Kto miał rację? (światła i znak "stop")

[bac]

Znak znajduje się przy sygnalizatorze co oznacza że sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi.

Co przez to rozumiesz?

a) przy = w promieniu 1 m
b) przy = w promieniu 3 m
c) przy = w promieniu 10 m
d) ?

[revivee]

:roll:
zarówno znak jak i sygnalizacja stoi przed skrzyżowaniem. Bez wzgledu na to gdzie będą one ustawione (ile cm w tą czy w tamtą :) ) tyczą się tego samego skrzyżowania, a skoro tak jest to przy działającej sygnalizacji nie stosujemy się do znaków drogowych.

[SXE]

No to jak będzie przy sygnalizatorze ze strzałkami kierunkowymi ?Stajemy czy jedziemy?

Jedziemy. Znak znajduje się przy sygnalizatorze co oznacza że sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi.

Tiromaniak nie wyczerpałeś tego pytania , ciekawe co też na to Kopan

Teraz trochę przepisów
§ 97. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami).
2. Przepisy § 95 ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio do sygnałów nadawanych przez sygnalizator kierunkowy S-3.
3. Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu.
§ 95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają:
1) sygnał zielony - zezwolenie na wjazd za sygnalizator,
2) sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony,

Zgodnie z § 97. 3. nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu

Jeśli za sygnalizatorem S3 stoi poz. i pion. Stop
mam się zatrzymać? Poproszę o podstawy prawne

post edytowany przez moderatora (poprawione cytaty)

[sankila]

Jedziemy. Znak znajduje się przy sygnalizatorze co oznacza że sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi.

Żadnych takich - znaki znajdują się dokładnie w tym samych miejscach, co poprzednio: sygnalizator przed przejściem dla pieszych, stop tuż przed drogą poprzeczną. Mam zieloną strzałkę na lewoskręt. Ponawiam pytanie: jadę, bo mam zjazd bezkolizyjny czy też staję, bo bezkolizyjny to mam tylko dojazd do znaku?

[BOReK]

Przecież pisałem, że dyskusja nie ma sensu. Zaraz ci udowodni, że to zupełnie co innego albo że źle opisujesz sytuację. Racji na pewno nie przyzna.

[piotrekbdg]

To są tacy ludzie co prędzej się potną niz przyznają że zapędzili się zbyt daleko. A i argumenty strony przeciwnej traktują strzasznie wybiórczo.

[albin]

Ja mam tylko nadzieję że tiromaniak jest tylko maniakiem tirów i na drodze się nie pojawa. Takich bzdur, bredni....bezsensownego upierania się przy swoim zdaniu - kompletnie niezwiązanym z jakąkolwiek logiką dawno nie czytałem. porażka.

[srwsio]

W opisanej sytuacji na pewno bym się zatrzymał. Tak więc popieram niejakich tiromaniaka i kopan'a

Ponieważ kończę kurs chciałbym dowiedzieć się jak zachowalibyście się do tych znaków.

Dodam że sygnalizator cyklicznie zmienia światła z koloru zielonego na zieloną strzałkę. Tak czy siak zawsze można jechać. Czerwonego nie ma nigdy.

I teraz użytkowniku sjakubowski powiedzmy że jedziesz i nie przejmujesz się znakiem stop. Ja natomiast jadę dość szybko ( powiedzmy łamie przepisy i lece na 50 około 110) i niestety ignoruje to że ty włączasz się do ruchu i wale w Twoje auto. Wiec kogo będzie wina kolizji/wypadku?
Ewidentnie TWOJA ponieważ nie zastosowałeś się do STOP.

A teraz wróćmy do sytuacji z pierwszego postu.
Powiedz mi sjakubowski ile razy widziałeś jak ktoś na czerwonym przelatuje dodając dodatkowo gazu żeby zdążyć?? Bo wydaje mi się że stając na dowolnie większym skrzyżowaniu w mieście przez 30 minut znajdziesz takich na pewno kilku.

I znów dajmy na to przykład że skręcasz w prawo ignorując STOP, ja natomiast ignoruje to że wlatuje na czerwonym. i znowu walę w ciebie. I kogo wina znowu ??? TWOJA gdyż nie zatrzymałeś się.


Oczywiście ja również otrzymam mandat, ale wina Twa.

pozdrawiam
Remigiusz

ps. proszę o odpowiedzi

[cman]

Ponieważ kończę kurs chciałbym dowiedzieć się jak zachowalibyście się do tych znaków.

Zastosowałbym się do sygnałów nadawanych przez sygnalizator świetlny i tyle.

I teraz użytkowniku sjakubowski powiedzmy że jedziesz i nie przejmujesz się znakiem stop. Ja natomiast jadę dość szybko ( powiedzmy łamie przepisy i lece na 50 około 110) i niestety ignoruje to że ty włączasz się do ruchu i wale w Twoje auto. Wiec kogo będzie wina kolizji/wypadku?
Ewidentnie TWOJA ponieważ nie zastosowałeś się do STOP.

Po pierwsze na pewno przyczyną nie będzie niezastosowanie się do znaku STOP, bo w przypadku działającej sygnalizacji świetlnej on nie istnieje. Po drugie w razie potrzeby biegły będzie oceniał czyja wina była większa - bo to nie jest tak, jak się większości kierowców wydaje, że kto nie ustąpił pierwszeństwa, jest zawsze winny.
Poza tym to, że przy działającej sygnalizacji znak STOP nie obowiązuje, nie oznacza, że ktoś od razu wpakuje pod koła jadącego pionową drogą - chyba od tego jest właśnie sygnalizacja?
I na marginesie, nikt się tam nie włącza do ruchu...

I znów dajmy na to przykład że skręcasz w prawo ignorując STOP, ja natomiast ignoruje to że wlatuje na czerwonym. i znowu walę w ciebie. I kogo wina znowu ??? TWOJA gdyż nie zatrzymałeś się.

I znowu to samo, nie ma co ignorować znaku STOP, bo on przy działającej sygnalizacji nie istnieje, a ruchem steruje sygnalizacja.
I to samo w kwestii winy, to biegły oceni czyja była większa.

[srwsio]

no dobra kłócić się z Wami nie będę, bo poto są te znaki STOP żeby nie dochodziło do takich rzeczy

w przypadku działającej sygnalizacji świetlnej on nie istnieje

czyli mogę liczyć na to że opłacisz mi ewentualny egzamin poprawkowy ? 8)

ps. tylko powiedz dlaczego w szczecinie w jednej z tamtejszych szkół karzą się zatrzymywać?? dlaczego powtarzają nam jak mantrę że na każdym STOPIE mamy się zatrzymać??

czyżby sugerujecie że oni nakłaniają nas do ewidentnego łamania przepisów??

[glor]

Witam.

w przypadku działającej sygnalizacji świetlnej on nie istnieje

czyli mogę liczyć na to że opłacisz mi ewentualny egzamin poprawkowy ? 8)

Sądzę, żę ani Cman ani nikt inny nie będzie miał tej przyjemności bo dobry i rozsądny instruktor po prostu nie dopuści Cię do egzaminu państwowego (dla twojego dobra).

Pozdrawiam.

[pener]

Dwa przepisy:
1- PoRD art5 p3 :Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi
regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

2- Rozp.w spr.znak.i sygn: &21.3 Znak B-20 umieszczony w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed
którą został ustawiony.

Nie chce mi się czytać wszystkich 12 stron tematu, ale odnosząc się do pierwszego rysunku to albo jest on źle narysowany albo egzaminator się mylił (w co wątpię).

[srwsio]

rozsądny instruktor po prostu nie dopuści Cię do egzaminu państwowego (dla twojego dobra)

ale powiedz dlaczego miałby mnie nie dopuścić bo na STOPIE zatrzymałem się ?

żartujesz czy z PIS-u jesteś??

[cman]

czyli mogę liczyć na to że opłacisz mi ewentualny egzamin poprawkowy ? 8)

W życiu.

ps. tylko powiedz dlaczego w szczecinie w jednej z tamtejszych szkół karzą się zatrzymywać?? dlaczego powtarzają nam jak mantrę że na każdym STOPIE mamy się zatrzymać??

Albo wykazują się skrajną niekompetencją, albo nie wszystko co tłumaczyli zrozumiałeś poprawnie.

ale powiedz dlaczego miałby mnie nie dopuścić bo na STOPIE zatrzymałem się ?

Dlatego, że nie znasz podstawowych zasad: kiedy i do jakich sygnałów, znaków, zasad się stosować.

[glor]

Witaj.

rozsądny instruktor po prostu nie dopuści Cię do egzaminu państwowego (dla twojego dobra)

ale powiedz dlaczego miałby mnie nie dopuścić bo na STOPIE zatrzymałem się ?

żartujesz czy z PIS-u jesteś??

Po pierwsze moja przynależnośc partyjna nie ma tu żadnego znaczenia. Twoją ciekawośc niestety nie zaspokoję.

Wracając do tematu to chciałbym najpierw spytac się Ciebie, dlaczego nie wyjaśniasz swoich wątpliwości ze swoim instruktorem? Czyżby źle tłumaczył?
Dla twojego dobra radzę Ci również zapoznac sie z kodeksem drogowym, a nie uczyc się zasad ruchu z testów na prawo jazdy.
Dla przypomnienia:
Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.