jak już coś cytujesz i masz zamiar dyskutować to przeczytaj to ze zrozumieniem. Po pierwsze wiem, że auto prowadzone przez kursanta wpadło w poślizg, po drugie wiem, że zginęły dwie osoby. Rolą po pierwsze instruktora jest nie doprowadzanie do sytuacji niebezpiecznych (widocznie tutaj nie dopełnił swojej roli skoro auto wpadło w poślizg),
Heh, ciekawe z jaką prędkością poruszała się elka. Jeżeli ta pani za kierownicą była początkująca to moim zdaniem nie powinna przekraczac tych 40 km/h. Przy prędkości 30-40 km/h auto jednak w niekontrolowany poślizg nie wpadnie tak szybko...Moim zdaniem także instruktor nawalił bo pozwolił na jazdę szybszą aniżeli aktualne warunki na to pozwalały.