Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Kiero91** » środa 30 grudnia 2009, 23:53

witam

Ja dziś podchodziłem po raz pierwszy. W sieradzu.

Oblałem w sumie na własne zyczenie, podczas zawracanie na skrzyzowaniu, na tej dwupasmowej drodze wjechałen nie na pas lewy tylko prawy;/ I tym samym oblalem egzamin.

I teraz mam pytanie do tych ktorzy znaja trase egzaminacyjna w sieradzu. W którym miejscu zawacajac na skrzyzowaniu wjechac na prawy pas, a kiedy na lewy ? Chodz mi konkretnie o pas na tym łączniku miedzy głownaymi psaami ruchu. Wiem, że chyba na skrzyżowaniu ze swiatłami trzeba wjechac na pas prawy, bez swiateł na lewy.
Paietam, ze jezdac z instruktorem, ineraz zawracałem prawą strona a raz lewą i za nic nie omge zapamietac gdzie i jak powinienem sie zachowac.
Dla ułatwienia dodam rysunek.
http://img37.imageshack.us/i/zawracaniev.png/

A jeśli chodz o zawracanie zjazdami do tego przeznaczonymi to nie ma problemu bo sa one jednokierunkowe o ile dobrze pamietam.

Prosze o odpowiedzi, bardzo mi to pomoze bo wlasciwie tylo na tym sie gubie, z niczym innym nie mam problemu.

przez **Mati87** » czwartek 31 grudnia 2009, 00:03

Przed zawracaniem zajmujesz lewy pas, a na tym łączniku prawy, a potem możesz sobie wybrać czy po zawróceniu na prawym czy na lewym się ustawisz.

przez **cman** » czwartek 31 grudnia 2009, 00:56

Kiero91 napisał(a):Oblałem w sumie na własne zyczenie, podczas zawracanie na skrzyzowaniu, na tej dwupasmowej drodze wjechałen nie na pas lewy tylko prawy;/ I tym samym oblalem egzamin.

I chcesz powiedzieć, że za to oblałeś? Niby jaki był tu błąd?

przez **sjakubowski** » czwartek 31 grudnia 2009, 01:27

Gdybyś na tym łączniku zawracał przez pas L - to właśnie byłby błąd (ustawił byś się na pasie przeznaczonym dla ruchu z przeciwnego kierunku). Prawidłowo należy zając pas oznaczony literą P, oczywiście rozpoczynając zawracanie z pasa lewego na drodze głównej.

Może podasz link do zumi, gdyż być może jest jeszcze jakiś inny niuans którego nie uwzględniłem

Pozdrawiam!

przez **waldek** » czwartek 31 grudnia 2009, 09:54

sjakubowski napisał(a):Gdybyś na tym łączniku zawracał przez pas L - to właśnie byłby błąd (ustawił byś się na pasie przeznaczonym dla ruchu z przeciwnego kierunku). Prawidłowo należy zając pas oznaczony literą P, oczywiście rozpoczynając zawracanie z pasa lewego na drodze głównej.

Może podasz link do zumi, gdyż być może jest jeszcze jakiś inny niuans którego nie uwzględniłem

Pozdrawiam!

a niby dlaczego musi z pasa oznaczonego "p" ? przeciez z naprzeciwka nie ma żadnego wlotu drogi, a to jest odcinek jezdni o ruchu jednokierunkowym...

przez **pener** » czwartek 31 grudnia 2009, 10:21

Z twojego rysunku wynika że na przełączce jest namalowana linia przerywana, która to wyznacza pasy ruchu-chyba że rysunek jest niedokładny.
Ale jeżeli jest tak jak narysowałeś to masz zając prawy pas-to chyba logiczne.

przez **WOJO** » czwartek 31 grudnia 2009, 10:42

Jeżeli dobrze zrozumiałem rysunek, to zawracałeś na drodze dwujezdniowej, o dwóch pasach ruchu dla kazdego kierunku, rozdzielonej pasem zieleni. W takiej sytuacji powinienej dojechać pasem lewym i zawrócić także pasem lewym oznaczonym na rysunku literą "L". W taki sam sposób zawracają pojazdy jedące z przeciwnego kierunku, a dla nich pas z literą "P" jest pasem do zawracania. W ten sposób i jeden i drugi kierunek zawraca bezkolizyjnie. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w wypadku zawracania na skrzyżowaniu, gdzie istnieją drogi w prawo i w lewo. Wtedy chcąc prawidłowo wykonać manewr zawracania, rzeczywiście zajmujesz pas prawy "P" i z niego dopiero zawracasz, pamiętając o ewentualnym ustąpieniu tym wyjeżdżającym z lewej "odnogi" skrzyżowania, jeżeli skrzyżowanie jest równorzędne.

przez **pener** » czwartek 31 grudnia 2009, 10:56

WOJO napisał(a):Jeżeli dobrze zrozumiałem rysunek, to zawracałeś na drodze dwujezdniowej, o dwóch pasach ruchu dla kazdego kierunku, rozdzielonej pasem zieleni. W takiej sytuacji powinienej dojechać pasem lewym i zawrócić także pasem lewym oznaczonym na rysunku literą "L". .

Tak by było gdyby na przełączce nie był wyznaczonych pasów.
Jak pasy są wyznaczone to musisz zając prawy.

przez **Mati87** » czwartek 31 grudnia 2009, 11:14

Nie prawda. Na tym przegubie zajmujemy prawy pas ! Czy jest wyznaczony czy nie.
http://img682.imageshack.us/img682/5034 ... nie891.jpg

Dlatego, że z jedni przeciwnej też kierowcy mogą zawracać. No chyba, że są tam jakieś znaki itp. Ale w sytuacji jak opisałeś wyżej zajmujesz na przegubie prawą część.
Sam nie raz chciałem się w takiej sytuacji ustawiać na lewej części ale instruktorzy mówili, że to błąd i koniec egzaminu.

przez **WOJO** » czwartek 31 grudnia 2009, 11:18

pener napisał(a):
WOJO napisał(a):Jeżeli dobrze zrozumiałem rysunek, to zawracałeś na drodze dwujezdniowej, o dwóch pasach ruchu dla kazdego kierunku, rozdzielonej pasem zieleni. W takiej sytuacji powinienej dojechać pasem lewym i zawrócić także pasem lewym oznaczonym na rysunku literą "L". .

Tak by było gdyby na przełączce nie był wyznaczonych pasów.
Jak pasy są wyznaczone to musisz zając prawy.

Założyłem, że jednak rysunek jest niedokładny, a nie egzaminator nie zna przepisów :)

przez **Kiero91** » czwartek 31 grudnia 2009, 11:37

Ale łącznik miedzy pasami jest 1-kierunkowy, tylko lewy pas jest do zawracania, a prawy do jazdy prosto, bo tam dalej mozna bylo jeszcze jechac (zapomnialem dorysowac). Egzaminatorka kazała zawrocic, wiec powinienem wjechac na lewy, a wjechalem na prawy.

Ten bład zrobilem wlasnie przez to, że na tych alejach sa 3 sposoby zawracania, 1-wszy taki, jak ten na ktorym oblałem, drugi to zawracanie pasami tylko do zawracania no i jeszcze jest podobne do mojego tyle, ze na łączniku dwukierunkowym. I moje pytanie, jak mniej wiecej na oko szbko rozpoznac w jaki sposob zawrocic, czy to zalezy od tego czy na skrzyzowaniu sa swiatla ?

Najlepiej zeby odpsał tez ktos kto zna sieradz. Nieche znow zrobic tego bledu a egzamin juz za tydzien :)

przez **pener** » czwartek 31 grudnia 2009, 12:58

Sam sobie odpowiedziałeś.Jeżeli łącznik jest jednokierunkowy to pas lewy.
Gdybyś od razu narysował jak to rzeczywiście (znaki, pasy) wygląda to nie potrzebna była by dyskusja.

przez **Mati87** » czwartek 31 grudnia 2009, 16:01

I tylko za to nie zdałeś ? Myślałem, że takie błędu są traktowane jako mały błąd i dopiero kolejna taka sama pomyłka skutkuje przerwaniem egzaminu.

przez **sjakubowski** » czwartek 31 grudnia 2009, 16:12

Mati87 napisał(a):I tylko za to nie zdałeś ? Myślałem, że takie błędu są traktowane jako mały błąd i dopiero kolejna taka sama pomyłka skutkuje przerwaniem egzaminu.

Wjazd na pas ruchu przeznaczony dla kierunku przeciwnego (tzw. pod prąd) to jest mały błąd???

Pozdrawiam!

przez **m_madzia** » czwartek 31 grudnia 2009, 16:27

Zawracanie prawym pasem robisz tylko przy kościele (zarówno jadąć od stony Bartka, jak i od strony przeciwnej). Ta poprzeczna uliczka jest dwukierunkowa :!: Instruktor zawsze zwracał mi na to uwagę. I jak już zawrócisz to wbijaj się od razu na prawy pas, bo tam jest przejazd bezkolizyjny :)
Reszta zawracań na Alejach lewym pasem :!:

PS. A która Cię egzaminowała? Też miałam oba podejścia z babkami, a zdałam z Czarną Mambą :)

oblałem na zawracaniu

oblałem na zawracaniu

Re: oblałem na zawracaniu

Kto przegląda forum