Czy to poprawne - rysunek

[karampuk]

Jadę niebieskim samochodem, normalnie mam pierwszeństwo, ale w miejscu czerwonego krzyżyka jest przeszkoda. W zasadzie oznacza to, że muszę od razu zając pas prawy (oczywiscie upewniając się że z naprzeciwka nikt nie jedzie). Czy mam rownież pierwszeństwo przed żółtym wtedy? Też zauważył przeszkodę i przed skrzyżowaniem zmienił pas. Czy to legalne? On chyba nie wyprzedza na skrzyżowaniu, po prostu jedzie nieswoim pasem...

[Borys_q]

Co do pierszeństwa nic to nie zmienia, ale w takiej sytuacji bym odpuścił i poczekał, bo wprowadzisz niepotrzebny zamęt.

[scorpio44]

W zasadzie oznacza to, że muszę od razu zając pas prawy (oczywiscie upewniając się że z naprzeciwka nikt nie jedzie).

Chyba miało być "lewy"? Choć tak naprawdę trudno tu mówić o prawym i lewym - są to po prostu pasy dla przeciwnych kierunków.

[karampuk]

Tak, masz rację scorpio. :)

Najważniejsza jest chyba odpowiedź na pytanie, czy samochód żółty może w ten sposób przejeżdżać tego typu skrzyżowanie...

[tiromaniak]

Skoro jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu masz pierwszeństwo przed niebieskim pojazdem i on musi tam mieć znak ustąp pierwszeństwa przejazdu. Sytuacja dotyczy skrzyżowania a nie jedynie pasa.

[F-X]

Skoro pojazd żółty może zmienić pas ruchu na skrajny lewo to najprawdopodobniej jedzie on ulicą jednokierunkową. Ty wjeżdżając na owe skrzyżowanie z prawej dla niego strony po pierwsze masz pierwszeństwo, po drugie możesz z miejsca zająć lewy pas, a po trzecie nie musisz się upewniać czy coś nie nadjeżdża z naprzeciwka (bo nie nadjedzie skoro to droga jednokierunkowa). :)

[karampuk]

Skrzyżowanie jest równorzędne. Sytuacja oczywista jeśli droga jednokierunkowa, jednak tak nie jest. Żółty upewnił się, że nikt nie jedzie z naprzeciwka.

Uważam, że przy pierwszeństwie (jak tutaj) mam prawo zająć pas dla mnie przeznaczony, w tym przypadku jeden. Żółtego muszę puścić, bo będę wtedy zmieniał już pas - przez niego zajęty.

Jakieś potwierdzenie kodeksowe tej teorii?