Zabieramy prawo jazdy za prędkość ?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez BOReK » czwartek 24 września 2009, 15:11

Poczytaj trochę historii to może zrozumiesz, że kiwnęli palcem, bo ktoś atakował ich i ich interesy (jak zresztą każde państwo). A że nie widziałeś tego czy tamtego to nie dziwota - nie szukałeś (słusznie zresztą), a to duży kraj. Piękny, nie powiem, chętnie bym tam został truckerem, ale wychwalać go pod niebiosa nie ma za co. A offtop fajny. :D

Co do infrastruktury i całego "tła" drogownictwa i jazdy to zgubi nas to samo, co podczas ostatniej dużej wojny zgubiło Niemców i co dawno temu zgubiło Rzym - szczegółowe przestrzeganie przesadnie rozbudowanego prawa. Reguły powinny być proste jak cep i logiczne, bo dobre prawo to takie, o którym nawet się nie wie że się go przestrzega. A tak - kupa. Słusznie zauważyłeś, że interesy niektórych grup społecznych (oczywiście tych najgłośniejszych) są bronione w szczególny sposób, a przez to kraj stoi w miejscu.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez DooM » czwartek 24 września 2009, 15:20

znam sie troszku na historii bo sie tym pasjonuje m.in i wiem ze wyświadczyli Europie zachodniej przysługę bo mieliw tym interes . Ale jakby na to nie patrzec ZSRR nie zatrzymał sie na pirenejach .
DooM
 
Posty: 8
Dołączył(a): czwartek 10 września 2009, 14:50

Postprzez BOReK » czwartek 24 września 2009, 15:46

A zatrzymałby się, gdyby Niemcy nie topili konwojów atlantyckich, a Japończycy nie zaatakowali Hawajów. A jaką potęgą obecnie są Stany to widać na Bliskim Wschodzie. Jakby tam weszli raz, a dobrze i z pełną mocą, to już od lat by było cicho. Wolą ciągnąć to powoli, bo ich przemysł zbrojeniowy więcej na tym zarobi. Nie są głupi, nie są też bezinteresowni.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez ===Dawid=== » czwartek 24 września 2009, 17:02

[post do kev]
No tak, hmm to ja nawet nie wiem że tam jest takie ograniczenie :D Nie zwracałem uwagi, ale tam akurat nigdy b.szybko nie jechałem, zresztą tam zawsze się korkuje i jedzie sznurek samochodów. Poza tym masz rację że 60 tam styknie.
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tiromaniak » czwartek 24 września 2009, 19:11

W USA chyba do 0.8 promila( jak się postarasz to po 2 piwach z kufla tyle możesz miec ) mozna wsiąść za kółko a prawo jazdy jest od 16 roku życia i tam jakoś ludzie nie panikują w mediach że napici kierowcy i bóg wie co


To samo we Francji 0.8 i wiesz czemu? Francuzi piją dużo wina, piją wino do chyba do wszystkiego. W pracy, do obiadu, kolacji, spożywają naprawdę duże ilości. Ale nie piją jak my Polacy aby zachlać pałę tylko że lubią, kochają smak wina, uwielbiają.

Tutaj chodzi przede wszystkim o kulturę narodu. We Francji masz 0.8 a wypadków po alkoholu raczej nie ma i ludzie jeżdżą spokojnie. To samo w innych krajach gdzie obowiązują takie wyższe wskaźniki. Oni sobie mogą pozwolić ze względu na narodowość. U nas jest 0.2 i zobacz ile osób ginie dziennie na drogach. 0.8? - pół polski w ciągu roku by zginęło tragicznie. Dlaczego u nas jeżdżą starymi gratami i pędzą, wyprzedzają na trzeciego. Brawura i pośpiech. Zobacz kraje zachodnie północne - tam jest masa lamborgini, porsche, sportowych aut, luksusowych BMW itd. i tam nikt nie szaleje. Jest znak 70 jadą 70. Tam raczej się nie zabijają. U nas daj komuś złoma to zabije się na zakręcie.

Tutaj chodzi o kulturę narodu. W jednym kraju mogą dać 0.6 dozwolony i nie będzie wypadków ze skutkiem śmiertelnym ( przykład ) a w innym daj 0.2 w Polsce a pozabijają się nawzajem na drogach. Ciekawostka - najwięcej pijanych kierowców na wyspach to polacy.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez athlon » czwartek 24 września 2009, 19:27

Francuzi piją dużo wina, piją wino do chyba do wszystkiego.
A my Polacy lubimy wódke ;] i powiedz mi czym sie rózni polak z 0,8 promila od francuza z 0,8 promila? Rozumiem ze francuz z 0,8 jest bardziej trzeźwy od polaka???
We Francji masz 0.8 a wypadków po alkoholu raczej nie ma i ludzie jeżdżą spokojnie.

Ty byłeś chociaz raz autem we Francji w miescie??? Zajeżdżanie dogi przez nich to normalne, nie mówiąc już o stluczkach na parkingu po których po sprawcy nie ma ani sladu. Mój braciak ma cały zderzak z przodu i z tyłu poobijany przez tych kulturalnie jeżdżących francuzów. No śmiech na sali.
U nas jest 0.2 i zobacz ile osób ginie dziennie na drogach
możesz mi podać odnosnik do tekstu źródłowego po którym masz takie statystyki??? Ze wypadki są po spożyciu alkoholu o 0,2 promila? Czekam z niecierpliwością.
Dlaczego u nas jeżdżą starymi gratami

a dlaczego we Francji auto 10 letnie kosztuje 3 średnie wyplaty a w Polsce 10? Dlaczego we Francji litr benzyny kosztuje 1,2e a w Polsce 4,50? Przelicz to na średnie wyplaty ile litrów kupisz tu i tam.
tam jest masa lamborgini, porsche, sportowych aut, luksusowych BMW itd. i tam nikt nie szaleje. Jest znak 70 jadą 70.
buhehee, bo tam jak jest znak 70 na zakrecie to wjazd z wyzszą prędkością grozi wypadnieciem z zakrętu, jak w Polsce jest znak 70 na zakręcie to spokojnie w zakręt można wejść 120 i też się spokojnie przejedzie.
Ciekawostka - najwięcej pijanych kierowców na wyspach to polacy.
Ciekawostka - najwięcej czarnych ludzi jest w Afryce, co to oznacza?
A może w UK przeciętnego anglika za przeciętną pensje stać na taryfe do domu? A wsiądź w nocy do pociągu, ciekawe czy jak jestes polakiem to nie skończysz z kosą pod żebrami.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Neurot » czwartek 24 września 2009, 20:13

Zabierać prawko za przekroczenie o 30km/h?
Jako, ze policja u nas zamiast prewencji prowadzi akcje zarobkowa i "wyrabianie statystyk", to wystarczy ze taki patrol ustawi się np w Łodzi (nie pamiętam ulicy, Przelot od Katowic, DK14 na Warszawę). Tam na trzypasmowej drodze stoi znak zakazujący poruszania się samochodom ciężarowym z prędkością większą niż 20km/h.
Jak ja mam tam jechać? 20 km/h? Na jakim biegu? chyba na niskiej dwójce bez gazu. Co by było, gdyby nagle Wszyscy kierowcy ciężarówek zaczęliby stosować się do tego znaku? Zatwardzenie, paraliż ruchu na ulicy.
Nie napiszę nowości, ale podpiszę się pod wypowiedziami typu:
"Najpierw normalna infrastruktura i sensowne oznakowanie, potem karanie"
Pozdrawiam i życzę szczęśliwej podróży
Obrazek
Avatar użytkownika
Neurot
 
Posty: 308
Dołączył(a): wtorek 08 lipca 2008, 07:37
Lokalizacja: Białystok

Postprzez ===Dawid=== » czwartek 24 września 2009, 20:48

Z tą kulturą w innych krajach tak znowu pięknie nie jest. Np. Włosi nie umieją jeździć, auta porysowane, podczas krótkiego pobytu widziałem kilka razy przy parkowaniu "pyknięcie" innego auta. A o szalejących skuterach na wąskich uliczkach nie wspominając.
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez BOReK » czwartek 24 września 2009, 21:20

Neurot - znam miejsce, mieszkałem w okolicy. Lepsze jest to, że na szczycie tego wiaduktu (bo tam jest) jest często wykorzystywane przejście dla pieszych, a na całości wiaduktu zakaz wyprzedzania. I co? I jajco, jeżdżą jak chcą po 90km/h i wyprzedzają. Ludzie giną rzadziej tylko dlatego, że znają to miejsce i mają oczy. Niejednemu jeżdżącemu tamtędy bym nogi z d... powyrywał, żeby już do pedałów nie sięgał.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez d » piątek 25 września 2009, 01:11

Zabieranie prawka za przekroczenie o 30 km/h? Super, mogę być za - ale wyłącznie wtedy jeżeli wszystkie ograniczenia prędkości będą racjonalne. Bo inaczej to można od razu skonfiskować prawka całemu narodowi. :P

Jeżeli znaki byłyby wskazówką: ograniczenie do 80 -- powyżej wypadasz z drogi to ludzie by się stosowali. A u nas ograniczenie do 50 -- bo policja jest biedna.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez kev » piątek 25 września 2009, 11:51

Tylko, że jednym autem wejdziesz w ten sam zakręt przy max 60km/h a innym nawet przy 100km/h więc takie ograniczenia byłyby troszkę bez sensu :)

Ograniczenia niech sobie będą ale najbardziej mnie wkurzają fotoradary. To jest jakieś nieporozumienie...
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez d » piątek 25 września 2009, 12:07

Ale kto kazałby w takiej sytuacji jechać z vmax? Wiadomo, że mając załadowany samochód, stare opony, a do tego jest środek zimy, grad, huragan i gołoledź nie będziemy jechali tak samo jak sportowym autem w słoneczny letni poranek.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez BOReK » piątek 25 września 2009, 12:21

To ja w kontrze może przypomnę, że ograniczenia są stawiane zwykle takie, by ten najgorzej przystosowany pojazd nie wyleciał z trasy w ciężkich warunkach. Oczywiście można, tak jak się to robi w niektórych miejscach, stawiać odrębne ograniczenia dla ciężarówek i innych pojazdów, ale dla państwa fotoradar to jakiś zysk. Pamiętajcie, że nasz kraj musi się bogacić!





(tylko rząd mu kradnie kasę)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez tiromaniak » sobota 26 września 2009, 10:10

buhehee, bo tam jak jest znak 70 na zakrecie to wjazd z wyzszą prędkością grozi wypadnieciem z zakrętu, jak w Polsce jest znak 70 na zakręcie to spokojnie w zakręt można wejść 120 i też się spokojnie przejedzie.


Ale głupoty piszesz atlon. Po prostu chyba gorszego idiotyzmu nie spotkałem. Nie, nie grozi wypadnięciem i możesz wejść nawet i z 200 km/h ale po co?, aby się popisać?, co chcesz tym udowodnić?.

Ci ludzie "tam" nie jeżdżą szybko bo nie widzą takiej potrzeby. Po prostu i tutaj nie chodzi o ogromną ilość cywilnych radiowozów i stracenia uprawnień jak zostaną złapani podczas jazdy ze znaczenie przekroczoną prędkością, ale o to, że tam się żyje spokojnie. Wszystko się dzieje powoli i wszystko ma swoją harmonie. Znak 70 oznacza że wszyscy w rządku jadą 70 i nikt nikogo nie wyprzedzi, po prostu nikt tam nie lubi pośpiechu. Mimo naprawdę wspaniałej infrastruktury drogowej i szybkich aut brawura jest tam bardzo rzadko spotykana. Inna kultura ludzi.

Tak, np. znak 50 oznacza świętość i ludzie mają zakodowane we krwi że więcej nie można i tak trzeba jechać. Oni po prostu nie pojadą szybciej i koniec. Korki głownie tworzą się bo kierowcy jeżdżą często poniżej dopuszczalnej prędkości i nie raz się wkurzałem bo znak był 70 a samochody jadą przede mną w rządku 55,60.

A co do tego że w zakręt można wejść 120 km/h przy ograniczeniu prędkości - to tak jak bym słuchał 18 latka który dopiero co zrobił prawo jazdy i pożyczył od ojca BMW.

Nigdy nie wiesz co cię czeka na drodze i brawura już nie jednego doprowadziła do tragedii. Za kierownicą nie ma bohaterów i nigdy nie będzie bo nawet najlepsi i najbardziej doświadczeni kierowcy ponosili śmierć na tych drogach. Wchodzić możesz w zakręty nawet i z prędkością 200 km/h ale pamiętaj że na drodze nie jesteś sam i są też inni. Jako kierowca musisz także myśleć o innych.

Naprawdę nie chciał bym widzieć na zakręcie jak wchodzisz 120km/h a z naprzeciwka na łuku wyjeżdża drugi taki jak ty też ze 120km/h albo ogromna masywna ciężarówka. Odpukuje.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez Khay » sobota 26 września 2009, 12:31

Chciałem coś napisać, ale widzę, że szkoda czasu. Faktów nie przyjmujesz, bo są sprzeczne z Twoją teorią. Argumentów nie rozumiesz, wszędzie widzisz demony w BMW. Świat jest dla Ciebie tiro-biały i osobówko-czarny. Nie będę się więc powtarzał, bo i tak czytasz uważnie chyba tylko własne posty...
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości