Poruszanie się po rondzie Zgrupowania AK w Warszawie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Poruszanie się po rondzie Zgrupowania AK w Warszawie

Postprzez matdemon » środa 22 lipca 2009, 12:41

Witam. Mam pytanie dotyczące poruszania się po rondzie Zgrupowania AK w Warszawie - tym koło Arkadii. Jak wiadomo, narysowane są na nim linie poziome - naprowadzające przy zjeżdzaniu z ronda. I teraz mam takie pytanie:

Jadę sobie środkowym pasem po tym rondzie i jest pierwszy zjazd - nie chce w tym miejscu zjezdzac z ronda tylko dopiero na drugim zjezdzie - i teraz pytanie: Czy przy tym pierwszym zjezdzie muszę ustąpić pierwszenstwa mobilkowi jadącego lewym pasem, ktory wlasnie chce zjechac w ten pierwszy zjazd po swoich liniach naprowadzajacych? Czy to ten mobilek powinien ustapić pierwszenstwa mi ponieważ ja jeszcze chce dalej jechac swoim srodkowym pasem az do drugiego zjazdu?

Pozdrawiam
matdemon
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2008, 10:51

Postprzez jarq89 » środa 22 lipca 2009, 13:20

Rondo Radosława jest przykładem dość nietypowego skrzyżowania.

Każdy z pasów prowadzi do zjazdu z ronda, w związku z tym przejeżdżając prosto przez to rondo zmieniasz pas ruchu a tym samym jesteś obowiązany zasygnalizować ten manewr i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po lewej stronie, jeżeli chce zjechać z ronda (ponieważ jedzie zgodnie ze swoim, wyznaczonym pasem ruchu).

Z doświadczenia (pokonuje Rondo Radosława praktycznie codziennie) polecam zachowanie szczególnej ostrożności podczas przejeżdżania przez to rondo i możliwie wczesne sygnalizowanie wszystkich manewrów.
08.04.2009 - zdana teoria ;)
23.04.2009 - plac manewrowy :) miasto :(
22.05.2009 - kolejne podejście... UDANE!!! :D

29.05.2009 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
02.06.2009 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
jarq89
 
Posty: 28
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poruszanie się po rondzie Zgrupowania AK w Warszawie

Postprzez cman » środa 22 lipca 2009, 15:36

matdemon napisał(a):Jadę sobie środkowym pasem po tym rondzie i jest pierwszy zjazd - nie chce w tym miejscu zjezdzac z ronda tylko dopiero na drugim zjezdzie - i teraz pytanie: Czy przy tym pierwszym zjezdzie muszę ustąpić pierwszenstwa mobilkowi jadącego lewym pasem, ktory wlasnie chce zjechac w ten pierwszy zjazd po swoich liniach naprowadzajacych?

Oczywiście, w dodatku ze środkowego pasa ruchu możesz wyłącznie zjechać z ronda. Jeżeli chcesz zostać dalej na rondzie, to musisz się trzymać lewego pasa ruchu (tylko z niego możesz skręcić w lewo, żeby pozostać na rondzie).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Poruszanie się po rondzie Zgrupowania AK w Warszawie

Postprzez matdemon » środa 22 lipca 2009, 21:25

cman napisał(a):
matdemon napisał(a):Jadę sobie środkowym pasem po tym rondzie i jest pierwszy zjazd - nie chce w tym miejscu zjezdzac z ronda tylko dopiero na drugim zjezdzie - i teraz pytanie: Czy przy tym pierwszym zjezdzie muszę ustąpić pierwszenstwa mobilkowi jadącego lewym pasem, ktory wlasnie chce zjechac w ten pierwszy zjazd po swoich liniach naprowadzajacych?

Oczywiście, w dodatku ze środkowego pasa ruchu możesz wyłącznie zjechać z ronda. Jeżeli chcesz zostać dalej na rondzie, to musisz się trzymać lewego pasa ruchu (tylko z niego możesz skręcić w lewo, żeby pozostać na rondzie).


Jak w lewo to wiem. Ale ja wjechalem na rondo i jade prosto czyli w drugi zjazd ronda. Jade srodkowym pasem. I wlasnie jak mijam pierwszy zjazd a chce jechac dalej do drugiego to puszczam kogos kto jedzie lewym i ma linie zjazdowe naprowadzajace.
matdemon
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2008, 10:51

Postprzez cman » środa 22 lipca 2009, 21:56

Ja rozumiem o czym piszesz i mówię, że nie możesz ze środkowego pasa od tak sobie przeciąć lewego pasa i pojechać dalej w rondzie. A jeżeli już (czyli skręcisz w lewo ze środkowego pasa ruchu - bo chęć dalszej jazdy w rondzie, oznacza skręt w lewo), to oczywiście że musisz przepuścić tych prawidłowo opuszczających rondo z lewego pasa ruchu.

Zresztą tam w ogóle dziwnie są te pasy ruchu oznaczone, a takie tory jazdy jak tutaj:
Obrazek
Są całkowicie pomylone, jedyny prawidłowy tutaj tor jazdy to niebieski i czerwony skręcający w prawo. Zielony i zwłaszcza czerwony prowadzący prosto, to jakiś chory wymysł.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Amos » środa 22 lipca 2009, 22:28

Dlaczego chory wymysł, skoro znaki poziome pokazują, że można jechać prosto z wszystkich trzech pasów??
Takie rondo jak na rysunku to jedno skrzyżowanie czy cztery osobne??
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » środa 22 lipca 2009, 22:33

No więc napisałem:
cman napisał(a):Zresztą tam w ogóle dziwnie są te pasy ruchu oznaczone...

Oznaczone po prostu bez sensu przy tak poprowadzonych pasach ruchu na skrzyżowaniu - sugerują konieczność skręcania w lewo (chcąc utrzymać się na rondzie) ze środkowego, a nawet z prawego pasa ruchu.
Albo inaczej mówiąc, przy tak oznaczonych wlotach, bez sensu poprowadzone się pasy ruchu na skrzyżowaniu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez matdemon » czwartek 23 lipca 2009, 20:40

Cman - faktycznie te rondo jest specyficzne

Pozdrawiam i dzięki za pomoc przy wyjasnieniu sytuacji na rondzie Radosława :)
matdemon
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2008, 10:51

Postprzez karampuk » piątek 24 lipca 2009, 22:47

Rzadko tamtędy jeżdzę, jeśli już, to do Arkadii; oznaczyłem to różowym kolorem.
Obrazek

Nie widzę żadnej kolizyjności jadąc prosto ze środkowego pasa. Tam gdzie jest zielony krzyżyk nie ma problemu, gdyż ci z lewej mają czerwone, a zawracający z naprzciwka również (podkreśliłem ten fakt na obrazku).
karampuk
 
Posty: 114
Dołączył(a): piątek 28 listopada 2008, 00:05

Postprzez cman » piątek 24 lipca 2009, 23:19

Jeżeli sygnalizatory odpowiednio sterują strumieniami ruchu, to chociaż tyle dobrze. Ale jeżeli tak, to pasy ruchu powinny się na siebie nakładać, wtedy jadąc chociażby tą fioletową kreską, jechałoby się cały czas swoim, wyznaczonym pasem ruchu. A tak, jedzie się przez chwilę dobrze, a potem trzeba skręcić w lewo, przecina się lewy pas ruchu i dopiero można jechać dalej, odpowiednim dla siebie pasem ruchu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

rondo radosława

Postprzez greg1111 » niedziela 16 sierpnia 2009, 19:14

Wszystko się zgadza tylko wjeżdżając na rondo mamy wyznaczone pasy którymi mamy się poruszać.Jadę na wprost przez rondo osoba na lewym psie może jechać na wprost albo jedzie w lewo bądź zawraca- czyli zjeżdżając na pierwszym zjeździe w prawo zajęła niewłaściwy pas ruchu a ja widząc ją na wjździe z lewj strony zakładam, że jedzie tak jak pasy każą. Dochodzi do kolizji na pierwszym zjeździe- kto jest winien?
greg1111
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2009, 18:59

Postprzez karampuk » wtorek 18 sierpnia 2009, 00:15

greg, do jakiej sytuacji/rysunku się odnosisz?

A ja wracałem sobie dzisiaj tamtędy z Okopowej na J. Pawła (lewoskręt/niebieska linia na oryginalnym rysunku) i pomimo, iż cały czas jechałem lewym pasem nie miałem "wyprowadzenia" na J. Pawła. :roll: Byłem zmuszony wjechać na pas obok (w prawo), inaczej móglbym najwyżej zawrócić...
karampuk
 
Posty: 114
Dołączył(a): piątek 28 listopada 2008, 00:05

Postprzez greg1111 » wtorek 18 sierpnia 2009, 22:51

np jadąc z Okopowej na wprost czyli w Słomińskiego środkowym pasem , kobieta z Okopowej ustawia się na lewym który zgodnie ze strzałkami i tablicą pozwala jechać na wprost czyli tak jak ja lub w lewo skręca z lewego w Jana Pawła czyli najbliższy skręt w prawo. Dodatkowo miałem okazję rozmawiać z 4-rema załogami radiowozów z drogówki padł remis. Dwa radiowozy stwierdziły że ja mam rację dwa że kobieta
greg1111
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2009, 18:59

Postprzez XuvaMalice » środa 19 sierpnia 2009, 17:03

greg musialem 10 min czytac twoj post aby zrozumiec o co ci chodzi.. i ci powiem ze masz racje to jest naprawde dziwna sytuacja ale po przeanalizowaniu dochodze do wniosku ze niestety ty jadac srodkowym pasem musisz ustopic tej osobie z wewnetrznego pasa bo ona ma pierwszenstwo, niezaleznie od tego ze widzialas ja chwile wczesniej ze rusza z Toba z tego samego wyjazdu i nie moze z niego skrecic w prawo.. chyba ze to jakos udowodnisz
XuvaMalice
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 17 sierpnia 2009, 15:59

Postprzez greg1111 » środa 19 sierpnia 2009, 20:13

Mam świadków a kobieta także potwierdziła, że jechała z tego samego kierunku co ja i skręciła z lewego pasa w pierwszy zjazd w prawo.
greg1111
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2009, 18:59

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości