Skręt na pas, przy którym jest przystanek

[Matteosh]

Witam

Oto sytuacja:

http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 075.61.jpg

Moje pytanie: czy nie zostanie uznane za błędne na egzaminie skręcenie na skrzyżowaniu w prawo na pas oznaczony jako "1", który służy głównie jako pas dla autobusu podjeżdżającego do przystanku (kończy się zaraz za przystankiem), jeżeli z uwagi na ruch na pozostałych pasach nie ma możliwości zajęcia ich po skręcie w prawo?
Pas nie jest pasem przeznaczonym dla autobusów (nie ma na nim znaków poziomych P-22), jest jednak głównie przewidziany (jak mniemam) do wysadzania/zabierania ludzi z przystanku, stąd moja wątpliwość, czy nie jest to źle widziane.

[BOReK]

Nie będzie to błąd - jest to normalny pas. Gdyby projektant przewidział zajęcie od razu następnego pasa, to wzdłuż takiego toru jazdy poprowadzono by raczej stosowną linię przerywaną prowadzącą cię dalej.

Poza tym mogłeś wszystko skondensować w jeden wątek. ;)

[Matteosh]

Tak myślałem, dzięki za odpowiedź BOReK. Czyli gdyby wyglądało to tak: http://www.fothost.pl/upload/09/37/798bcf3e.jpg
to nie wolno mi wjeżdżać na skrajny prawy pas?

Porobiłem oddzielne wątki, żeby było to trochę bardziej czytelne, bo każdy z nich poopisywałem (mimo starań) chyba dość zawile, co przy scaleniu w jedno mogłoby stworzyć mieszankę piorunującą :D

posty scalone przez moderatora

Mam jeszcze jedno pytanie: co by było, gdyby pas 1 był pasem dla autobusów (oznaczony znakiem poziomym P-22)? Czy wolno jechać tym pasem przez jakiś czas po skręcie w prawo?

Moje pytanie wynika stąd, że w ostatnim czasie na Trasie Łazienkowskiej wprowadzono owe pasy dla autobusów i przez kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania pasy te nie są oddzielone linią ciągłą od pozostałych pasów, tylko linią przerywaną. Czy to pozwala na jechanie tym pasem dopóki jest linia przerywana wyznaczająca ten pas, czy z racji tego, że jest to pas dla autobusów, to nie wolno nam po nim jechać i powinniśmy od razu skręcić na następny pas? (wydaje mi się, że przepisy nie robią wyjątku w zależności od tego jaką linią wyznaczony jest pas dla autobusów). Wygląda to mniej więcej tak: http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy ... d638_o.jpg

[Sławek_18]

Linia ciągła to linia ciągła. Widocznie malarze pasów nie nadążając nad modernizacji owych pasów.

[BOReK]

Linia przerywana jest po to, że jakby ktoś jakoś wpadł na ten pas (choćby po skręcie w prawo), to żeby miał miejsce i czas na jego zmianę. Czyli jechac można, ale należałoby jak najprędzej opuścić ten pas.

Skoro mowa o Warszawie to uważaj na znaki. Wiele z tych pasów autobusowych ma ogranicznie do konkretnych godzin (konkretnie szczytowych), poza nimi można spokojnie smigać tym pasem. A oczywiście linia ciągła jest zawsze ciągła. :D

[tiromaniak]

Zobacz na rysunek, linia przerywana zaczyna się za mostem i tam za mostem może znajdować się znak mówiący o końcu pasa przeznaczonego dla autobusów i możliwość zjazdu i jazdy w prawo.
Możesz przekroczyć i zmienić pas środkowy na prawy jeśli chcesz skręcić w prawo. Potem dalej może zacząć znowu obowiązywać znak "tylko dla autobusów".

[Matteosh]

Jasne, dzięki za odpowiedzi.

Chciałbym się jeszcze tylko upewnić co do tego, co pisał BORek. Tutaj:
http://www.fothost.pl/upload/09/37/798bcf3e.jpg

nie wolno mi skręcać na skrajny prawy pas, bo ta linia przerywana prowadzi mnie na drugi od prawej pas?
Natomiast samochody, które jechałyby tym pasem (prawym, skrajnym) przed tym skrzyżowaniem mogą jechać nim nadal?

[BOReK]

Ale to nie jest bewzględny nakaz, tylko sugestia. Przy większym natężeniu wielu kierowców wjeżdża na prawy skrajny (bo jest pusty), rozpędza się tam szybkciutko i wbija na pas obok. Tak jest wtedy wygodniej i bezpieczniej. Natomiast jak akurat jest pusto, to linia sugeruje wjazd od razu na kolejny pas.

Jakby ktoś jadący tym skrajnym prawym miał się trzymać linii, to skończyłby w tym klinie gdzie one się spotykają. :D

[Matteosh]

No, mógłby być problem :)

Zwróciłem dzisiaj uwagę na te pasy dla autobusów, wygląda to mniej więcej tak:

http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 031.55.jpg

I wszyscy wyjeżdżający z drogi podporządkowanej wjeżdżali na pas dla autobusów i jechali tym pasem dopóki linia przerywana nie zamieniła się w ciągłą (niektórzy nawet później :D ).
Rozumiem, że mam tak nie robić w tej sytuacji i wjeżdżać od razu na drugi pas od prawej, a jak się nie uda to spylać na niego jak najszybciej tylko mogę?

[mk61]

To, w końcu jest to pas BUS, czy przystanek autobusowy?

[Matteosh]

Po rozwiązaniu wątpliwości z przystankiem autobusowym zadałem pytanie o pas BUS :) :

Mam jeszcze jedno pytanie: co by było, gdyby pas 1 był pasem dla autobusów (oznaczony znakiem poziomym P-22)?

[mk61]

Sorki, nie doczytałem. Przepisy mówią o zakazie poruszania się pojazdów innych, niż określonych w ustawie, tak więc nie możesz po nim jechać. Wyjeżdżając z tej bocznej drogi powinieneś wjechać od razu na swój pas, a nie na BUSowy i się na nim czaić.

[Matteosh]

Jasne, dzięki mk61.

[agr]

Witam.

Odnawiam bo nie znalazłam bardziej podobnego tematu. Mam w zasadzie podobne pytanie tylko, że tutaj nie otwiera się zdjęcie i nie mogę zweryfikować czy rzeczywiście o to chodzi. Do rzeczy. Taka sytuacja, wyjeżdżam z drogi podporządkowanej i zajmuję pas na którym jest przystanek autobusowy (dwie pionowe żółte linie). Gdzie w takim razie mam się zatrzymać by włączyć się do ruchu? Pierwsza zielona kropka jest zaznaczona na "trójkątach". Czy najpóźniej mogę się zatrzymać przed przystankiem (jak 2 zielona kropka) czy na samym końcu (jak ostatnia kropka)? Dziękuję z góry za odpowiedz.

[BOReK]

Zmieniasz pas jak tylko masz okazję, a jeżeli się taka nie trafi to dojeżdżasz do końca i tam czekasz.