Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **arina** » środa 05 sierpnia 2009, 18:32

W FAQ w pytaniu "Jadę, nie mając prawa jazdy - co mi grozi?" stoi: "W razie zatrzymania do zwykłej kontroli kierowcy bez uprawnień i stwierdzenia faktu ich nieposiadania grozi mu jedynie mandat 500 zł i ewentualne odholowanie samochodu na parking policyjny."

Ciekawi mnie kwestia, w jakich okolicznościach pojazd zostanie odholowany na parking policyjny. Co ma na to wpływ? Zachowanie kierowcy? Fakt zatrzymania z powodu wykroczenia (np. przekroczenia prędkości), a nie tylko do rutynowej kontroli? Typ pojazdu (samochód, motocykl)? Fakt, czy właścicielem pojazdu jest owa osoba bez uprawnień, czy ktoś inny?

Pozdrawiam.

przez **kamix500** » środa 05 sierpnia 2009, 20:24

zostaje odcholowany samochód ponieważ osoba nim jadąca nie jest w stanie jechać nim ( nie posiada uprawnień) a przecież nie zostawią samochodu :)

przez **qwer0** » środa 05 sierpnia 2009, 21:00

przeciez moze po samochod przyjechac osoba z uprawnieniami.
Sam sie raz zrywalem z lozka w srodku nocy, zeby zabrac auto.
Kolega powiedzial wprost, ze nie stac go na holowanie i ze po auto przyjedzie ktos z prawkiem/trzezwy i wystarczy zjechac z drogi i zaparkowac w pierwszym mozliwym miejscu - bardzo czesto wystarczy po prostu wsiasc i przejechac doslownie 20m, ale policjant tego nie zrobi.
A jak nie, to rownie dobrze moge wezwac lawete, zeby mi auto odstawili pod dom, a nie na parking policyjny.
Nikt mnie nie zmusi, zebym placil za odholowanie firmie, ktora sie z policja dogadala. Rownie dobrze moge zadzwonic do sasiada, zeby przyjechal laweta i za fatyge wezmie 50zl, a nie 500.

przez **ultimate** » środa 05 sierpnia 2009, 22:40

Do prowadzenia obok siebie samochodu albo motocykla (czyli pojazd na luzie a my idziemy obok niego pchając go i trzymając kierownicę) chyba nie potrzeba uprawnień (mylę się?) więc w razie czego może można przeparkować go w taki sposób. Też mnie to ciekawi jak to jest. Policja czeka wtedy razem ze mną na kogoś kto odbierze pojazd czy można go po prostu zaparkować w taki sposób jak wyżej (pchając), wziąć mandat i sobie iść (a potem wrócić i jechać dalej)?

Zresztą jeżeli jesteśmy zatrzymani do kontroli to chyba tak czy inaczej musimy zatrzymać się w takim miejscu w którym można parkować? Co wtedy, pojazd zostaje czy holują?

przez **qwer0** » czwartek 06 sierpnia 2009, 10:30

Zresztą jeżeli jesteśmy zatrzymani do kontroli to chyba tak czy inaczej musimy zatrzymać się w takim miejscu w którym można parkować? Co wtedy, pojazd zostaje czy holują?

Jesli kwity na auto sa ok - czyli mamy wazny przeglad, wazne OC - to z jakiej paki mieliby odholowac?
Zapewne nie jeden policjancik, bedzie od razu krecil po lawete, o swoje trzeba sie wyklocic ;)

Do prowadzenia obok siebie samochodu albo motocykla (czyli pojazd na luzie a my idziemy obok niego pchając go i trzymając kierownicę) chyba nie potrzeba uprawnień (mylę się?) więc w razie czego może można przeparkować go w taki sposób.

No wlasnie w taki to nie bardzo.

przez **Cycu** » czwartek 06 sierpnia 2009, 10:41

qwer0 napisał(a):Jesli kwity na auto sa ok - czyli mamy wazny przeglad, wazne OC - to z jakiej paki mieliby odholowac?
Zapewne nie jeden policjancik, bedzie od razu krecil po lawete, o swoje trzeba sie wyklocic ;)

O jakie swoje? Powodzenia... :D Poza tym z dwóch powodów, które podałeś, na dzień dzisiejszy nie można sholować samochodu :wink:
PRD 130a
2. Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela, jeżeli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób, w przypadku gdy:
kierowała nim osoba:
nieposiadająca przy sobie dokumentów uprawniających do kierowania lub używania pojazdu;

Zresztą jeżeli jesteśmy zatrzymani do kontroli to chyba tak czy inaczej musimy zatrzymać się w takim miejscu w którym można parkować?

Niekoniecznie. W miejscu niedozwolonym radiowóz z włączonym światłem błyskowym może stać za pojazdem zatrzymanym do kontroli. Nie będzie go w ten sposób zabezpieczał przez kilka dni, aż ktoś, kto ma uprawnienia, go odbierze.

przez **skafanderek** » czwartek 06 sierpnia 2009, 15:26

Trochę jestem zaskoczony - traktujecie jazdę bez prawa jazdy jako coś naturalnego. Jeszcze może pół biedy, jeżeli komuś skończyła się ważność i czeka na wydanie nowego, gorzej jeżeli ktoś w ogóle nie ma uprawnień (bo ich nigdy nie zrobił i uznał, że umie jeździć albo zostało mu zatrzymane). Jednak tak czy inaczej, to nie do końca rozumiem w tym wypadku pretensje do policji. Moim zdaniem akurat w przypadku osób, które nie zrobiły/oderbano im prawo jazdy to powinno to być możliwie dotkliwie karane. A takie jeżdżenie to jest zwykłe cwaniakowanie i tyle

przez **ultimate** » czwartek 06 sierpnia 2009, 15:35

Nie, po prostu dyskutujemy na poziomie merytorycznym a nie moralnym. Ocenę moralną niech podejmie sama zainteresowana. A co powinno być to "temat na długą dyskusję" - rozmowa jest o tym co jest teraz a nie co powinno być...

przez **pawcio1978** » sobota 08 sierpnia 2009, 02:53

ultimate napisał(a):Nie, po prostu dyskutujemy na poziomie merytorycznym a nie moralnym. Ocenę moralną niech podejmie sama zainteresowana. A co powinno być to "temat na długą dyskusję" - rozmowa jest o tym co jest teraz a nie co powinno być...

Pytam pod wzgledem merytorycznym.
1) Jadac w podroz zapomnialem prawa jazdy. Czy w tym momencie:
- glinarz daje mandat?
- nie dostane mandatu i mam okazac im dokument w przeciagu X dni?

2) Osoba X zdala testy/egzamin na prawo jazdy. Dokumenty zostaly wyslane do Wydzialu Komunikacji.
Czemu w tym momencie osoba X nie dostanie potwierdzenia (ze czeka na dokument) i nie moze legalnie jezdzic?

przez **qwer0** » sobota 08 sierpnia 2009, 08:56

Czemu w tym momencie osoba X nie dostanie potwierdzenia (ze czeka na dokument) i nie moze legalnie jezdzic?

Nawet jesli takie potwierdzenie ktos by wydawal, to i tak nie mozna na nim "legalnie" jezdzic. Dokumentem robiacym z Ciebie kierowce jest prawo jazdy.
To tak samo jakbys chcial pojechac za granice (np do ruskich) z kwitkiem potwierdzajacym, ze zlozyles dokumenty na paszport, ale samego paszportu jeszcze bys nie mial.
Lepiej sie zastanowic, zanim sie zada glupie pytanie ;]
Z jednej strony tu jeden zaskoczony, ze ktos jezdzi bez prawka, a drugi by juz chcial ciagnac za lejce, nie majac prawka.
Stad tacy ludzie sie biora wlasnie.

przez **Cycu** » sobota 08 sierpnia 2009, 14:27

Na 1 pytanie odpowiedź-mandat.
Na 2-bo uprawnienia wydaje Starosta, a nie egzaminator. To w Urzędzie będą sprawdzane dane także pod kątem, czy np. osoba nie ma orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów.

przez **pawcio1978** » sobota 08 sierpnia 2009, 16:13

qwer0:
Na przyklad w Angli jesli zdasz prawko dostajesz oficjalne potwierdzenie ktore policja honoruje do momentu otrzymania dokumentu zwanego prawem jazdy.

przez **karampuk** » niedziela 09 sierpnia 2009, 01:45

pawcio1978 napisał(a):2) Osoba X zdala testy/egzamin na prawo jazdy. Dokumenty zostaly wyslane do Wydzialu Komunikacji.
Czemu w tym momencie osoba X nie dostanie potwierdzenia (ze czeka na dokument) i nie moze legalnie jezdzic?

Policja sprawdza czy ktoś jest w systemie, a podejrzewam, że wtedy jeszcze nie jest. Natomiast może już być, gdy przyjdzie zawiadomienie, że dokumenty są gotowe do odbioru. W takiej sytuacji, można odpowiedzieć kontrolującym, ze PJ jest, ale nie przy sobie - 50 zł mandatu. Fakt, że jeszcze jest nieodebrane może nigdy nie wyjść na jaw.

Odholowanie na parking policyjny

Odholowanie na parking policyjny

Kto przegląda forum