Kto miał rację? (światła i znak "stop")

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez piotrekbdg » sobota 17 października 2009, 18:17

To nie jest włączanie się do ruchu, bo ta osoba już w ruchu jest. O włączaniu się możemy mówic wtedy, jak wyjeżdzamy z drogi wewnętrznej, parkingu, prywatnej posesji itp.

Tiromaniak powiedz mi jedną rzecz. Mamy teoretyczne skrzyżowanie ze światłami, znakiem stop jak w powyższym przykładzie i akurat danego dnia sygnalizacja po prostu nie działa. Ruchem kieruje policjant i daje Ci przyzwolenie na jazdę. Moje pytanie brzmi: co robisz? Jedziesz jak pan policjant nakazał czy stoisz na stopie? A może rozstrzygasz czy stop jest przed czy za policjantem?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Ingvar » sobota 17 października 2009, 18:47

tiromaniak napisał(a):Postawili go tam zapewne bo po skręcie w prawo na przejście wchodzą piesi którzy również mają zielone światło, a sam STOP dla kierowcy podnosi ich bezpieczeństwo tam na tym przejściu.


Bzdura. Kolego, kończą Ci się argumenty na poparcie swojej tezy. w takim wypadku przed każdym przejściem by musiał stać znak STOP aby było bezpiecznie co jest niedorzeczne i powodowałoby gigantyczne korki bo każdy przed przejściem zatrzymać by się musiał nawet wtedy gdy żaden pieszy by z niego nie korzystał. W przepisach wyraźnie jest napisane : policjant, światła znaki. A jeśli już sam układasz swoje przepisy i według nich poruszasz się na drodze to Twoja sprawa (byle żebyś robił to w sposób bezpieczny i nie zagrażający innym uczestnikom ruchu, choć zatrzymując się na STOPIE za działającymi światłami powodujesz jego tamowanie co też może być swoistym zagrożeniem dla innych jadących poprawnie.), ale nie wmawiaj przyszłym kierowcom rzeczy sprzecznych z kodeksem drogowym, chyba że bierzesz odpowiedzialność mentalna i finansową za niezdane egzaminy.
10/10/08 - 1 egzamin praktyczny zdany
24/10/08 - Prawo jazdy w kieszeni
Ingvar
 
Posty: 49
Dołączył(a): niedziela 12 października 2008, 11:29
Lokalizacja: Brodnica

Postprzez BOReK » sobota 17 października 2009, 19:17

Tiromaniak:
Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.
3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przez znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

Taki zespół (sygnalizator i znak) dotyczy jednego, tego samego skrzyżowania, dlatego podkreślono wyłącznie znaki regulujące pierwszeństwo - bo mogą być sprzeczne z sygnałem i wtedy należy je olać. Tu naprawdę nie ma wielkiej komplikacji, ale zawsze można utrudnić sobie życie, co widać na obrazku.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Lady » sobota 17 października 2009, 19:23

Nie staje się na znaku stop, gdy jest zielone światło. Gdy oblałam egzamin i wracałam z egzaminatorem, byłam wkurzona i głupio chciałam się odegrać. Przygadałam mu w podobnej sytuacji na skrzyżowaniu, że nie zatrzymał się przed stopem. Powiedział mi, że ma zielone światło. Znak stopu wymaga zatrzymania w czasie awarii świateł.
Lady
 
Posty: 36
Dołączył(a): środa 23 września 2009, 17:42

Re: Według mnie

Postprzez Regista » sobota 17 października 2009, 19:37

brixu napisał(a):(...) skoro miałaś skręcić w prawo to musiałaś się zatrzymać bo właczałas się do ruchu na tej drodze , ludzie na niej jechali prosto więc nie mają prawa Ci ustępować...
Ludzie na niej nie jechali prosto, bo mieli czerwone światło. Co widać na obrazku.

I oczywiście zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że w danej sytuacji znak stopu nie obowiązuje. Jeszcze na kursie byłam świadkiem sytuacji, jak przez takie błędne zatrzymanie się na stopie przy zielonym świetle o mało nie doszło do stłuczki, bo samochód jadący jako drugi na zielonym nie spodziewał się gwałtownego zatrzymania na stopie pierwszego samochodu. Na szczęście, dzięki utrzymaniu odpowiedniej odległości od niego zdążył wyhamować.
Regista
 
Posty: 31
Dołączył(a): poniedziałek 08 grudnia 2008, 16:48

Postprzez ella » sobota 17 października 2009, 19:55

Wypisz wymaluj zaczyna się z tym znakiem STOP to samo co tutaj
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... c&start=15
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » sobota 17 października 2009, 20:29

Najgorsze jest to, że Hicista po przeczytaniu tej dyskusji raczej nie zdecyduje się na odwołanie (a jeżeli rzeczywiście tak było, to powinna!), widząc, że sprawa jest dyskusyjna (chociaż tak naprawdę takowa nie jest)...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Hicista » sobota 17 października 2009, 22:05

Właśnie... Namieszanie kompletne. 2 listopada mam egzamin....

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
Hicista
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek 16 października 2009, 15:47

Postprzez piotrekbdg » niedziela 18 października 2009, 00:13

Forum ma ta właściwośc że czasem na błahy temat pojawi się 50 postów a każdy mówiący co innego, choc tutaj poprawna odpowiedź padła i to wielokrotnie. Zastanów się, czy jak jedziesz po drodze z pierwszeństwem to na skrzyżowaniu puszczasz wszystkich z prawej? Nie, bo znaki nakazują co innego i zasada prawej dłoni nie obowiązuje. To były u mnie 3 zajęcia teoretyczne, ustalenie kolejności poszczególnych sposobów sterowania ruchem. Instruktor radzi Ci się zatrzymywac, to zapytaj co ze znakami: ruch okręzny i ustąp pierwszeństwa, przecież one też często występują razem z sygnalizacją świetlną, a nigdzie nie jest powiedziane że są znaki ważne i ważniejsze. No i ostatnie moje zapytanko: dojeżdzam do skrzyżowania i mam czerwone światło. Ale jest też znak "droga z pierwszeństwem przejazdu" (dla tiromaniaka może nawet za sygnalizatorem byc). To co mam zrobic w tym przypadku? Skoro Ty powinnas sie zatrzymac to ja powinienem jechac!
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez kopan » niedziela 18 października 2009, 06:43

Kartę przebiegu egzaminu praktycznego wyrzuciłam z nerwów i nerwowo wypisuję niestworzone rzeczy.

Stawiam na to że na tej kartce w uwagach pisało:
nie zastosowanie się do sygnalizacji świetlnej.

Dziewczyna pisze że ją instruktor uczył że jak ma strzałkę warunkową to się przed znakiem stop zatrzymuje.
Ciekawe który instruktor takich głupot uczy??
Ja takiego nie znam.
Za to wiem że do niektórych kursantów mowa dociera za setnym razem. :lol:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez tiromaniak » niedziela 18 października 2009, 13:17

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2 Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.


Z tych zapisów jasno wynika hierarchia znaków i sygnałów na drodze i stosujemy się do nich w następującej kolejności:

1) Policjant,
2) Sygnalizacja świetlna,
3) Znaki drogowe,
4) Ogólne przepisy ruchu drogowego.

Dojeżdżając do skrzyżowania się dróg gdzie wpierw znajduje się sygnalizator świetlny S1 a zaraz po nim znak drogowy B-20 STOP stosuje się artykuł 5 prawa ruchu drogowego co oznacza że wpierw stosujemy się do sygnalizacji świetlnej ( światło zielone ), następnie do znaku drogowego ( znak STOP ) i dalej do ogólnych przepisów ruchu drogowego. Zgodnie z rozporządzeniem ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych sygnalizator S1 (zielony) oznacza że mamy zezwolenie na wjazd za sygnalizator i nic więcej. Absolutnie nie zezwala on na przejazd takiego skrzyżowania. Dlatego właśnie dalej stosujemy się kolejno do znaków drogowych bądż do ogólnych przepisów ruchu drogowego.

Jeśli B-20 znajduję się przed sygnalizatorem (bądź na równi z nim) wówczas nie ma potrzeby stosowania się do niego bo sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi... - w przypadku gdy te znaki znajdują się w pierwszeństwie czyli PRZED sygnalizatorem.

O tym właśnie informuje nas ten zapis prawa dotyczący pierwszeństwa świateł przed znakami - abyśmy nie zatrzymywali się dwa razy tylko zastosowali się odrazu do sygnalizacji.
To jak narkotyk, widzisz tylko znaki i drogę. Reszta świata nie istnieje i sensem życia staje się nieustanna wędrówka.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez drill » niedziela 18 października 2009, 13:33

Tiromaniak - my chyba śnimy czytając Twoją wypowiedź. Ty naprawdę stosujesz się do tak pokrętnej argumentacji? Mimo zielonego światła na skrzyżowaniu, gdzie ustawili snak STOP, Ty zatrzymujesz się i przepuszczasz duchy i jedziesz dalej?
Sam zacytowałeś Art.5.3 - to teraz zastanów się co oznacza znak STOP, czy przypadkiem nie jest jednym ze znaków regulujących pierwszeństwo przejazdu, czy jest tam zastrzeżenie w którym miejscu znajduje się znak? Czy na ty forum wszyscy bez względu na efekty i późniejsze bezpieczeństwo czy też płynność ruchu jak w tym wypadku muszą udowodnić swoją rację. Czy Ty widziałeś kogo kolwiek jadącego tak jak opisujesz?
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez tiromaniak » niedziela 18 października 2009, 14:51

na skrzyżowaniu, gdzie ustawili snak STOP, Ty zatrzymujesz się i przepuszczasz duchy i jedziesz dalej?


Po raz kolejny pisze tutaj na forum, że zielony sygnalizator S1 jest światłem kolizyjnym i nie uprawnia cię do wjazdu na skrzyżowanie, a jedynie na wjazd za sygnalizator. Następnie stosujesz się do znaków drogowych i dalej do ogólnych przepisów ruchu drogowego ( przepuszczasz tamtych, tych, itd ).

Zapomniałeś o innych użytkownikach tego skrzyżowania które również mogą mieć zielone. Mogą to być np. piesi.

Czy Ty widziałeś kogo kolwiek jadącego tak jak opisujesz?


A widziałeś żeby ktoś zatrzymywał się na zielonej strzałce czy włączał kierunkowskaz przy skręcie w prawo z kierunkowego prawego pasa? - bo ja nie, no może 1 na 20 ( to nauka jazdy)

Kończę dyskusje w tym temacie, bo nie ma sensu drożyć tego dalej. Polecam wrzucić wątek do działu egzaminatorów i instruktorów.
To jak narkotyk, widzisz tylko znaki i drogę. Reszta świata nie istnieje i sensem życia staje się nieustanna wędrówka.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez piotrekbdg » niedziela 18 października 2009, 15:30

Tiromaniak powiedz mi jedną rzecz. Mamy teoretyczne skrzyżowanie ze światłami, znakiem stop jak w powyższym przykładzie i akurat danego dnia sygnalizacja po prostu nie działa. Ruchem kieruje policjant i daje Ci przyzwolenie na jazdę. Moje pytanie brzmi: co robisz? Jedziesz jak pan policjant nakazał czy stoisz na stopie? A może rozstrzygasz czy stop jest przed czy za policjantem?


Zadałem Ci pytanie, więc zamiast pisac stek bzdór odpowiedz na nie.

A widziałeś żeby ktoś zatrzymywał się na zielonej strzałce czy włączał kierunkowskaz przy skręcie w prawo z kierunkowego prawego pasa? - bo ja nie, no może 1 na 20 ( to nauka jazdy)


Przy zielonej strzałce - rzadko, ale kierunek na pasie kierunkowym to całkiem częste zjawisko.

Zapomniałeś o innych użytkownikach tego skrzyżowania które również mogą mieć zielone. Mogą to być np. piesi.


Od kiedy znak STOP przed skrzyżowaniem ma wpływ na pieszych na jedni poprzecznej? Wyjaśnię Ci coś co powinieneś dobrze wiedziec: dostajesz zielone światło(S-1), skręcasz w prawo, tam są pasy i zatrzymujesz się tuż przed nimi. Nie wiem skąd CI to przyszło do głowy, ale zatrzymanie się przed krawędzią jezdni tuż za sygnalizatorem ani nie poprawi bezpieczeństwa ani nie sprawi że zobaczysz pieszych na tej drodze w którą skręcic zamierzasz. W większości przypadków przeszkadzac będzie drzewo, kamienica, domek jednorodzinny lub inna posesja, kiosk ruchu. Teoria że znak stopu ma poprawic bezpieczeństwo pieszych jest naprawdę głupia i nie wiem kto Ci takich bzdur naopowiadał. Jescze nie spotkałem się by ustawiano STOPy przed jakimiś pasami. Jak już ktoś wspomniał to znaki regulujące pierwszeństwo, stawiane też przed przejazdami kolejowymi.

Zamiast pisac kolejne nonsensy zacznij myślec logicznie. Są różne skrzyżowania, różne infrastruktury i różne rozlokowanie znaków. U mnie w mieście np jest sygnalizacja świetlna i za nią stoi znak ustąp pierwszeństwa i "ruch okręzny". I wyobraź sobie że nie puszczam tych z lewej jak mam zielone.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez tiromaniak » niedziela 18 października 2009, 16:07

piotrekbdg napisał(a):Zadałem Ci pytanie, więc zamiast pisac stek bzdór odpowiedz na nie.


Odpowiem ci jak już tak się dopomagasz odpowiedzi.

piotrekbdg napisał(a):Tiromaniak powiedz mi jedną rzecz. Mamy teoretyczne skrzyżowanie ze światłami, znakiem stop jak w powyższym przykładzie i akurat danego dnia sygnalizacja po prostu nie działa. Ruchem kieruje policjant i daje Ci przyzwolenie na jazdę. Moje pytanie brzmi: co robisz? Jedziesz jak pan policjant nakazał czy stoisz na stopie? A może rozstrzygasz czy stop jest przed czy za policjantem?


Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.


piotrekbdg napisał(a):Przy zielonej strzałce - rzadko, ale kierunek na pasie kierunkowym to całkiem częste zjawisko.


Żebyś się nie zdziwił.

piotrekbdg napisał(a):Jescze nie spotkałem się by ustawiano STOPy przed jakimiś pasami.


http://www.prawko.pl/forum/viewtopic.php?t=20868

Na koniec: Z tego wszystkiego wynika że mało jeździsz i mało wiesz, a do powiedzenia masz trochę za dużo.

Tak jak pisałem nie zamierzam dalej drałować tego tematu, chciałem tylko ustosunkować się do wypowiedzi Piotrka.
To jak narkotyk, widzisz tylko znaki i drogę. Reszta świata nie istnieje i sensem życia staje się nieustanna wędrówka.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości