Wątek zimowych porad dla "letnich kursantów"

[athlon]

Hamulcu ręcznego, zwany pomocniczym ( niektórzy nazywają go hamulcem do sprawnego pokonywania zakrętów w zimie ) nie używa się podczas mrozów - o tym wiedzą starzy kierowcy i ci co z własnej kieszeni wkładają pieniądze we własny samochód.

A ja odkąd pamiętam zawsze zostawiam auto na "ręcznym" i biegu i jeszcze nigdy nie miałem żadnego z wyżej opisanych przez ciebie problemów.

[dma3]

Hamulcu ręcznego, zwany pomocniczym ( niektórzy nazywają go hamulcem do sprawnego pokonywania zakrętów w zimie ) nie używa się podczas mrozów - o tym wiedzą starzy kierowcy i ci co z własnej kieszeni wkładają pieniądze we własny samochód.

Zapewne niektórym się zdarzało że po nocnym mrozie spuszczali ręczny, jedynka i przez chwilę ręczny trzyma a potem puszcza i tak stopniowo. Czasami w ogóle nie chce puścić. Wystarczy trochę wilgoci w lince i zamarza od razu.

mity z czasów polonezów, z niesprawnymi hamulcami.

[ks-rider]

mity z czasów polonezów, z niesprawnymi hamulcami.

Taaaaak, wyjasnisz mi jak cos niesprawnego czyli cos czego niemasz moze Ci zamarznac ? :mrgreen:

[BOReK]

A teraz pójdziesz po słownik i spróbujesz zrozumieć różnicę między rzeczą niesprawną a taką, której nie masz. Bo nie zależnie od tego co uważasz te dwa pojęcia nie mają ze sobą żadnego związku.

Natomiast owszem, u mnie zdarza się po mroźnej nocy, że czuję/słyszę jak klocki na tylnych tarczach "odpuszczają" dopiero gdy ruszę albo w jakąś chwilę po odpaleniu silnia (pewnie przez drgania). Nie jest to problem, tylko słychać (i czuć) z tyłu takie delikatne "pyk". Mimo tego co wieczór jedynka i ręczny to standard. ;)

[dma3]

układ niesprawny nie jest tożsamy z brakiem tego układu ..... :roll:

układ niesprawny to układ posiadający defekty, w szczególności takie, które w normalnej eksploatacji się nie ujawniają :wink:

a dopiero przy zaistnieniu szczególnych warunków dają o sobei znac.

[Radosna]

uprasza się o zamieszczanie zimowych porad dla letnich kursantów :)

[mti91]

No właśnie, 3 strona a tak naprawdę więcej kłótni niż porad :/ :-/

[quazz]

a jak sobie radzicie na zimowych nieoświetlonych drogach?
bo ja jak jadę i widzę że z naprzeciwka nadjeżdża pojazd to zjeżdżam w bok ale nie widzę gdzie się kończy droga?

a co kiedy jest śnieg na drodze i nie widać pobocza a nie znam drogi?
jak mam wyczuć kiedy jest pobocze jak nie ma krawężnika ?

[4est]

a jak sobie radzicie na zimowych nieoświetlonych drogach?

Ja za miastem na wioskach staram sie jezdzić wolniej jeżeli chodzi o zime, nie widać z pod śniegu dziur i łałtwo wpaść kołem, używam świateł drogowych tak czesto jak tylko sie da, z tym zjeżdżaniem to uważaj żebyś nie złapał pobocza bo bedzie bida, zreszta to sie czuje że kończy sie równa powierzchnia i zaczyna tłuc autem (wyboje, kamienie)

a co kiedy jest śnieg na drodze i nie widać pobocza a nie znam drogi?

Jechać w miare wolno, dostosować predkosc do warunków pogodowych

jak mam wyczuć kiedy jest pobocze jak nie ma krawężnika ?

jw.

[vonBraun]

Słuchajcie ludziska, ważna rzecz.
Hamulca ręcznego, zwany pomocniczym ( niektórzy nazywają go hamulcem do sprawnego pokonywania zakrętów w zimie ) /.../

O ciekawe, czy ktoś rozumie o co chodzi i może mi wytłumaczyć jaki związek ma hamulec ręczny ze sprawnym pokonywaniem zakrętów w zimie?

Pozdrawiam
vonBraun

[ks-rider]

Słuchajcie ludziska, ważna rzecz.
Hamulca ręcznego, zwany pomocniczym ( niektórzy nazywają go hamulcem do sprawnego pokonywania zakrętów w zimie ) /.../

O ciekawe, czy ktoś rozumie o co chodzi i może mi wytłumaczyć jaki związek ma hamulec ręczny ze sprawnym pokonywaniem zakrętów w zimie?

Drift :mrgreen: