Czy wymusilem pierszenstwo-Egzamin.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy wymusilem pierszenstwo-Egzamin.

Postprzez E71 » piątek 23 października 2009, 13:36

Witam bardzo serdecznie wszystkich użytkowników tego forum.

Pisze do was drodzy użytkownicy gdyż mam nurtujące mnie pytanie. Właśnie wróciłem z egzaminu z prawa jazdy,niestety okazało sie dla mnie egzaminem nie zdanym ale czy słusznie??

Przedstawie sytuację drogową:

Jadę sobie i jedzie przede mną jakis "żółw" jedzie masakrycznie wolno i z kierunkowskazem przy parkingu,wiadomo kierunkowskaz wiec oczekuje ze bedzie skręcał, w takim razie ja skrecam w lewą stronę a on puszcza kierunkowskaz i jedzie dalej a egzaminator do mnie czy wiem co zrobilem a ja ze nie? a on do mnie "wymusil pan pierszenstwo" a ja do niego ze co?? jak to,przeciez auto jadące przede mna dało mi jasny znak ze będzie skrecalo wiec to nie moja wina a on do mnie z tekstami " ze mogłem sie zatrzymac bo np. mogł zapomniec ze ma włączony kierunek" " ze powinienem sie upewnic" tylko czego ? tego ze miał właczony kierunek a ja chyba patrze przed siebie i to co zrobi wiec bylem przekonany ze bedzie wjezdzal na parking apojechal prosto wiec jakie tu moje wymuszenie.

Czy przyszługuje mi odwolanie od decyzji i w jakim czasie? Jak to zrobic bo na pewno nie odpuszcze tego.
E71
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 23 października 2009, 13:28

Postprzez F-X » piątek 23 października 2009, 13:53

Jeśli mam być szczery to nie do końca rozumiem zaistniałą sytuację... Może spróbuj to jakoś rozrysować.
WORD ŁÓDŹ ul. Smutna:
09.10.2009 - egzamin teoretyczny (+)
13.10.2009 - egzamin praktyczny: placyk (+); jazda w mieście (-)
21.10.2009 - egzamin praktyczny: placyk (+); jazda w mieście (+)
Obrazek
F-X
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 12 października 2009, 20:34
Lokalizacja: Łódź

Postprzez E71 » piątek 23 października 2009, 14:03

a więc:

Prosta długa po boku parkingi bo prawej stronie i kierunek w prawa strone auta zeby zaparkować. Więc chcę jechac dalej prosto a gdy che to zrobić on puszcza kierunek i przyspieszyl i w tym momencie zakonczyłem swoj egzamin.
E71
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 23 października 2009, 13:28

Postprzez DEXiu » piątek 23 października 2009, 14:17

Ale co miał znaczyć fragment "w takim razie ja skrecam w lewą stronę a on puszcza kierunkowskaz i jedzie dalej"? To skręcasz czy zmieniasz pas (celem wyprzedzenia/ominięcia)? I czy faktycznie wykonałeś jakiś manewr, czy tylko zasygnalizowałeś kierunkowskazem? Jedyną sytuacją, w której mogło tutaj dojść do wymuszenia pierwszeństwa, byłoby właśnie ominięcie/wyprzedzenie delikwenta i wjechanie mu przed maskę w chwili kiedy zdecydował się, że jednak będzie jechał prosto. O żadnym wymuszeniu poprzez samo włączenie kierunkowskazu czy zmianę pasa nie może być raczej mowy.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Maćka » piątek 23 października 2009, 14:20

Dobrze zrozumiałam że chciałes go wyprzedzić z lewej strony?? Bo tłumaczysz to tak jakbyś chciał mu w tyłek wjechać, przynajmniej ja to tak zakumałam, jeżeli chciałeś go wyprzedzić i nie miałeś żadnego zakazu wyprzedzania czy to pionowego czy poziomego, na lewym pasie było pusto w jedną czy drugą stronę, facet przed Tobą nie chciał skręcić w lewo ani nikt za Tobą nie chciał wykonać takiego manewru to nie widzę powodu do oblania.
No, ale jednak niezbyt dokładnie tłumaczysz tą sytuację więc tylko gdybam, najlepiej rozrysuj sytuację żeby mieć pewność.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez piotrekbdg » piątek 23 października 2009, 14:23

Rozrysuj sytuację, bo obawiam się że każdy opiszę zupełnie inną sytuację.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez E71 » piątek 23 października 2009, 14:29

Spróbuje:

Długa prosta 2km po prawej stronie sa parkingi,auto jadące przede mna chciało skrecic w prawą stronę(zaparkować auto) wiec puszczało kierunek. Jechało gdzies z 20km/h wiec myslalem,ze będzie skręcało wiec puszczam kierunek w lewo,chciałem go po prostu minąc wiec kierunek pusciłem i przyspieszyłem,była linia przerywana z naprzeciwka nic nie jechało,a auto w pewnym momencie puszcza kierunek i jedzie prosto. Egzaminator do mnie ze wymusiłem pierszenstwo.JA zdębiałem nie wiedzialem o co chodzi.
Ostatnio zmieniony piątek 23 października 2009, 14:32 przez E71, łącznie zmieniany 1 raz
E71
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 23 października 2009, 13:28

Postprzez Maćka » piątek 23 października 2009, 14:31

Na mój gust nie wymusiłeś.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez mk61 » piątek 23 października 2009, 14:35

Wyprzedzanie na egzaminie nie jest zabronione. Jeśli facet jechał te ~20km/h, a Ty jechałeś przepisowe 50km/h (oczywiście, jeśli taka prędkość była dozwolona), to nie jest ważne, czy miał włączony ten prawy kierunkowskaz, czy nie. Pytania pozostają takie:
Czy aby na pewno nie zakończyłeś manewru wyprzedzania za wcześnie, zjeżdżając na swój pas tuż przed jego maską?
Czy przy rozpoczęciu manewru wyprzedzania, ktoś za Tobą już tego manewru nie rozpoczął?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez E71 » piątek 23 października 2009, 14:38

Kod: Zaznacz cały
Czy aby na pewno nie zakończyłeś manewru wyprzedzania za wcześnie, zjeżdżając na swój pas tuż przed jego maską?
Czy przy rozpoczęciu manewru wyprzedzania, ktoś za Tobą już tego manewru nie rozpoczął?



1) Nie,nie zakończyłem bo jeżeli bym nie przyspieszył i nie wjechał na prawy pas wyprzedzając go to albo:
a)wjechałbym mu w dupe
b) albo zatrzymał sie na srodku ulicy
bo innej możliwosci nie widziałem zeby to zrobic. Mialem jakies 45 na liczniku.

2) Nie,nie było zadnego manewru. Spojrzałem w lusterko i nic nie w promieniu 100m nie jechało za mną.
E71
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 23 października 2009, 13:28

Postprzez Rejden » piątek 23 października 2009, 15:19

Napisz jeszcze dokładnie co masz napisane na arkuszu przebiegu egzaminu (uwagi).
Alkoholik też człowiek 8)
Avatar użytkownika
Rejden
 
Posty: 23
Dołączył(a): wtorek 29 września 2009, 23:24
Lokalizacja: Katowice

Postprzez F-X » piątek 23 października 2009, 15:23

Jeśli zajechałeś mu drogę, wracając na prawy pas tuż przed jego maską to niestety egzaminator ma rację.
WORD ŁÓDŹ ul. Smutna:
09.10.2009 - egzamin teoretyczny (+)
13.10.2009 - egzamin praktyczny: placyk (+); jazda w mieście (-)
21.10.2009 - egzamin praktyczny: placyk (+); jazda w mieście (+)
Obrazek
F-X
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 12 października 2009, 20:34
Lokalizacja: Łódź

Postprzez athlon » piątek 23 października 2009, 15:35

sorki, ale z twojego bełkotu nikt nic nie zrozumiał, napisz w końcu czy go wyprzedziłes czy nie?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez bac » piątek 23 października 2009, 15:44

Jeśli się będziesz odwoływał, to przede wszystkim opisz tą sytuację porządnie i zrozumiale.
Ani razu nie napisałeś wprost, że wyprzedzałeś/wyprzedziłeś wspomnianego "żółwia" za to piszesz o jakimś - co chwila znaczącym co innego - "puszczaniu" kierunkowskazu:

E71 napisał(a):auto jadące przede mna chciało skrecic (...) wiec puszczało kierunek

puszczało = miało włączony

E71 napisał(a):myslalem,ze będzie skręcało wiec puszczam kierunek w lewo

puszczam = włączam

E71 napisał(a):a auto w pewnym momencie puszcza kierunek i jedzie prosto

a teraz nagle
puszcza = wyłącza?

E71 napisał(a):a on do mnie "wymusil pan pierszenstwo"

Jesteś pewien, że chodziło mu o tego wyprzedzanego?

E71 napisał(a):nic w promieniu 100m nie jechało za mną

A przed Tobą?
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

odwołanie

Postprzez wspanialy » piątek 23 października 2009, 19:16

raczej nic nie wymusiłeś, ale Twój opis sytuacji jest naprawdę nieudolny, jeśli chcesz się odwoływać popracuj nad tym
wspanialy
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 11:38

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości