I na mnie przyszła kolej-moja pierwsza stłuczka..

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez athlon » piątek 02 października 2009, 14:44

a co jest w tym nieścisłego? Kierowca podczas zmiany pasa nie zachował należytej ostrożności zajeżdżając drogę koleżance. No dla mnie ewidentna wina tamtego kierowcy.

P.S.

A może kolezanka zrobić rysunek? Taki w którym miejscu doszło do kolizji? Czy tamten pojazd już był cały na twoim pasie,czy dopiero na niego wjeżdżał?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Margo » piątek 02 października 2009, 15:49

Rysuneczek dołączę wieczorkiem. Ten pan był w TRAKCIE ZMIANY PASA i gwałtownie zahamował i znajdował się pomiędzy prawym,a lewym pasem. Dokładnie pośrodku.

Ja nie twierdzę,że nie ma tym ŻADNEJ mojej winy ale na pewno nie takiej która zasługiwałaby na 6 pkt karnych.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mk61 » piątek 02 października 2009, 17:50

Masz 7 dni od wystawienia mandatu, na jego odwołanie. Wiąże się to z tym, że sprawa trafi do sądu. Więc sama zdecyduj.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Margo » piątek 02 października 2009, 20:07

Ale czy będzie to oznaczało cofnięcie tylko mandatu czy też pkt karnych?

PS ale pan policjant napisał mi na mandacie,że jest on kredytowany [?] czyli,że w momencie podpisania staje się prawomocny.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cycu » piątek 02 października 2009, 20:17

Teraz to jest już "po ptokach".
Zgodnie z art.101 KPW prawomocny mandat karny podlega uchyleniu za czyn niebędący wykroczeniem. I to jest prawdziwy bubel prawny. Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest wykroczeniem.

nie twierdzę,że nie ma tym ŻADNEJ mojej winy ale na pewno nie takiej która zasługiwałaby na 6 pkt karnych

To tylko pretensje do ustawodawcy. Za każdą kolizję jest 6 pkt i nic nie zrobisz.

Zrób jakiś szkic ciekwi mnie, jak to przedstawisz. I jak wygląda uszkodzenie? U Ciebie jest wybity prawy reflektor, a błotnik? Jest wgnieciony czy porysowany?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez scorpio44 » sobota 03 października 2009, 17:42

Cycu napisał(a):Teraz to jest już "po ptokach".

No to jak to w końcu jest z możliwością odwołania się od mandatu w ciągu bodajże 7 dni?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez BOReK » sobota 03 października 2009, 18:07

Tutaj mamy wystawienie mandatu za ewidentne wykroczenie, tylko chyba ktos inny powinien zostać nim ukarany. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez tiromaniak » sobota 03 października 2009, 19:29

Dalej nie ma rysunku.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez Margo » niedziela 04 października 2009, 16:52

Zaraz biorę się za rysowanie bo weekend spędziłam w szkole i nie miałam kiedy go stworzyć ;]

edit: kliknijcie w obrazek to się otworzy powiększony

Obrazek

nie mam talentu do rysowania więc wygląda on jak wygląda,jak widzicie jakieś niedociągnięcia dajcie znać

Ps A to mój samochód,B tego faceta i na czerwono zaznaczyłam mój rozwalony reflektor
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez vonBraun » niedziela 04 października 2009, 17:58

Margo napisał(a):Obrazek

Też chciałbym znać opinię bardziej kumatych w przepisach w tym przypadku. Przecież stłuczenie prawego reflektora przemawia za tym, że samochód z przodu 'wdzierał' się na siłę na inny pas ruchu na którym nie mógł zachować bezpiecznego odstępu z przodu i z tyłu. Gdyby wjechał tam mając odpowiedni odstęp i dopiero potem zahamował uszkodzenia byłyby bardziej "centralnie" - w okolicach tablicy rejestracyjnej. Czy nie mogło być to podstawą do skutecznego zakwestionowania mandatu i obciążenia ubezpieczenia właściciela samochodu z przodu?

pozdrawiam
vonBraun
Ostatnio zmieniony niedziela 04 października 2009, 19:39 przez vonBraun, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
vonBraun
 
Posty: 182
Dołączył(a): środa 29 lipca 2009, 12:35

Postprzez cman » niedziela 04 października 2009, 19:16

To może ja się dopytam autorki o drobne szczegóły.
Czy tamten kierowca rozpoczynając manewr zmiany pasa ruchu (czyli w początkowej fazie, ale kiedy już część jego samochodu zachodziła na Twój) zmusił Cię do istotnej zmiany prędkości?
Czy gdyby na Twoim pasie ruchu, przed Tobą i tamtym kierowcą nie było żadnych samochodów lub byłyby, ale poruszałyby się ze stałą prędkością, to manewr tamtego kierowcy zmusiłby Cię do istotnej zmiany prędkości?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez athlon » niedziela 04 października 2009, 19:37

A ja tak sobie mysle czy czasem polismajstry nie wzięły, że pojazd B zjeżdżał na prawy pas? a nie wjezdżał na twój?

P.S.

No jak on na twój wjeżdżał i ty dałaś sobie wmówić, że za kolizję ty odpowiadasz, to ja już nie mam wiecej pytań.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Margo » niedziela 04 października 2009, 20:04

cman napisał(a):To może ja się dopytam autorki o drobne szczegóły.
Czy tamten kierowca rozpoczynając manewr zmiany pasa ruchu (czyli w początkowej fazie, ale kiedy już część jego samochodu zachodziła na Twój) zmusił Cię do istotnej zmiany prędkości?
Czy gdyby na Twoim pasie ruchu, przed Tobą i tamtym kierowcą nie było żadnych samochodów lub byłyby, ale poruszałyby się ze stałą prędkością, to manewr tamtego kierowcy zmusiłby Cię do istotnej zmiany prędkości?

Jeżeli przed nami nie byłoby innych samochodów to nie musiałabym zmniejszać prędkości. Ale kiedy część jego samochodu była częściowo na moim pasie to wtedy doszło do kolizji bo pan gwałtownie zahamował i nie włączył kierunkowskazu więc ja jechałam tak,że nie byłam gotowa na to,że on wjedzie na mój pas.

Nie wiem czy dokładnie o to ci chodziło.

athlon w pierwszy poście tłumaczyłam na jakiej podstawie policjant stwierdził moją winę.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cman » niedziela 04 października 2009, 20:22

No mniej więcej o to mi chodziło.
Czyli tamten kierowca rozpoczął zmianę pasa ruchu, częściowo ten pas ruchu zmienił - i do tego momentu nie zmusił Cię do istotnej zmiany prędkości. Zatem tamten kierujący, zmieniając zajmowany pas ruchu, ustąpił Ci pierwszeństwa.
Następnie zatrzymał się w związku z warunkami ruchu, a Ty nie, doprowadzając do kolizji.
Wszystko się zgadza?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Margo » niedziela 04 października 2009, 20:25

Kolizja nastąpiła w trakcie zmiany pasa ruchu bo nie byłam przygotowana na to,że ten pan go zmieni [brak włączenia kierunkowskazu],a na dodatek zahamuje gwałtownie.

Ja nie twierdzę,że nie było w tym żadnej mojej winy dlatego chce poznać Wasze opinie.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości