głośna muzyka w samochodzie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 15:15

Borek - odnośnie słuchania muzyki w aucie na fulla miałem na mysli ze muzyka będzie głosno w aucie, a na zewnątrz będzie w znacznym stopniu ograniczona i nie przekraczała dopuszczalnych norm (czyt. mało słyszalna)

Po drugie w moim przypadku z uruchomionym silnikiem blokują mi się zamki, więc na włączonym silniku nie otworzysz drzwi :P

ale nadal z wyjątkiem Borka i jego dziwnego przykładu ktorego powiem szczerze w ogóle nie rozumiem odnośnie zaistniałej sytuacji, nikt nie wytłumaczył w jaki sposób słuchanie głośniej muzyki może doprowadzić do zagrożenia na drodze. Przykłady z pojazdami uprzywilejowanymi nie są najlepszymi przykładami choćby dlatego, że w nocy jak i w dzień nadawane przez nie sygnały świetlne są doskonale widoczne z daleka. Więc czytając te wasze posty mam wrażenie że nikt z was nie patrzy w lusterka ani nie wie co się dzieje za pojazdem. Rozumiem również ze jak ktoś chce was wyprzedzić to najpierw musi na was użyć sygnału dźwiękowego i wizualnego zeby oznajmić o swojej obecności i zamiarach.

A znacie jakiś inny przykład na stwarzanie zagrożenia na drodze poprzez głośne słuchanie muzyki oprócz pojazdów uprzywilejowanych i ich przepuszczania? (przeciez pojazdy uprzywilejowane spotyka sie po 30razy dziennie)

I jeszcze odnośnie jednego stwierdzenia że kierowca ma być sprawny fizycznie i psychicznie. To ja mam takie pytanie w związku z tym dlaczego osoby niepełnosprawne (niebieski znaczek na szybie) mogą prowadzić legalnie pojazd?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Driver'ka » czwartek 17 grudnia 2009, 17:09

Ta jasne, zawsze i wszędzie da się zauważyć pojazd uprzywilejowany... Czasem się nie da wcześniej zauważyć, bo pojazd wyjeżdża zza przykładowego winkla. Nie widzisz go, ale słyszysz. A jak słyszysz to włączasz ostrożność, a jak nie słyszysz to wiadomo co 8)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 17:44

no dobra wyjeżdża za winkla i co? On jedzie drogą z pierwszeństwem czy ja? Jeżeli ja jade drogą podporządkowaną to nie ma o czym dyskutować - mamustąp, jezeli on jedzie drogą podporzadkowaną to pod jakim warunkiem może wjechac na skrzyżowanie?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Driver'ka » czwartek 17 grudnia 2009, 17:54

Jak sama nazwa wskazuje, pojazd uprzywilejowany jeśli jedzie na sygnale ma wszystkie "przywileje", więc nawet jak jedzie drogą podporządkowaną, a Ty z pierwszeństwem to i tak i tak on ma pierwszeństwo przed Tobą. Masz takiemu ustąpić w każdej sytuacji i to nie podlega żadnej dyskusji.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 18:32

Driverka podaj mi proszę podstawę prawną
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez cman » czwartek 17 grudnia 2009, 18:41

Czy korzystając ze swojego pierwszeństwa spełniasz zadość obowiązkowi ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Glammaniara » czwartek 17 grudnia 2009, 18:42

mk61 napisał(a):Oooo... Pani "najlepszy kierowca" powróciła. :D

Przecież żartowałam z tym "najlepszym kierowcą" jeśli o to Ci chodzi :D Nadal jestem średnim kierowcą (tj. takim sobie :roll: ). A no jestem - bez żadnych kolejnych stłuczek na koncie, ale za to z nieco innym problemem :roll:
Jeśli chodzi o pojazd uprzywilejowany, to zawsze ma pierwszeństwo. Jednak mogłabym powtórzyć słowa, które napisał cman. To moja sprawa w jaki sposób ja mu tego pierwszeństwa ustąpię - ważne, że ustąpię. Problem faktycznie pojawia się, kiedy de facto nie ustąpię przez muzykę (jak to ktoś zwrócił uwagę). Wtedy jest to nie zachowanie należytej uwagi - nieważne z jakiego powodu, nikt książki nie będzie pisał. Przyczyny rozproszenia u każdego mogą być inne, więc nie można przyjmować muzyki jako twardy element rozpraszający (że się tak wyrażę).
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 19:24

cman oczywiście każdy kierowca w miarę swoich możliwości będzie UŁATWIAŁ przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu.

Tylko koleżanka driverka zasugerowała ze pojazd uprzywilejowany może mieć wszystkie inne pojazdy w dupie oraz znaki drogowe bo jest jak sama nazwa mówi jest uprzywilejowany. Więc proszę o podanie mi podstawy prawnej która mówi że pojazd uprzywilejowany ma zawsze bezwzględne pierwszeństwo.
Oczywiście mogę ja się mylić i wtedy przyznam wam racje.

P.S.
tak na marginesie
Jak sama nazwa wskazuje, pojazd uprzywilejowany jeśli jedzie na sygnale ma wszystkie

jeżeli pojazd uprzywilejowany jedzie bez sygnału to nie jest pojazdem uprzywilejowanym
ma wszystkie "przywileje",

a możesz wymienić te przywileje tak od myślników?
nawet jak jedzie drogą podporządkowaną, a Ty z pierwszeństwem to i tak i tak on ma pierwszeństwo przed Tobą. Masz takiemu ustąpić w każdej sytuacji i to nie podlega żadnej dyskusji.

bym byl dozgonnie wdzięczny jakbyś na potwierdzenie tego co napisałaś podała mi stosowny fragment przepisów :]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Driver'ka » czwartek 17 grudnia 2009, 19:33

"Polski kodeks drogowy zezwala kierującemu pojazdem uprzywilejowanym (przy zachowaniu szczególnej ostrożności) na niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, a także znaków i sygnałów drogowych, w tym do sygnalizacji świetlnej . Warto jednak zaznaczyć, że kierujący takim pojazdem nie jest zwolniony ze stosowania się do sygnałów dawanych przez kierujących ruchem. Natomiast wszyscy użytkownicy drogi zobowiązani są do ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu m.in.poprzez natychmiastowe usunięcie się z jego drogi i w razie potrzeby zatrzymanie się."


To z wikipedii. Konkretnych paragrafów nie będę teraz szukać. Myślę, że cman je szybciej znajdzie i zacytuje.
Masz jeszcze jakieś wątpliwości? Lepiej powtórz sobie testy z kursu na prawo jazdy i poczytaj kodeks drogowy.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 19:39

Polski kodeks drogowy zezwala kierującemu pojazdem uprzywilejowanym (przy zachowaniu szczególnej ostrożności) na niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, a także znaków i sygnałów drogowych, w tym do sygnalizacji świetlnej


Teraz takie pytanie, co ustawodawca miał na myśli wprowadzając zdanie: przy zachowaniu szczególnej ostrożności

Czy np. karetka może wjechać na czerwonym, jeżeli jej wjazd doprowadzi do kolizji z pojazdami jadącymi na zielonym świetle i kto wtedy będzie winien kolizji?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Driver'ka » czwartek 17 grudnia 2009, 19:44

Pamiętaj, że nie tylko karetka jest zobowiązana do zachowania szczególnej ostrożności, ale również pozostałe pojazdy znajdujące się w ruchu. I dlatego właśnie słyszenie tego co się dzieje dookoła jest takie ważne :]
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co jest napisane w moim poprzednim poście i zastosuj w swojej główce z deka logiki i myślenia przyczynowo-skutkowego. W końcu masz prawo jazdy, więc chyba jesteś do tego zdolny jak sądzę.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez cman » czwartek 17 grudnia 2009, 19:52

athlon napisał(a):Więc proszę o podanie mi podstawy prawnej która mówi że pojazd uprzywilejowany ma zawsze bezwzględne pierwszeństwo.

Nie no, oczywiście nie można powiedzieć, że pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo, bo nie ma (chodzi oczywiście o sytuacje, kiedy ma ustąp, czerwone itp.), ale inni kierujący są obowiązani ułatwić mu przejazd - nawiasem mówiąc ten błąd z pierwszeństwem pojazdu uprzywilejowanego przewija się również w testach. To jest podobna sytuacja jak z autobusem ruszającym z przystanku, nie ma pierwszeństwa, ale inni kierujący mają mu umożliwić włączenie się do ruchu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 19:54

Przeczytaj sobie swój poprzedni post jeszcze raz dokładnie ze zrozumieniem, a się dowiesz że pojazd uprzywilejowany może się nie stosować (przy zachowaniu szczególnej ostrożności) do przepisów ruchu drogowego (...). A to oznacza tylko tyle, że np. karetka nie zostanie ukarana za przejazd na czerwonym świetle. Nie ma tam nic o braku odpowiedzialności za spowodowanie kolizji z autami jadącymi prawidłowo.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Driver'ka » czwartek 17 grudnia 2009, 20:04

Ale jeżeli masz obowiązek ułatwić karetce przejazd, to masz ułatwić, ustąpić, nie ważne czy masz pierwszeństwo czy nie. Takie to trudne do zrozumienia? Nie czaję co tu jest jeszcze do tłumaczenia.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez athlon » czwartek 17 grudnia 2009, 20:14

Driverka mylisz ustąpienie z ułatwieniem. Przeczytaj jeszcze raz post cmana powyżej, zwłaszcza fragment z autobusem, który to świetnie ilustruje.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości