Kto ma pierwszeństwo?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez dymek140 » środa 26 sierpnia 2009, 19:49

Mam pytanie odnośnie dwóch poniższych sytuacji, kto ma pierwszeństwo?:

1) Czy pierwszeństwo ma pojazd zawracający czy ten który ma warunkowy skręt w prawo?
Obrazek

2) Skrzyżowanie w którym jedna odnoga nie ma sygnalizacji, czy wtedy obowiązują normalne zasady pierwszeństwa?
Obrazek
dymek140
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 04 sierpnia 2009, 15:12

Re: Dwie sytuacje drogowe?

Postprzez tristan » środa 26 sierpnia 2009, 20:00

1. Zawracający
2. A są takie skrzyżowania? Toż to jakaś koncepcyjna porażka.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez DEXiu » czwartek 27 sierpnia 2009, 13:06

Ad. 1
Tu jeszcze bym dodał, że co prawda zawracający ma pierwszeństwo, ale należy mimo wszystko być ostrożnym bo 80-90 % kierowców o tym nie wie (bo albo mają "wieloletnie doświadczenie" i nieaktualne przepisy znają, albo zamiast przepisów uczyli się testów na pamięć). A nie sztuką jest egzekwować swoje pierwszeństwo - sztuką jest jeździć tak, aby nie doszło do kolizji/wypadku.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez dyskograf » czwartek 27 sierpnia 2009, 15:27

Ta pierwsza sytuacja jest notorycznie wykorzystywana przez posiadaczy trochę mniej zadbanych samochodów, żeby bezpłatnie "odpicować sobie brykę".

Dlatego pamiętajmy o tym wyjeżdżając z warunkowych oraz pamiętajmy o tym kiedy zawracamy a mamy autko wymagające remontu :twisted:
17 września 2009r. - Teoria - PASSED
23 września 2009r. - Praktyka - FAILED
30 grudnia 2009r. - Praktyka - PASSED
dyskograf
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek 30 lipca 2009, 12:05
Lokalizacja: Radom

Postprzez scorpio44 » czwartek 27 sierpnia 2009, 15:37

Skrzyżowanie z drugiego rysunku jest przykładem skrzyżowania błędnie oznakowanego. Na skrzyżowaniu ze światłami ie może być takiej sytuacji, że jakaś odnoga jest poza ich zasięgiem.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dymek140 » czwartek 27 sierpnia 2009, 15:46

No dobrze może i nie powinno tak być, ale co w takiej sytuacji?
dymek140
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 04 sierpnia 2009, 15:12

Postprzez GolSam » czwartek 27 sierpnia 2009, 16:18

@dymek140
Jeśli masz aparat fotograficzny to zrób kilka zdjęć z tego drugiego skrzyżowania, sprawdź czy czasem ta droga bez sygnalizacji nie jest może wyjazdem z jakiegoś obiektu przydrożnego lub może nie jest grogą twardą
@dyskograf
Ta pierwsza sytuacja jest notorycznie wykorzystywana przez posiadaczy trochę mniej zadbanych samochodów, żeby bezpłatnie "odpicować sobie brykę".

Nie opłaca się ponieważ rzeczoznawcy z ubezpieczalni tak wyliczają że po każdej kolizji jesteśmy stratni a jeśli jest to już stare autko i oni ocenią że szkoda przekracza chyba 50% wartości samochodu to robią szkodę całkowitą i też wyliczają tak żebyśmy nie wyszli na swoje.
GolSam
 
Posty: 22
Dołączył(a): środa 19 sierpnia 2009, 01:50
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez tristan » czwartek 27 sierpnia 2009, 16:28

dymek140 napisał(a):No dobrze może i nie powinno tak być, ale co w takiej sytuacji?


Wolna amerykanka. A w między czasie zgłosić problem do odpowiedniego organu.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez dymek140 » czwartek 27 sierpnia 2009, 17:19

Ta jezdnia dla której brak sygnalizacji jest z kostki, może coś w tym tkwi. :wink:
dymek140
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 04 sierpnia 2009, 15:12

Postprzez tristan » czwartek 27 sierpnia 2009, 17:21

dymek140 napisał(a):Ta jezdnia dla której brak sygnalizacji jest z kostki, może coś w tym tkwi. :wink:


W tym, że z kostki nic. Ale nie jest to droga dojazdowa do obiektu przydrożnego np? Albo droga wewnętrzna?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez dymek140 » czwartek 27 sierpnia 2009, 17:25

Jest to droga prowadząca na osiedle.
dymek140
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 04 sierpnia 2009, 15:12

Postprzez athlon » piątek 04 września 2009, 19:56

GolSam napisał(a):Nie opłaca się ponieważ rzeczoznawcy z ubezpieczalni tak wyliczają że po każdej kolizji jesteśmy stratni a jeśli jest to już stare autko i oni ocenią że szkoda przekracza chyba 50% wartości samochodu to robią szkodę całkowitą i też wyliczają tak żebyśmy nie wyszli na swoje.


Cały problem tkwi w tym, że sie opłaca auto przerysować a nie rozbijać. I nie 50% a 70siąt. Powiedzmy wyglada to tak, jeden pojazd stary np BMW E36 zawraca, w niego lekko uderza inne auto, rozbijając w BMW lampe, pekają zaczepy zderzaka, jest lekka wgniotka na błotniku i zarysany lakier. Przy tym natłoku części zamiennych facet "wyremontuje" to za grosze jezeli w ogóle będzie remontował, a zgarnie sporawo (za samo malowanie bez szpachlowania ok 300zł za element). Przykład: kiedyś kolo na parkingu przerysał mi bok auta (ścierka z 1993 roku) W sumie minimalne drasniecie było na zderzaku, na błotniku byla stara wgniotka (poszło na konto kolesia) wgniutł mi przednie drzwi i zarysał, zarysał mi tylne drzwi. Szkode mi wycenili wtedy na 1500zł (auto warte według nich 2300zł). Pasta Tempo za 9 zł i wszystkie niby zarysowania zeszły bo okazało się że to był plastik ze zderzaka tamtej astry co mi przerysała. Lakier nie został w żadnym miejscu uszkodzony, tylko zostały wgniecione przednie drzwi (wgniecenie zresztą było widać tylko jak ktos patrzył z boku bo z przodu nie rzucało sie w oczy.) Scierke sprzedałem niedługo później za 2k.
Więc starych samochodów nie opłaca sie rozbijać, ale opłaca sie je zarysować, dlatego trzeba uważać na kim wymuszamy pierwszenstwo :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości