Z trzech pasów na dwa

[vitaR]

Mamy taką sytuację:
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 047.92.jpg

1. Czy jest możliwośc, żeby taka sytuacja zaistniała w rzeczywistości? Kto jechałby jak?

2. Zakładając, że pionowa droga ma dwa pasy, a pozioma trzy (takie sytuacje już na pewno są), to kto może wjechać na jaki pas i pod jakimi warunkami? Prosiłbym o odesłanie do odpowiedniego punktu ustawy ew. wątku na forum, który mógł to już poruszyć.

[Olin]

Na rysunku droga "pionowa" ma trzy pasy, a nie dwa, ale wszystko jedno. Pojazd jadący drogą pionową przed skrętem w lewo może zając dowolny pas ruchu ponieważ dozwolona jest jazda wyłącznie w jednym kierunku - art. 22 ust 2 i 3 Ustawy. Po skręcie w lewo może zająć dowolny pas ruchu, pod warunkiem, że nie spowoduje to zajechania drogi pojazdowi który np. wykonuje skręt w lewo będąc po jego prawej stronie.

[rocko19]

Olin w założeniu że na tej drodze pionowej na tych 3 pasach ruchu, są akurat 3 pojazdy i jadą w lewo, pierwszy pojedzie, ten który jest przy prawej krawedzi jezdni, drugi ten który jest na środkowym pasie a ostatni ten który jest przy jej lewej krawedzi?! Dlatego że występuje tu reguła prawej strony.

[Olin]

Pisząc, że "...występuje tu reguła prawej strony" masz chyba na myśli art. 22 ust 4 Ustawy dotyczący zmiany pasa ruchu.
W praktyce nie spotkałem jednak takiej sytuacji, aby z trzech pasów ruchu do jazdy w lewo wjeżdżać na jezdnię tylko o dwóch pasach ruchu. Jezdnia pozioma powinna mieć w opisanym tu przypadku 3 pasy ruchu.

[vitaR]

OK, dziękuję Wam serdecznie za odpowiedzi:)
A gdyby pozioma droga miała trzy pasy, a pionowa dwa, co wtedy?

[Olin]

Może zając dowolny pas ruchu - zgodnie z tym co napisałem w pierwszym poście.

[rocko19]

Nie, miałem na myśli, ze auta stoją na tej pionowej drodze i wszystkie 3 skręcają w lewo, kazdy na swoim pasie ruchu. Myślę ze działa tutaj zasada prawej ręki, ale niemam 100% pewności.

[vitaRR]

Piszę z nowego konta, bo na stare, nie wiem czemu, nie mogę się zalogować.

@Olin: "Może zając dowolny pas ruchu - zgodnie z tym co napisałem w pierwszym poście."

Przecież jeśli ten z prawego pasa chce zająć lewy, a ten z lewego - prawy, występuje kolizja torów ruchu, dlatego to co napisałeś jest niemożliwe. Dlatego zignorowałem Twoją odpowiedź na początku.

[scorpio44]

Logiczne jest, że na lewy pas wjeżdża tylko ten z lewego, a na prawy z prawego. Problem powstaje względem środkowego - tu mogą wjechać obaj, jednak pierwszeństwo będzie miał ten z prawego.

[vitaRR]

Logiczne jest, że na lewy pas wjeżdża tylko ten z lewego, a na prawy z prawego. Problem powstaje względem środkowego - tu mogą wjechać obaj, jednak pierwszeństwo będzie miał ten z prawego.

Jeśli to prawda, to jestem Ci wdzięczny.

[rocko19]

Logiczne jest, że na lewy pas wjeżdża tylko ten z lewego, a na prawy z prawego. Problem powstaje względem środkowego - tu mogą wjechać obaj, jednak pierwszeństwo będzie miał ten z prawego.

Na podstawie jakiego artykułu KD tak piszesz?

[scorpio44]

Przede wszystkim na podstawie zdrowego rozsądku. :) Nie ma przepisu bezpośrednio rozwiewającego wątpliwości tego typu sytuacji, więc trzeba kombinować trochę naokoło. Zagrożenie (możliwość zajechania drogi itd.), jakie spodowałby ten z lewego, chcąc zająć pas prawy, albo ten z prawego, gdyby chciał zająć lewy, jest chyba oczywiste i tutaj nie powinno być wątpliwości, kto powinien po skręcie zajmować te dwa skrajne pasy. Natomiast w wypadku pasa środkowego, żeby tę sytuację rozstrzygnąć, trzeba uznać pierwszeństwo wjeżdżającego na ten pas z prawej strony - a zatem mogą go zająć obaj, jednak pierwszeństwo będzie miał ten z pasa prawego.