tiromaniak napisał(a):Ile takie znaki mogą kosztować?, 50 zł?. Kupić i wbić w ziemie.
Pare lat temu taki zwykły znak kosztował około 200zł :) Ale tu nie o pieniądze chodzi bo to są sprawy groszowe w porównaniu z innymi wydatkami drogowców. Brakuje chęci do zmian. Czasami trzeba czekać latami aby drogowcy zmienili coś absurdalnego w przejrzyste skrzyżowanie wymieniając dosłownie kilka znaków lub malując kilka linii. Na przykład w Krakowie na ul. Powstańców (cała dwukierunkowa) było sobie kiedyś takie skrzyżowanie...
http://images46.fotosik.pl/208/e90c315d45b3c6a7.jpg
... gdzie jadący od strony lewej do góry nie mieli ustawionego żadnego znaku wyznaczającego ich pierwszeństwo. Zatrzymywali się więc ci jadący od prawej na wprost jak i ci jadacy od lewej do góry. Lub co gorsza od lewej jechali do góry "na pewniaka" a od prawej na wprost uznawali że muszą przepuścić tylko pojazdy nadjeżdzające od góry. Po wielu latach ktoś się sprężył i wyznaczył jasno pierwszeństwa od każdej strony... ale trzeba było na to wielu lat i to w dużym mieście :)
