Zawód egzaminator/wątek oddzielony

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Zawód egzaminator/wątek oddzielony

Postprzez rw » wtorek 29 grudnia 2009, 21:35

Ilu z Was, marzących o zawodzie egzaminatora było instruktorami ? Ile macie praktyki jako kierowcy ? Patrząc na nowych egzaminatorów i ich podejście do egzaminów, ich przygotowanie do zawodu, zastanawiam się co stało się z zawodem egzaminatora, jak bardzo upadł i do jakich nizin zszedł. Sześć lat posiadania prawa jazdy - a praktyka ? Studia - jakie ? Budowlańcy, elektrycy itp, a gdzie samochodziarze, gdzie instruktorzy z praktyką ? Niestety p. Wroński z MI podłożył świnię środowisku egzaminatorów. Udało mu się.
rw
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 10:24

Postprzez jacek75 » wtorek 29 grudnia 2009, 22:16

rw napisał(a):Ilu z Was, marzących o zawodzie egzaminatora było instruktorami ? Ile macie praktyki jako kierowcy ? Patrząc na nowych egzaminatorów i ich podejście do egzaminów, ich przygotowanie do zawodu, zastanawiam się co stało się z zawodem egzaminatora, jak bardzo upadł i do jakich nizin zszedł. Sześć lat posiadania prawa jazdy - a praktyka ? Studia - jakie ? Budowlańcy, elektrycy itp, a gdzie samochodziarze, gdzie instruktorzy z praktyką ? Niestety p. Wroński z MI podłożył świnię środowisku egzaminatorów. Udało mu się.

specjalisto od trzody chlewnej... a odkąd to instruktor jest takim fachowcem - z całym należytym szacunkiem dla poprawnie wykonujących swój zawód (i nie jest to złośliwa uszczypliwość)
dlaczego wyższe wykształcenie powinno być kierunkowe - ukierunkowane na motoryzację!? ja jestem np. po socjologii!?! i co? przyjmijmy, że mam podejście do ludzi i wiem, jak z nimi rozmawiać i postępować...
wq... tzn. denerwują mnie takie teksty. jak już zdążyłem poznać w trakcie praktyk przed egz. i asystenckich, to jesteś jednym z tych egzaminatorów, którzy narzekają jak to źle jest w tym zawodzie, a po moim pytaniu o staż odwracają się na pięcie...
satysfakcja większa niż po użyciu MASTERCARD!
jacek75
 
Posty: 20
Dołączył(a): czwartek 03 września 2009, 13:21

odp

Postprzez rusel » wtorek 29 grudnia 2009, 22:23

hm no kolego rw nie wiem kogo Twoja wypowiedz ma dotyczyc ale jesli poruszasz ten temat to powiem tylko to ze z moich obserwacji wynika dokladnie zupelnie cos innego, jak patrze na wiekowych instrukorow/egzaminatorow-pułkowników ktorym nie chce sie przeczytac kilku punktow rozporzadzenia jak przeprowadzic zgodnie z przepisami egzamin bo przeciez egzaminuja juz 30 lat i wszystko wiedzą to mnie sciska...nie wiem jak mozesz mowic o renomie skoro wlasnie takie osoby juz dawno zszargaly renome tego zawodu egzaminator "Panisko" badz "Łapówkarz" takie etykietki dzieki nim ten zawod otrzymal a dlaczego? Spojrz kilkanacie lat wstecz na jakiej zasadzie otrzymywali uprawnienia, tylko idiota ktory zdal egzamin na obecnych warunkach i jest przygotowany do zawodu tak by sie zachowal, napewno wielu jest kandydatow ktorzy mineli sie z powołaniem i znam takich kandydatow "turystow" osrodkow egzaminacyjnych ale to zycie zweryfikuje jak w kazdym zawodzie a poza tym to nie znam takiego kierunku jak samochodziarz ani instruktor z praktyką moze Ty skonczyles taki kierunek i cieszysz sie wspanialą opinią w swiatku egzaminatorow.....EGZAMINATOR to nie KOSMONAUTA jak wielu sie wydaje
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Postprzez Olin » środa 30 grudnia 2009, 13:28

W wypowiedzi użytkownik rw jest niestety wiele prawdy. Elitarność zawodu egzaminatora przechodzi do historii. Słusznie rw podnosi o braku praktyki instruktorskiej kandydatów na egzaminatorów. Wiele egzaminów kończy się przedwcześnie ze względu na to, że młodu egzaminator wciska pedał hamulca bo nie potrafi (nie umie) do końca dać szansy kandydatowi.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez oskbelfer » środa 30 grudnia 2009, 17:56

rw napisał(a):Ilu z Was, marzących o zawodzie egzaminatora było instruktorami ? Ile macie praktyki jako kierowcy ? Patrząc na nowych egzaminatorów i ich podejście do egzaminów, ich przygotowanie do zawodu, zastanawiam się co stało się z zawodem egzaminatora, jak bardzo upadł i do jakich nizin zszedł. Sześć lat posiadania prawa jazdy - a praktyka ? Studia - jakie ? Budowlańcy, elektrycy itp, a gdzie samochodziarze, gdzie instruktorzy z praktyką ? Niestety p. Wroński z MI podłożył świnię środowisku egzaminatorów. Udało mu się.


rw ktos napisał że jesteś forumowym trolem - a ja zastanawiam się nad tym czy jest to prawdą :)

być może częściowo jest jakaś racja w tym co piszesz - ale chyba nie do końca
może ty odpowiedz na kilka pytań:)
1. ile lat byłeś instruktorem i ile lat siedziałeś na prawym fotelu L-ki ?
2. jakie masz kategorie prawa jazdy ?
3. czy jesteś mundurowym ?
4. czy jesteś emerytowanym mundurowym ?
5. jak dostałeś się na szkolenie weryfikacyjne - gdy w dawnych czasach były organizowane w wielkiej tajemnicy :)
Pytanie kolejne - ale raczej retoryczne - czy jesteś w stanie zdać i za którym razem weryfikacje :)
Widziałem kilku "kolesi" kórym marszałek cofną uprawnienia - wychodili z podkulonym "ogonkim" z testów :)

Oczywiście wymogi moim zdaniem powinny być nieco inne - egzaminator powinien szkolić conajmniej 6 lat i mieć wszystkie kategorie prawa jazdy - jednak co masz do inżynierów wszelkiej maści ??
Ostatnio zmieniony środa 30 grudnia 2009, 23:55 przez oskbelfer, łącznie zmieniany 1 raz
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez skov » środa 30 grudnia 2009, 20:46

90% czynnych zawodowo egzaminatorów nie jest w stanie z marszu przejść pozytywnie weryfikacji co wcale nie znaczy, że są złymi egzaminatorami.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez rw » środa 30 grudnia 2009, 21:39

Nigdy nie byłem mundurowym i nie jestem "betonem" a jedynie dobrze obserwuję i wyciągam wnioski. Buńczuczność niektórych wypowiedzi jest poprostu żałosna. Na studiach / transport samochodowy/ zacząłem pracę jako wykładowca i instruktor w LOK - u. To był 1975 rok więc wiele "dzieciaków" egzaminatorów i kandydatów do tego zawodu nie ma o tym pojęcia a ja znam tą dziedzinę od strony szkolenia i egzaminowania. Odpowiedzi na mój post potwierdzają jedynie opinię, że do tego zawodu pcha się masa ludzi zupełnie przypadkowych, którzy chcą sobie coś udowodnić. W praktyce, niestety krzywdzą innych, nawet dobrze przygotowanych - przyczyna ? Nie mają praktyki na prawym fotelu i nie mają pojęcia o prawie o ruchu drogowym bo znają jedynie pytania egzaminacyjne i tabele z Dz.U. 217. No cóż prawda boli. Do zobaczenia
rw
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 10:24

nie na temat :)

Postprzez Buko » środa 30 grudnia 2009, 23:45

W praktyce, niestety krzywdzą innych, nawet dobrze przygotowanych - przyczyna ? Nie mają praktyki na prawym fotelu i nie mają pojęcia o prawie o ruchu drogowym bo znają jedynie pytania egzaminacyjne i tabele z Dz.U. 217. No cóż prawda boli.

Dwa tygodnie temu znajoma została „oblana” przez starszego Pana egzaminatora.
Otóż dziewczyna w zad1 nie upewniła się o zamknięciu drzwi – tylne prawe były niedomknięte. Egzaminator pomimo tego pozwolił jej przejść do zad 2 - kiedy ta ruszyła przerwał. Cofnął samochód w pole zatrzymania. Dziewczę po krótkiej chwili zorientowała się o drzwiach i błąd naprawiła. Ruszyła ponownie, lecz podczas zatrzymywania pojazdu na końcu pasa ruchu tył pojazdu wystawiła poza pole zatrzymania. Egzaminator na podstawie wcześniej niedomkniętych drzwi i „nie zmieszczenia” się w polu zatrzymania - przerwał dziewczynie egzamin (Za dwukrotne nieprawidłowe wykonanie zadania nr 2). SZOK!
Na swoich praktykach natomiast widziałem jak egzaminatorzy seniorzy nie chcieli potwierdzać działania świateł cofania, bo jak twierdzili mogą jedynie potwierdzić działanie świateł hamowania „STOP”. – SZOK!
Ostatnio zmieniony czwartek 18 marca 2010, 10:32 przez Buko, łącznie zmieniany 1 raz
Buko
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 05 grudnia 2009, 12:46

Postprzez oskbelfer » czwartek 31 grudnia 2009, 00:06

ja spokojnie mogę powiedzić że wiem co to znaczy szkolenie - bo przez 20 lat patrzyłem na to z prawego fotela :) jednak stwierdzenie że ktoś psuje robotę tylko dlatego że stara się wejść do zawodu - jest wkładaniem kija w mrowisko.

Natomiast mowa o podkładaniu świni - no nie bardzo rozumiem - kto komu podlozył świnie, dlaczego podłożył świnię, czy to napewno jest świnia czy może jedynie warchlak. A jeśli warchlak to świnka czy wieprzek :)??? A może to guziec - taka świnia z Afryki :)??:)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

odp.

Postprzez Ab » czwartek 31 grudnia 2009, 14:24

Pytasz się, kto z nas był instruktorem?? Był?? A dlaczego w czasie przeszłym :wink:
Przyjmij do wiadomości,ze ja nim jestem. Tak, jestem instruktorem w duzym miescie a dokladnie we Wrocławiu. I co? To ma mnie stawic na piedestale do tego aby być egzaminatorem? Bzdura totalna. Znam instruktorow, którzy mimo, ze maja uprawnienia, niestety nie nadaja się do tego zawodu, nie wspominając już o braku wiedzy dotyczącej przepisow….
Tak jak w każdym zawodzie zycie powinno zweryfikowac czy ktos się nadaje do danego zawodu czy nie. Jeśli chodzi o instruktorstwo-czas tej weryfikacji niestety może bardzo dlugo trwac. Bo kto ma poddac w wątpliwość umiejętności i wiedze instruktora?Uczen-kursant?
Natomiast praca egzaminatora jest szybciej weryfikowana. Nie będę Ci tego tłumaczyć bo powinienes się orientowac.
Kolejną rzecza, która poddajesz w wątpliwość jest ustawowe minimum 6lat posiadania prawo jazdy. Ech….czlowieku zrozum ze musi być jakas minimalna granica ich posiadania. A ile wedlug Ciebie ma być lat?10-20? Jaki to ma sens? Czy czlowiek jeżdżący 10lat glownie praca-dom i nieraz z rodzina nad morze, jest duzo lepszym kerowca jak ktos, kto ma prawo jazdy np.dopiero 4lata ale zjeździł wiele krajow i wiele sytuacji miał na drodze. To nie ilość lat uplynietych od zdobycia prawka jest wazna.
„Budowlańcy, elektrycy” co Ty bredzisz….
Szkoda naszego czasu na uswiadamianie Ci jak bardzo się mylisz.
Ab
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 12 grudnia 2009, 12:29

Re: odp.

Postprzez szerszon » piątek 01 stycznia 2010, 23:52

Staż za kierownicą jest bardzo wazny,ale tak zwana ,,gorąca krew,, również.Dlatego wymóg dla egzaminatora/instruktora posiadania PJ 6/3 lata jest mimo wszystko za mały.Poza tym człowiek jeżdżący z rodziną nad to morze przynajmniej teoretycznie powinien mieć większą odpowiedzialność niż młodzieniec rozbijający się przez 4 lata po niemieckich autostradach/przykład skrajny równie jak Twój/.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez wiciu2 » poniedziałek 04 stycznia 2010, 12:48

Jeśli chodzi o wymóg posiadania prawa jazdy przez 6 lat dla kandydatów na egzaminatora to nie jest to żadnym wykładnikiem tego jakim kierowcą jest kandydat. Podobnie gdyby ten wymóg podnieś nawet do 20 lat nie będzie to żadnym wykładnikiem tego jakie kto posiada umiejętności.
Myślę, że kurs dla kandydatów na egzaminatora zakończony egzaminem wewnętrznym, a potem sam egzamin weryfikacyjny jest wystarczającym sprawdzianem tego czy ktoś posiada dostateczne umiejętności, które pozwolą mu oceniać innych czy też nie. Z całym szacunkiem dla instruktorów, ale posiadanie tego uprawnienia również nie gwarantuje, że będzie on lepszym egzaminatorem od osób które wcześniej nie szkoliły innych. Jak widać nie wszyscy egzaminatorzy oceniają prawidłowo i wykonują ten zawód z należytą dbałością. Podobnie rzecz się ma jeśli mowa o instruktorach czy jakimkolwiek innym zawodzie. rw, dlaczego wszystkich nowych egzaminatorów wkładasz do jednego worka. Duża część z tych osób to przecież instruktorzy nauki jazdy i to z niemałym stażem za kierownicą, a więc Twoja teoria w tym momencie upadła. Sam napisałeś, że byłeś instruktorem, a później egzaminatorem. Tym samym umieściłeś swoją osobę właśnie w tym worku. Jaką wiedzę przydatną w zawodzie egzaminatora daje Tobie ukończenie studiów "transport samochodowy". Czym ona się różni od wiedzy osoby, która na przykład ukończyła budownictwo? W tym momencie wychodzi właśnie brak obiektywizmu, "starcze" spojrzenie na rozwijający się zawód egzaminatora, czy wreszcie samo podejście do egzaminowania i oceniania osiągnięć innych osób. Trochę otwartości i samokrytycyzmu w odniesieniu do własnej osoby.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Postprzez wooly » czwartek 07 stycznia 2010, 03:13

Ja mam pytanie z innej troche beczki, ale wydaje mi sie, ze w tym watku jest ono uzasadnione.
Otoz chodzi mi o Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 r. w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy dla kandy........( http://www.mi.gov.pl/2-4821bbb4ec64b-p_3.htm )
Czy podane stawki w tych tabelach, sa stawkami netto czy brutto?

I jedno pytanie do pracujacych jako egzaminatorzy:
Jak wyglada obecnie sprawa wakatów w WORDach itp. tworach, czy sa wolne stanowiska? np. interesuja mnie Katowice lub Kraków.
[b][b][b]kúrwa JAK MAM USUNĄĆ KONTO Z tego pier dolone go forum??!!!!!!!@$$@@???????????[/b][/b][/b][/color]
wooly
 
Posty: 250
Dołączył(a): środa 07 października 2009, 11:41
Lokalizacja: СЕКТОР ГАЗА

Postprzez x098 » czwartek 07 stycznia 2010, 07:39

Brutto po ubruttowieniu :lol:
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez skov » czwartek 07 stycznia 2010, 15:58

z tego co wiem w całym kraju notuje się znaczny spadek osób zapisujących się na egzamin, więc obecne moce przerobowe zaczynają wystarczać. Oczekiwanie na egzamin zmalało do 1-2 tyg nawet w dużych ośrodkach jak Warszawa czy Kraków
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości