Rozwiązywałem sobie dzisiaj testy na prawko z płyty, którą dostałem z Wyborczą parę miesięcy temu i trafiłem na takie pytanie:

Myślałem, że jest tak, że najpierw jedzie 3 (bo nie ma nikogo po prawej), potem 2 (bo jak 3 pojedzie, to 2 nie ma nikogo po prawej) i na końcu 1. Tymczasem wygląda na to, że jest inaczej (jedzie 2, potem 1 i 3 na końcu). I tu moje pytanie: dlaczego tak jest (jaka zasada to reguluje)? Zawsze wydawało mi się, że w takich sytuacjach jest zasada prawej strony (ten kto ma wolną prawą i ten kto skręca w prawo ma pierwszeństwo).
A tak przy okazji to która z tych dwóch zasad prawej strony jest ważniejsza? Z góry dzięki za odp. :)