to bo nie wiedziałam czy jest to poprawne ... pozostawiłam ocenie madrzejszym.... :)
no i tyle na ten temat
Calvados
 
Posty: 159
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 10:37

Postprzez lith » niedziela 03 stycznia 2010, 01:35

Kolizyjne lewoskręty są stosowane prawie wyłącznie tam, gdzie nie da się inaczej (np. dość krótka, a szeroka przełączka). Poza tym raczej powinny być linie wymalowane, żeby nie było wątpliwości w takim wypadku- przynajmniej jak droga co ruchliwsza.

@Calvados myślę, że jakbyś pojechała kolizyjnie na zwykłym skrzyżowaniu to w najlepszym wypadku spowodowała chaos, panikę i została otrąbiona. Przy braku szczęścia mogłoby się skończyć dzwonem... a po próbie wygłoszenia teorii na temat S-1 badaniem krwi xD. A kolizyjny przejazd na S-3 jest swoją drogą dość ciekawy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ella » niedziela 03 stycznia 2010, 01:38

Przejrzałem tematy na forum ale w sumie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi

Jak widać i tu też nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi. Dlaczego? Bo jej nie ma. Wszystko zależy od wielu czynników, między innymi budową skrzyżowania...reszta w innych długich dyskusjach na ten temat na tym forum.

A to chyba dobre podsumowanie.
Borys_q napisał(a):Pojeździsz, zobaczysz przerobisz, specyficzne skrzyżowania w twoim mieście, PRZEMYŚLISZ JE, bo bez tego ani rusz, a potem za pare lat wyrobisz sobie swoje zdanie w temacie.

Zaczniesz kurs to wszystko stanie się jasne. Czytanie suchej teorii to nie wszystko.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Calvados » niedziela 03 stycznia 2010, 02:12

Kolizyjne lewoskręty są stosowane prawie wyłącznie tam, gdzie nie da się inaczej


Pewnie masz racje ... ale jedno mnie ciekawi we Wrocławiu na strefach takie zwykłe rownorzedne skrzyzowanka i własnie jedne sa ze znakami nakazujacymi kierunek jazdy a inne nie.
Wygladaja tak samo identyczny układ drog , a jednak roznie sie jezdzi.

Calvados myślę, że jakbyś pojechała kolizyjnie na zwykłym skrzyżowaniu to w najlepszym wypadku spowodowała chaos, panikę i została otrąbiona. Przy braku szczęścia mogłoby się skończyć dzwonem...

ale moge czy nie moge :P rozumiem ze tak "jezdza wszyscy" ale nie jest prawnie ustalone przy jakiej krawedzi mamy jezdzic.

a po próbie wygłoszenia teorii na temat S-1 badaniem krwi xD


Pewnie i tak by mnie przebadali.... choc wydaje mi sie ze moj charyzmatyczny głos przekonał by wielu ... niepewnych :D
Calvados
 
Posty: 159
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 10:37

Postprzez Mati87 » niedziela 03 stycznia 2010, 10:50

5. Jeśli teraz wytniemy drogę ze znakiem ustąp pierwszeństwa i pozostawimy aby tą główną to którą pozycję zajmuję jak chcę zawrócić?


Jak będzie tak jak na tym twoim rysunku to zajmujesz prawą część tego przegubu bo inaczej być zajął pas dla przeciwnego kierunku. Bo lewa część jest dla tych którzy jadą z tej podporządkowanej lewej ulicy na wprost w drugą podporządkowaną.
Ale gdy nie ma tej ulicy to też uważam, że w tej sytuacji można zająć lewy, bo po 1 łatwiej, mniej kolizyjnie i nikomu nie blokujesz.

Ale i tak każde skrzyżowanie jest inne, i wystarczy pomyśleć logicznie.
Mati87
 
Posty: 36
Dołączył(a): piątek 18 grudnia 2009, 14:10

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 18:53

piotrekbdg napisał(a):Przy sygnalizatorze "strzałkowym" to tak naprawdę mało istotne czy ten zakręt zetniemy czy pojedziemy bardziej "na około" bo nasz tor ruchu nie jest przecinany przez żaden inny i z nikim nie musimy się wymijać.

piotrekbdg napisał(a):Na S-3 nie można pojechać kolizyjnie bo tylko nasz kierunek ma zielone, więc nie ma opcji żebyś kogoś spotkała na swej drodze.

A co ze skręcającymi z przeciwka w lewo również na S-3?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez piotrekbdg » niedziela 03 stycznia 2010, 19:05

No nie pomyślałem o takiej konfiguracji, jak sięgam pamięcią to przy moim zielonym w lewo samochody z naprzeciwka zazwyczaj miały czerwone. Jeżeli jednak taka konfiguracja wystąpi to mijamy się jak najbardziej prawymi bokami, motoda najpowszechniejsza i najbezpieczniejsza, nie ma tu co udziwniać
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 19:05

scorpio44 napisał(a):
piotrekbdg napisał(a):Przy sygnalizatorze "strzałkowym" to tak naprawdę mało istotne czy ten zakręt zetniemy czy pojedziemy bardziej "na około" bo nasz tor ruchu nie jest przecinany przez żaden inny i z nikim nie musimy się wymijać.

piotrekbdg napisał(a):Na S-3 nie można pojechać kolizyjnie bo tylko nasz kierunek ma zielone, więc nie ma opcji żebyś kogoś spotkała na swej drodze.

A co ze skręcającymi z przeciwka w lewo również na S-3?
Jest takie spore skrzyżowanie w Warszawie,Racławicka z Zwirki i Wigury,gdzie wystepuje sygnalizacja kierunkowa z obu kierunków ŻiW w Racławicką.Jak jest to rozwiązane-czy jadąc od strony lotniska,czy od centrum zielony lewoskret jest jeden.Nadjężdzający lewoskretowcy z przeciwka mają sygnal czerwony.Odp na Twoje pytanie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 19:13

szerszon ==> zapewniam Cię, jednak więcej jest skrzyżowań, gdzie lewoskręty z naprzeciwka jadą jednocześnie. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 20:15

scorpio44 napisał(a):szerszon ==> zapewniam Cię, jednak więcej jest skrzyżowań, gdzie lewoskręty z naprzeciwka jadą jednocześnie. ;)
Nie będe się kłócił,bo nie liczyłem :D Na razie po tych co jezdżę z sygnalizacją S-3,to jeszcze nie trafiłem,no ale moze ja ze wsi jestem :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez cman » niedziela 03 stycznia 2010, 20:19

scorpio44 napisał(a):szerszon ==> zapewniam Cię, jednak więcej jest skrzyżowań, gdzie lewoskręty z naprzeciwka jadą jednocześnie. ;)

W Krakowie są niemal wyłącznie takie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości