Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez athlon » wtorek 08 grudnia 2009, 08:34
przez looki » wtorek 08 grudnia 2009, 10:05
przez cman » wtorek 08 grudnia 2009, 10:47
vonBraun napisał(a):Nie zgadzam się (Możliwe, że wynika to z niezrozumienia jakiś przepisów). Fakt przebywania na lewym pasie ruchu byłby wynikiem wyprzedzania. A wydaje mi się, że wyprzedzanie na skrzyżowaniu, byłoby wykroczeniem w tej sytuacji(w końcu dają za to mandaty).
vonBraun napisał(a):Jeśli nie można znaleźć się po jej lewej stronie inaczej niż jadąc od jej początku pod prąd, lub wyprzedzając, to IMHO cała wina spada TAKŻE i tu na wyprzedzającego.
PRD napisał(a):Art. 16. 3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.
vonBraun napisał(a):"j.w." -> nie wiem o które "wyżej" chodzi, bo raz piszesz o przewadze winy wyprzedzającego a raz wyjeżdząjącego o ile dobrze rozumiem.
vonBraun napisał(a):Ogólnie zmierzam tymi przykładami do wykazania, że zasadę ograniczonego zaufania należy rozumieć tak, że wyjeżdzający upewniając się ma prawo zakładać, że jadący główną zastosują się w trakcie jego manewrów do przepisów I TYLKO W TAKIM ZAKRESIE SIĘ UPEWNIAĆ. Upewnianie się w większym zakesie jest albo niewykonalne, albo wymagało by poczekania aż wszyscy pojadą sobie z drogi nadrzędnej, bo przecież każdy może w każdej chwili wjechać mu przed maskę.
vonBraun napisał(a):"w istotny sposób przyczyniłoby" - moim zdaniem w KAZDEJ z powyższych sytuacji (skrzyżowanie, wyprzedzenie na podwójnej i na zakazie) łamiący przepisy drogowe kierowca z nadrzędnej "w istotny sposób przyczynia się" ...itd.
vonBraun napisał(a):Chyba nie rozumiem - bo z tego ostatniego jakby wynikało, że (1) wyprzedzanie na skrzyżowaniu, (2) wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, (3) wyprzedzanie na zakazie wyprzedzania nie są
z kategorii "wykroczeń mogących mieć wpływ na powstanie zagrożenia brd," a jazda pod prąd tak.
vonBraun napisał(a):Jestem tylko po kursie i nie wczytywałem się w ustawy of korz, więc nie będę się jakoś bardzo upierał, niemniej chodzi mi o wyczucie "ducha" tych przepisów i po to się tu wtrącam.
looki napisał(a):Pytanie brzmi: w jakim celu wprowadzono zakaz wyprzedzania przed skrzyzowaniem i tuz przed nim. ''Tuz przed nim'' podkreslam bo we wczesniejszych postach napisales ze wszyscy czepiaja sie wyprzedzania na skrzyzowaniu i ze kierowca poruszajacy sie droga z pierwsze. nawet nie zlamal tego przepisu, a wlasnie ze zlamal bo wyprzedzal tuz przed nim.
przez looki » wtorek 08 grudnia 2009, 12:06
cman napisał(a):looki napisał(a):Pytanie brzmi: w jakim celu wprowadzono zakaz wyprzedzania przed skrzyzowaniem i tuz przed nim. ''Tuz przed nim'' podkreslam bo we wczesniejszych postach napisales ze wszyscy czepiaja sie wyprzedzania na skrzyzowaniu i ze kierowca poruszajacy sie droga z pierwsze. nawet nie zlamal tego przepisu, a wlasnie ze zlamal bo wyprzedzal tuz przed nim.
Ależ nie ma żadnego zakazu wyprzedzania tuż przed nim.
przez cman » wtorek 08 grudnia 2009, 12:38
looki napisał(a):...po drugie kierowca na drodze z pierwsz. nie powinie sie znalezc na pasie sluzacym do jazdy w przeciwnym kierunku.
przez looki » wtorek 08 grudnia 2009, 13:19
przez athlon » wtorek 08 grudnia 2009, 13:48
jakim celu wprowadzono zakaz wyprzedzania przed skrzyzowaniem i tuz przed nim.
co poeta mial na mysli wprowadzajac zakaz wymieniony wyzej
tuz przed przejsciem
po drugie kierowca na drodze z pierwsz. nie powinie sie znalezc na pasie sluzacym do jazdy w przeciwnym kierunku.
po jaki gwint ktos tam namalowal te ciagle?
Kiedy mamy zielone swiatlo a inni maja czerwone, tez teoretycznie ci co maja swiatlo czerwone nie powinni znajdowac sie na skrzyzowaniu. Ale przeciez moga sie tam znajdowac po zlamaniu zakazu wjazdu na sygnale czerwonym.
Ps. Mam rozumiec ze gdyby Tobie ktos wywinal taki numer to najpierw bys goscia na tlukl a pozniej od policji przyjal mandat za spowodowanie kolizji? Cool
przez cwaniakzpekaesu » wtorek 08 grudnia 2009, 14:05
i po jaki gwint ktos tam namalowal te ciagle?
przez Amos » wtorek 08 grudnia 2009, 14:06
athlon napisał(a):Amos - Calvados nie ma penisa więc pisząc o niej używaj rodzaju żeńskiego :P i właśnie trafiłeś na cały sęk sporu:gdyby Calavdos nie zdążyłA wyjechać na główną, to wyprzedzany nie musiałby zwalniać, by robić miejsce...
I tu właśnie jest pies pogrzebany, jakby koleżanka ustąpiła pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się drogą z pierwszeństwem, wyprzedzany nie musiałby zwalniać, wyprzedzający nie musiałby się chować na siłę, wszyscy by byli szczęśliwi.
przez cman » wtorek 08 grudnia 2009, 14:10
Amos napisał(a):Ależ ustąpiła. Jak ruszyła, na pasie, na który wjeżdżała, nie było nikogo. Dopiero gdy kończyła manewr, wyrósł przed nią wyprzedzający. Tak wynika z jej opisu.
przez athlon » wtorek 08 grudnia 2009, 16:00
przez szerszon » wtorek 08 grudnia 2009, 16:47
przez kopan » wtorek 08 grudnia 2009, 18:06
Linia podwójna ciągła (P-4)
Stosuje się w celu rozdzielenia przeciwnych kierunków ruchu na odcinkach jezdni, na których należy wyeliminować przejeżdżanie pojazdów na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu, niezależnie od dopuszczalnej prędkości na drodze. Znak ten zawsze umieszcza się na wielopasowych (trzy pasy i więcej) jezdniach dwukierunkowych, na których są wyznaczone pasy ruchu. Znak ten rozdziela pasy o przeciwnych kierunkach ruchu i zabrania przejeżdżania na sąsiedni pas ruchu, jak również najeżdżania na którąkolwiek z tych linii z każdej strony.
Znak P-4 „linia podwójna ciągła” (rys. 2.2.1.10) stosuje
się w celu rozdzielenia przeciwnych kierunków ruchu na odcinkach jezdni, na których należy wyeliminować przejeżdżanie pojazdów na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu, niezależnie od dopuszczalnej prędkości na drodze.Znak ten zawsze umieszcza się na trzy- i więcej pasowych jezdniach dwukierunkowych, na których pasy ruchu są wyznaczone, na całej długości odcinka takiej jezdni.
przez cman » wtorek 08 grudnia 2009, 18:24
...zabrania przejeżdżania na sąsiedni pas ruchu...
...na których należy wyeliminować przejeżdżanie pojazdów na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu, niezależnie od dopuszczalnej prędkości na drodze.