Wypadek- kto winny?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wypadek- kto winny?

Postprzez Nadzienie » czwartek 15 października 2009, 16:23

Oglądałem dzisiaj "Wypadek- przypadek" na TVN Turbo i było przedstawione następujące zdarzenie:

Obrazek


Nastąpiła kolizja. Pojazd czerwony nie zastosował się do artykułu 4 który mówi o zasadzie ograniczonego zaufania oraz artykułu 25 mówiącego o pierwszeństwie pojazdu nadjeżdżającego z prawej strony. Pojazd niebieski nie zastosował się do znaku poziomego P-8b nakazującego pojazdowi znajdującemu się na pasie oznaczonym tym znakiem skręcenie w kierunku wskazanym strzałką i jedzie prosto.

Kto jest winny zdarzenia?
Ja myślę, że sąd powinien obarczyć winą obu kierowców. Jak myślicie?
Avatar użytkownika
Nadzienie
 
Posty: 343
Dołączył(a): sobota 13 maja 2006, 19:36
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Sloners » czwartek 15 października 2009, 16:28

Winny będzie czerwony , chociaż do wypadku przyczyniło się obu kierowców. Trzeba liczyć na siebie i nie ufać innym , takie życie.
Sloners
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 09:45

Postprzez BOReK » czwartek 15 października 2009, 21:38

Niebieskiemu mandacik za olanie znaku poziomego, a czerwonemu za brak organiczonego zaufania i spowodowanie kolizji. Nawet gdyby niebieski skręcał to i tak czerwony powinien mu ustąpić pierwszeństwa, czyli pewnie poczekac chwilę.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez kopan » czwartek 15 października 2009, 22:05

Do kolizji doszło ponieważ niebieski nie zastosował się do znaków drogowych.
Więc nie można stosować zasad ogólnych pierwszeństwa bo na poziomie znaków kolizja w tym miejscu nie jest możliwa.
Gdyby doszło do kolizji jak niebieski skręcałby w prawo to jak najbardziej winny jest pojazd czerwony.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez ghoti_mp » czwartek 15 października 2009, 22:50

Ech... no właśnie.... Ostatnio zamieszkuję w wiekszym mieście i mówiąc szczerze jestem przerażony zachowaniem kierowców... Jazda prosto z pasu do skrętu w prawo, skręt w prawo z pasu do skrętu w lewo, wyprzedzanie na pasach, zatrzymywanie na środku skrzyżowania.... ciągle coś. Ludzie, opanujcie sie za tym kółkiem i włączcie sobie myślenie!
Wina leży niestety po obu stronach, jak zostało wcześniejz zauważone... Ale bardzo proszę wszystkich kierowców - nauczcie się współpracować z innymi użytkownikami dróg i postępujcie odpowiedzialnie!
ghoti_mp
 
Posty: 99
Dołączył(a): sobota 30 maja 2009, 15:21

Postprzez Milena19 » piątek 16 października 2009, 08:39

ghoti_mp napisał(a):zatrzymywanie na środku skrzyżowania.... ciągle coś.


Hm.. A co jest niewłaściwego w zatrzymywaniu się na środku skrzyżowania, kiedy dla przykładu, chcę skręcić w lewo na skrzyżowaniu kolizyjnym?Przecież muszę dojechać do środka i przepuścić jadących z mojej prawej strony.
Milena19
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 29 września 2009, 15:34

Postprzez cman » piątek 16 października 2009, 09:53

Koledze chodziło raczej o zatrzymanie na środku skrzyżowania i późniejsze zatamowanie ruchu związane z niemożnością opuszczenia skrzyżowania.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości