Witam,
czym się różni procedura rejestracji zakupionego w niemczech auta od rejestracji auta na niemieckich tablicach sprowadzonego przez kogoś do Polski (i kupno od niego)?
Dziękuję za pomoc
			 przez kd » środa 16 września 2009, 18:43
przez kd » środa 16 września 2009, 18:43 

 przez kamix500 » środa 16 września 2009, 21:33
przez kamix500 » środa 16 września 2009, 21:33 
 przez Sensation » środa 16 września 2009, 21:59
przez Sensation » środa 16 września 2009, 21:59 
 przez loser » czwartek 17 września 2009, 20:52
przez loser » czwartek 17 września 2009, 20:52 
 przez mk61 » czwartek 17 września 2009, 21:02
przez mk61 » czwartek 17 września 2009, 21:02 
loser napisał(a):Nic Ciebie nie dziwi?
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.

 przez qwer0 » czwartek 17 września 2009, 21:26
przez qwer0 » czwartek 17 września 2009, 21:26 
Zanim kupisz tzw sprowadzone auto porównaj ceny np na www.mobile.de i w Polsce.
Nic Ciebie nie dziwi?

 przez Sensation » piątek 18 września 2009, 20:32
przez Sensation » piątek 18 września 2009, 20:32 
 przez loser » piątek 18 września 2009, 21:56
przez loser » piątek 18 września 2009, 21:56 
 przez qwer0 » sobota 19 września 2009, 10:13
przez qwer0 » sobota 19 września 2009, 10:13 

 przez cman » sobota 19 września 2009, 10:45
przez cman » sobota 19 września 2009, 10:45 
 przez loser » sobota 19 września 2009, 16:48
przez loser » sobota 19 września 2009, 16:48 
qwer0 napisał(a):Jakiego auta bys od niemca nie przywiozl to i tak on bedzie mial przebieg ktory Cie nie zadowoli Laughing
Dlatego tez kazdy kreci przebieg bo inaczej zaden polak nie bedzie chcial qpic.
qwer0 napisał(a):No i najlepsze... Wymaganie od kogos udokumentowania wszystkiego, przebiegu itd, podczas gdy samemu nie jezdzi sie do ASO
cman napisał(a):
Przecież trzeba sprawdzić wszystko, silnik: pracę, spaliny, możliwości, kompresję, olej: jaki, kiedy, sprzęgło: ślizga, nie ślizga, synchronizatory, zawieszenie: luzy, amortyzatory, wahacze, układ kierowniczy: luzy, geometrię budy, zawieszenia, lakier na wszystkich blachach, układ wydechowy, elektrykę, płyny, jakie, kiedy, dlaczego itd., itd. Przecież od tych wszystkich rzeczy zależy realna wartość takiego auta.
cman napisał(a):a sprzedający cwaniak twierdzi, że wszystko jest ok, a na wszelkie pytania odpowiada, że nie wie.
qwer0 napisał(a):Jedno jest pewne - chcesz auto idealne to tylko i wylacznie nowe z salonu.
 przez Sensation » sobota 19 września 2009, 18:58
przez Sensation » sobota 19 września 2009, 18:58 
 przez loser » sobota 19 września 2009, 21:44
przez loser » sobota 19 września 2009, 21:44 
Sensation napisał(a):Najbezpieczniej jest właśnie kupując auto od razu powymieniać wszystko: filtry, olej, płyny, rozrząd, amortyzatory, świece itp.,żeby potem się nie dziwić, że coś padło i trzeba wywalać spora gotwkę na naprawe.

