Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - pytanie w sprawie nogi i pedałów ;-)

przez **Cachorro** » niedziela 09 sierpnia 2009, 09:51

czy też tak czasem macie, że was boli noga od trzymania na pedale gazu?

przez **qwer0** » niedziela 09 sierpnia 2009, 09:57

Od trzymania to na pewno rozboli noga.
Ale ja nie trzymam na pedale, tylko pedala wciskam, wiec nic nie boli, przyjemnie i wygodnie.
Polecam sprobowac! ;)

przez **Cachorro** » niedziela 09 sierpnia 2009, 10:14

hehe no ja też wciskam, tylko ze jadąc powiezmy 60 km/h nie wciska sie do oporu tylko lekko trzyma :P

przez **qwer0** » niedziela 09 sierpnia 2009, 11:37

No to albo pogodzic sie z bolaca noga, albo jechac szybciej ;)
Ewentualnie poprawic pozycje za kierownica, byc moze tu jest problem.

przez **jasiek23** » niedziela 09 sierpnia 2009, 11:42

Jesli jestes początkującym kierowcą to moze to wynikac z napiętych mięśni. Trzeba być rozluźnionym to wtedy noga nie bedzie bolec.

przez **mufyn** » niedziela 09 sierpnia 2009, 16:21

Tak jak mówią koledzy, znajdź najwygodniejszą pozycję za kierownicą, może to trochę zająć, ja się "usadawiałem" chyba 20 minut :lol: Oprzyj lekko nogę o tunel środkowy czy jak to się nazywało, nie trzymaj na pedale całej nogi. Ja tak na początku robiłem i noga męczyła mi się po 15 minutach. Po jakimś czasie nie będzie Cię już boleć, ja jeżdżę miesiąc i po dwugodzinnej, nieprzerwanej jeździe już mnie nie boli. Zainwestuj w autko z tempomatem :lol: Pozdrawaim

przez **slayer17** » niedziela 09 sierpnia 2009, 20:32

Jak jedziesz w dłuuugiej trasie to warto (przynajmniej ja tak mam) nie naciskać gazu czubkiem stopy, tylko całą.

Mnie po ok. 2-3 godzinnej nieprzerwanej jeździe zaczyna boleć prawe kolano.

Stosując patent podany powyżej czas podróży bez bólu powiększa się do 4-5 godzin.

przez **Borys68** » niedziela 09 sierpnia 2009, 21:00

Ahoj!
Mnie po jeździe boli nie tyle noga, co stopa. A konkretnie ... pięta.
Ale chyba co raz mniej.
Borys

przez **rocko19** » niedziela 09 sierpnia 2009, 21:02

Ja nie odczuwam bólu prawej stopy, trzymam na gazie noge opartą o podłoge, niewiem czemu cie boli, moze masz mięsnie bardzo słabe.

przez **adam_0103** » niedziela 09 sierpnia 2009, 21:21

Może wina obuwia? W jednych butach po prostu nie dam rady jeździć dłużej niż 2-3h, pięta zaczyna mnie boleć (sztywnieć) w innym obuwiu nie mam najmniejszych problemów z znacznie dłuższą jazdą. :roll:

przez **nitro2009** » niedziela 09 sierpnia 2009, 22:28

Ja se kupiłem (i nawet byłem w butach) oryginalnych adidasach,gdzie podeszwa jest gładka. Wtedy jest mniejsze tarcie na pedały i mi się lepiej operuje.

a ja przejadę cały dzień i mnie noga/i nie bolą..... Ciekawe problemy macie :-))

przez **marcinm6664** » wtorek 11 sierpnia 2009, 17:04

Problem obuwia ? Ja ostatnio jeżdzę boso albo w klapkach i też jest fajnie :D

przez **pawcio1978** » wtorek 11 sierpnia 2009, 17:21

Sławek_18 napisał(a):a ja przejadę cały dzień i mnie noga/i nie bolą..... Ciekawe problemy macie :-))

No jak jezdzisz na krotkich dystansach :D
Zrob sobie za jednym podejsciem kilkaset km to przekonasz sie ze odczujesz bol nogi i tylka :P

przez **Sławek_18** » wtorek 11 sierpnia 2009, 17:43

pawcio1978 napisał(a):
Sławek_18 napisał(a):a ja przejadę cały dzień i mnie noga/i nie bolą..... Ciekawe problemy macie :-))

No jak jezdzisz na krotkich dystansach :D
Zrob sobie za jednym podejsciem kilkaset km to przekonasz sie ze odczujesz bol nogi i tylka :P

czy ja wiem czy 1200km to krótki odcinek...

pytanie w sprawie nogi i pedałów ;-)

pytanie w sprawie nogi i pedałów ;-)

Kto przegląda forum