Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Colin is the best** » wtorek 27 lipca 2004, 11:17

Mam dziś o 14 egzamin praktyczny. Tyle, że od rana pada deszcz i nie bardzo wiem jak mam zachować się na egzaminie. To że trzeba włączyć światła mijania oraz wycieraczki, to oczywiście wiem. Ale ktoś mi kiedyś opowiadał, że trzeba czyścić lusterka i szyby od wewnątrz. Jeśli ktoś miał egzamin w deszczu niech napisze jak to się odbywa dokładnie. Jaka jest najlepsza prędkość do jazdy po mieście :?: Ja mogę jechać i z 80 :), ale jaka jest tzw. prędkość odpowiednia do warunków jazdy, żeby mnie egzaminator nie oblał, za to że jadę 50km/h w deszczu. A czy kałuże lepiej wymijać czy zwalniać na nich :?: Tylna wycieraczka ma pracować :?: Nigdy jeszcze nie jeździłem w deszczu Puntem, nie było ku temu dobrej okazji. Teraz brakuje mi trochę informacji o prawidłowej jeździe. Mam trochę "prywatnego" doświadczenia, ale nie wiem czy mój styl jazdy będzie wg. egzaminatora poprawny.

Mam nadzieję, że do 14 przestanie padać... :roll:

przez **ella** » wtorek 27 lipca 2004, 11:33

Jaka jest najlepsza prędkość do jazdy po mieście Ja mogę jechać i z 80 , ale jaka jest tzw. prędkość odpowiednia do warunków jazdy, żeby mnie egzaminator nie oblał, za to że jadę 50km/h w deszczu.

Myslę, ze 50km/h to nie jest zawrotna predkość do jazdy nawet jak pada. Chyba, ze jest juz oberwanie chmury to nalezy zwolnic. Zreszta i tak na egzaminie pewnie bedziesz miał ograniczenie na niektórych odcinkach do 30 czy 40. Pilnuj tych predkości. Uchyl szybę, ale tak zeby ci do srodka nie padało to ci szyby nie będą parowały.

Tylna wycieraczka ma pracować

Tak, ale nie tak czesto jak z przodu.

A czy kałuże lepiej wymijać czy zwalniać na nich

Zwolnij, żebyś kogos nie ochlapał, bo jak nic może sie o to przyczepić. Omijaj tylko te wielkie, tylko wtedy nie zapomnij o kierunkowskazach.
Jeździłam na kursie w deszczu i na dodatek Puntem. To tylko miałam uruchomione wycieraczki i uchyloną lekko szybę, żeby mi nie parowało w środku za bardzo.
Myślę, że hamowania awaryjnego ci chyba nie zafunduje.
Powodzenia :!: :!: :!:

przez **tfu!** » wtorek 27 lipca 2004, 11:35

no, ja właśnie zdałam W Warszawie. w deszczyku :)

od środka nic nie wycierasz, ustawiasz tylko zimne powietrze zeby nie zaparowało ( u mnie wszystko włączył egzaminator, przypomniał o światłach na wstępie) , uchylasz szybę.

po mieści jedziesz z maksymalną szybkością, bo mniej niż te 48 czy 28 ( jak do 30) jechać nie wypada. Nawet jak masz do 80 to jedziesz min. 70 jeśli nie leje... napewno nie uzna tego za brawurę, jeśli sobie radzisz z autem a za brak rozwinięcia prędkości - obleje. - jazda nie dynamiczna...
kałuże - lepeij zwolnić,jaki jest pieszy - bezwzględnie, bo znów jak cokolwiek omijasz obowiązuje cię kierunek, jeśli jest to coś większego... a to męczące przy omijaniu kałuż :)

przez **Vex86** » wtorek 27 lipca 2004, 11:37

Widzisz Tfu!....mówiłęm że zdasz !!!! WIELKIE GRATULACJE....teraz Ty opowiadaj jak to było i z jakim egzaminatorem miałaś :)

przez **Sławek_18** » wtorek 27 lipca 2004, 12:48

ja tez zdawalem puntem na deszczowym egzaminie. Nie wiem po co uchulac szybe? Punto ma bardzo wydajny system grzewczy :) I zaparowana tylnia szyba odparowala z 1 min. ! Ale gdyby nie instruktor :)
Jak zobaczylem, ze zaparowana jest szyba tylnia to wjo wysiadlem z auta i atak szmatka na tylnia szybe :lol: :lol: :lol: Az instruktor to zauwazyl i popokal sie w czolo i wlaczyl mi ogrzewania :twisted:

przez **Colin is the best** » wtorek 27 lipca 2004, 15:51

Dzięki za pomoc :!: Jakoś tak fajnie wyszło, że nie padało akurat jak zdawałem. Kałuże też nie były duże. Jedyne co musiałem zrobić, to zapalić światła mijania. Ruch był duży, bo zdawałem przed 15. egzaminator był nawet spoko, ale ja z nim nie gadałem, tylko koncentrowałem się na jeździe. O błąd było wyjątkowo łatwo szczególnie na kilku wyjazdach z podporządkowanych. Na placyku miałem zestaw III: parkowanie przodem i zawracanie. Chyba najprostszy z możliwych. Na szczęście zdałem i to za pierwszym razem :D

przez **to ja** » wtorek 27 lipca 2004, 15:55

Gratulacje :!: :!: :!:

Już będziesz mógł jeździć legalnie z prawkiem i nikt z nas nie będzie mógł Cię krytykować ;)

Jeszcze raz gratulacje :)

przez **Mysza** » wtorek 27 lipca 2004, 15:55

Gratulacje!!! :)
Mysza

przez **Colin is the best** » wtorek 27 lipca 2004, 16:09

Dzięki :!:

I jeszcze jedno. Nie było hamowania awaryjnego, bo nawierzchnia była troszkę ślliska, a w dodatku duży ruch.

przez **ella** » wtorek 27 lipca 2004, 16:10

Colin, tylko za bardzo teraz nie brykaj :D

przez **to ja** » wtorek 27 lipca 2004, 16:11

ella napisał(a):Colin, tylko za bardzo teraz nie brykaj :D

Ale teraz przynajmniej może "legalnie" brykać ;)

P.S. Tak się składa, że na forum zarejestrowaliśmy się z Colinem tego samego dnia ;) Jak miło :)

przez **Colin is the best** » wtorek 27 lipca 2004, 17:16

to ja napisał(a):P.S. Tak się składa, że na forum zarejestrowaliśmy się z Colinem tego samego dnia ;) Jak miło :)

O tak :!: Pamietam, to wtorkowe popołudnie wręcz doskonale :D

ella napisał(a):Colin, tylko za bardzo teraz nie brykaj :D

Spoko, spoko :!: Nie jestem Tygryskiem :D

przez **tfu!** » wtorek 27 lipca 2004, 17:41

bardzo serdecznie gratuluję!!! miło,że nie tylko ja jestem szczęsliwa!!

do zobaczenie na drodzę!!!!!!!!

ola.

P.S. a jeszcze pytanie :podpełniłeś jakieś błędy w mieście? pytam bo niedługo zdaje moja koleżanka, a pytała mnie o granicę tolerancji jaką mają i co jeszcze "warunkowo" dopuszczają.

przez **ezka** » wtorek 27 lipca 2004, 21:39

mi rowniez nie pozostaje nic innego jak pogratulowac :)

przez **bialy** » wtorek 27 lipca 2004, 21:57

Gratulacje :!: Szerokiej drogi i gumowych drzew :!: Pustych drog, malo drogowki, sprawnego i dobrego auta, etc....

Egzamin w deszczu

Egzamin w deszczu

Kto przegląda forum