Przerwanie egzaminu czy kolejny błąd?

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » piątek 13 listopada 2009, 18:41

oskbelfer napisał(a):rozumiem to tak - miała skrecić w prawo - nie skreciła

Wykonała zadanie egzaminacyjne?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez oskbelfer » piątek 13 listopada 2009, 18:54

nio i to jest pytanie sakramentalne :)
bardzo proste i konkretne

i myślę tak - egzamin to nie zawsze proste odpowiedzi tak - nie :)

Jeśli z kimś jadę , podaję mu polecenai w lewo , prawo itd - to zadanie skrętu w lewo w prawo osoba egzaminowana wykonuje wykonuje nawet 50 razy i widzę jak to robi, jak obserwuje drogę jak zmienia pasy ruchu etc......


jako egzaminator mam na uwadze zapisy paragrafu 12 ust 2 pkt 1-6 :)

jeśli natomiast od samego początku osoba egzaminowana robi "dziwne rzeczy" zamiast w prawo jedzie prosto to :)

nieskreciła 2 razy czyli niewykonała zadania - wynik negatywny

może tak być ??:) :P
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez dylek » piątek 13 listopada 2009, 18:55

oskbelfer - dwukrotnie "nieprawidłowo wykonała"
a ona ani nie wykonała, ani też nie nieprawidłowo...
to już było wyjaśniane..
nieprawidłowe wykonanie to co innego niż nie wykonanie.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » piątek 13 listopada 2009, 19:10

oskbelfer napisał(a):nieskreciła 2 razy czyli niewykonała zadania

Jeżeli więc w ogóle nie wykonała zadania, to czy mogła to zadanie wykonać nieprawidłowo?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez oskbelfer » piątek 13 listopada 2009, 19:12

dylek napisał(a):oskbelfer - dwukrotnie "nieprawidłowo wykonała"
a ona ani nie wykonała, ani też nie nieprawidłowo...
to już było wyjaśniane..
nieprawidłowe wykonanie to co innego niż nie wykonanie.



no i tutaj jest rozbieżność w interpretacji zapisów instrukcji 217 :)

ma wykonać zadanie ?????? dostaje polecenie ??????????? niewykonuje polecenia czyli co robie dobrze ????????

ma zrobić parkowanie prostopadłe wjazd przodem -------- jest miejsce wskazane ----------- nie robi ----------- jedzie dalej ---------- drugi raz to samo ----------- i co ??????????

ma skręcić w prawo skreca w lewo albo jedzie prosto, a sygnalizowanie manewru skretu w prawo a jedzie prosto :)??

Będzie tak egzamin trwał 24 godziny :) ??
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez dylek » piątek 13 listopada 2009, 19:25

oskbelfer - monituj o to, by wpisano, że:
kandydat na kierowcę musi, bądź powinien w miarę możliwości wykonywać polecenia ;)
Albo, że nie wykonanie jest błędem..

Nie jest tak, że uważam takie olewanie poleceń egzaminatora za słuszne...
Wg mnie powinno być takie zachowanie jakoś ujęte w przepisach..
Ale póki co, to nigdzie nie jest zapisane, że musi.... i zapisane być raczej nie może, bo czasem mogło by to prowadzić do tragedii...

To co na obecną chwilę "musi" to
- egzaminator musi z takim cudakiem jeździć tak długo, aż go na czymś uwali i musi go dla przykładu usadzić za błąd, by się innym w głowach nie poprzewracało ;)
Ale musi za błąd, a nie może tego zrobić, za brak błędu ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez oskbelfer » piątek 13 listopada 2009, 19:41

dylek stąd w moich wcześniejszych postach pisałem ze moje podejście jest troszkę inne do kwestii skrętów - jednak pytanie pozostaje - siada koleś za kólko i niesłucha egzaminatora ?:)

też pisałem -że wtedy z "cudakiem" - wniosek na badania :)


taki "kursant cudak" pewnie jeszcze przed "tymi skrętami w lewo prawo" sam się obleje i wszyscy którzy siedzimy w temacie szkolenia i egzaminowania wiemy jak to jest :)


i nie ma co z egzaminatorów robić diabłów - bo kiedyś sto lat temu gdy robiłem kategorie D to egzaminator przyszedł z linijeczką i mierzył mi czy jest 20 cm czy więcej :) i było OK :)

A tutaj wklejam opis z innego forum (bez linka coby nierobić kryptoreklamy)

Pytania i odpowiedzi

Czy dwukrotne nie wykonanie dyspozycji wydanej przez egzaminatora /np. nie wykonanie skrętu w lewo/ stanowi podstawę do udzielenia negatywnego wyniku z egzaminu?



Temat nie jest prosty i trudno jednoznacznie przedstawić ten problem:
1. Ocenę negatywną egzaminator może wystawić w przypadku dwukrotnego nieprawidłowego wykonania zadania (zgodnie z instrukcja przeprowadzania egzaminów państwowych zał. nr 8 do "150").
2. Powstaje pytanie czy niewykonanie polecenie można interpretować jako "nieprawidłowe wykonanie zadania"?
3. Większość moich Kolegów z MORD w Krakowie nie uważa takiego przypadku za wystarczający do wystawienia negatywnej oceny.
4. Trudno jest udowodnić, że nie realizacja polecenia jest próbą ukrycia braku umiejętności wykonania zadania. Wobec tego stosujemy zazwyczaj zasadę rozpatrywania wszelkich wątpliwości na korzyść zdajacego.
Odpowiedzi udzielił: egzaminator MORD Kraków



Zgodnie z intrukcją o egzaminoweniu w przypadku dwukrotnego nie wykonania polecenia wynik egzaminu jest negatywny co wpisywane jest do arkusza opisującego przebieg egzaminu z jazdy i wyjaśnione zdającemu. Egzaminatorzy starają się jednak wyegzekwować wykonanie polecenia i dopiero, gdy widać, że zdający wyraznie unika wykonania polecenia z powodu braku umiejętności, stosowana jest zasada wynikająca z instrukcji. Przede wszystkim, uwzględniany jest w czasie egzaminu stres zdającego - stąd egzaminujący powtarza polecenie i pyta o jego zrozumienie przez zdającego.
Odpowiedzi udzielił: egzaminaor WORD Warszawa



MORD Kraków
WORD Warszawa
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez wiciu2 » poniedziałek 16 listopada 2009, 11:13

Ja jeszcze egzaminatorem nie jestem (czekam na egzamin weryfikacyjny) ale porozmawiałem z kolegą, który jest egzaminatorem w Lesznie. Ta sprawa nie daje mi spokoju i chcę faktycznie wiedzieć jak egzaminator powinien się zachować w takim przypadku. Skoro są rozbieżności nawet wśród egzaminatorów to jest to oznaką, że problem istnieje.
Wracając do sprawy i interpretacji mojego kolegi.
Otóż jego interpretacja była by taka:
1. Przejazd przez skrzyżowanie na wprost zamiast skręcić w prawo czy w lewo tak jak to wynikało z polecenia egzaminatora nie potraktował by jako błąd. Zwrócił by tylko uwagę na kierunek jazdy niezgody z poleceniem.
2. Osoba, która nagminnie nie wykonuje poleceń pewnie wyłoży się na innych zadaniach i tak nie zda.
3. Jeśli już zapisać nie stosowanie się do poleceń egzaminatora odnośnie kierunków jazdy w tym przypadku to zapisał by to w poz 4.1, 4.2 bądź 4.3 arkusza. (Miała skręcić w prawo, a pojechała na wprost czyli błędnie wykonała zadanie przejazd przez skrzyżowanie)
4. wszystkie niejasności rozpatrujemy na korzyść egzaminowanego. (i to również nam powtarzali na kursie we Wrocławiu) W przypadku skargi musimy mieć mocne argumenty na obronę naszej decyzji.
Tak czy inaczej ten problem pokazuje jakie luki nadal są w rozporządzeniu MI.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości