Walka cenami o klienta

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Walka cenami o klienta

Postprzez phot » sobota 07 listopada 2009, 15:45

Witam. Ostatnio przynajmniej w Szczecinie widze straszna walke o klienta cenami - znalazlem juz OSK ktore jezdzi za 780zl (cos kolo tego) Ja rozumiem ze sa ludzie ktorzy dostali samochod w prezencie i nie musza na niego zarobic ale czy nie uwazacie ze to juz lekka przesada i w sumie takie firemki predzej czy pozniej padna ale to troche zepsuje moim zdaniem jakosc szkolenia w innych... Co myslicie na ten temat?
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez oskbelfer » sobota 07 listopada 2009, 20:20

To czy firemka padnie - to różnie może być - jednak napewno walka o klienta poprzez obniżanie ceny do granic absurdu świadczy między innymi, o tym że "olewa" się instruktorów - bo ile płaci się instruktorowi skoro cena kursu jest żenująca. Jednak mamy prawo rynku - co nie znaczy, że prawo rynku podniesie jakość szkolenia.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez Kasia » niedziela 08 listopada 2009, 08:16

I nie liczcie, że padną....
Od stycznia większe firmy będą płacić VAT a ci, którzy nie przekroczą obrotu 50 tys. nie będą płacić...
Czyli u nas kurs ok. 1800 z VAT a u nich zostaje 1000... bez VAT-u...
Kasia
 
Posty: 217
Dołączył(a): niedziela 07 lipca 2002, 16:19
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez dylek » niedziela 08 listopada 2009, 10:01

VAT wejdzie wszędzie...
Ci więksi będą musieli kupić kasę fiskalną...
To cała różnica.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez oskbelfer » niedziela 08 listopada 2009, 12:36

taksówkarze mają kasy fiskalne, nauka jazdy już tuż tuż - kasy fiskalne, pan Staszek w zieleniaku kasa fiskalna TYLKO LEKARZE bez kasy fiskalnej - co o tym zjawisku myslicie ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 08 listopada 2009, 23:02

Że dużo lekarzy przy korytach... więc sobie nie będą bruździć.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez phot » środa 11 listopada 2009, 00:03

Jestem tym troche zalamany szczegolnie ze idzie zima:D Chyba wejde od nowego roku z cena 777 (w koncu temat gier losowych na czasie;) ) i bede sobie mieszkal w salce nauki jazdy a grzal sie w samochodzie oraz jadl to co kursanci przyniosa;) Do czasu az nie doczekam az wszyscy padna dookola...
Nie no tak serio to dla mnie to troche chore...
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez adalberthus » środa 11 listopada 2009, 23:27

i dlatego będę powtarzał, że otworzenie szkoły nauki jazdy (vide moje prehistoryczne posty) i dostępność do zawodu instruktora jest zbyt łatwe i nie może być powszechne.
Cały czas stawiam na jednozawodowość w naszej branży.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez oskbelfer » czwartek 12 listopada 2009, 18:28

może i masz racje - jednak ja bym to widział inaczej - instruktorzy nie powinni godzić się na tak niskie stawki za godzinę jak obecnie - i tyle w temacie :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez phot » czwartek 12 listopada 2009, 22:09

No tak ale jak ktos sobie dorabia do dobrej emeryturki to mu styka;) Poza tym jaki wplyw tak naprawde mamy na innych... Szczerze to osobiscie nie mam najnizszej stawki ale pewnie ktos sie w koncu znajdzie na moje miejsce:D
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez oskbelfer » piątek 13 listopada 2009, 18:41

phot ani nie neguję ani się nie zgadzam ale tak sobie bezmyśłnie piszę egzaminatorzy też dorabiiają do emeryturki - zwłaszcza mundurowi. A kolegów "nieemerytów" trafia sz.... na takie właśnie praktyki
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez Borys_q » sobota 21 listopada 2009, 00:24

Ja uważam tak:

Osk zakłada instruktor z 5 cio letnim udokumentowanym stazem pracy.

Instruktor prowadzący powyżej roku np.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Pajejek » sobota 21 listopada 2009, 19:21

Borys_q napisał(a):Osk zakłada instruktor z 5 cio letnim udokumentowanym stazem pracy.
Instruktor prowadzący powyżej roku np.

Raczej nie. Po pierwsze chodzi tutaj o wolność gospodarczą. Po drugie wydaje mi się, iż łatwiej być instruktorem prowadzącym niż "doskokowym". Uzasadnienie drugiego punktu: znasz kursanta od samego początku i uczysz go na swoich własnych błędach. Jak wraca osoba szkolona z egzaminu i mówi, że coś było nie tak to dostosowujesz do tego swój tok nauczania. Jeżeli, natomiast jesteś "doskokowym" to bardzej możesz "zepsuć" kursanta niż "naprawić". Na pewno taki instruktor ma wszystko w nosie, bo to nie on odpowida za osobę szkoloną tylko prowadzący. I to na konto prowadzącego "pójdzie" czy kursant zdał czy nie.
Moim zdaniem "świeży" instruktor powinien dostać kursanta "opornego". Wtedy dopiero przede wszystkim zastanowi się, czy ten zawód jest dla niego, a po drugie nauczy się nauczać.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Borys_q » sobota 21 listopada 2009, 19:42

Albo rozbije auto:)
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Pajejek » sobota 21 listopada 2009, 19:48

Borys_q napisał(a):Albo rozbije auto:)
No cóż............
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość