"próbny"

[FlameCraft]

Chcialam sie w tym temacie zorientować jak to jest z tymi "próbnymi" jazdami w OSK przed egzaminem ....ja o niczym takim nie słyszałam od mojego instruktora...a jak słyszałam rozmowe innego kursanta z instruktorem z mojej szkoły to wynikało z tej rozmowy ze jakis taki "próbny" jest, (ten kursant pytał czy jest trudny czy łatwy ten próbny , instr na to że taki sam jak w WORD)...jak u Was z tym? To jest obowiązkowe?w każdej szkole?
boje sie ze znów coś nie zostało mi przekazane i coś przegapie :?
mam juz dosć tych niedopowiedzeń....i tego kursu też:(

[to ja]

A może mowa tu o egzaminie wewnętrznym :?: Jeżeli ktoś zapisał się po 1 kwietnia, czyli ma 30h teorii i 30h praktyki, obowiązuje go egzamin wewnętrzny w OSK, w którym się szkolił zarówno z teorii jak i praktyczny. Ja kończąc kurs (jeszcze na starych zasadach) zdawałam tylko teorię - test taki jak na prawdziwym egzaminie.

[ella]

Domyślam się, że chodzi ci o egzamin wewnętrzny, który jest teraz obowiązkowy w kazdym OSk. Najpierw powinnas mieć egzamin wewnętrzny z teorii a po ukończeniu całego kursu egzamin wewnętrzny z jazd. Wygląda on tak samo jak w WORD. Placyk i jazda po mieście. Nie wiem jak robią różne osk, w niektórych jest ten egzamin na ostatniej 30 lekcji, a w niektórych trzeba dodatkowo wykupić ta godzinę.

[to ja]

Moim zdaniem, skoro taki egzamin jest obowiązkowy - powinien się odbyć albo na 30h albo po wyjeżdżeniu 30h, ale nieodpłatnie...

[ella]

Moim zdaniem, skoro taki egzamin jest obowiązkowy - powinien się odbyć albo na 30h albo po wyjeżdżeniu 30h, ale nieodpłatnie...

Tak powinno być, ale wiem, że pewna szkoła chciała za egzamin wewnetrzny taką samą cenę jak w WORD.

[to ja]

Niestety... zdarzają się takie ośrodki, co moim zdaniem jest nie w porządku, ale to już inna sprawa...

Podejrzewam, że z tym próbnym chodziło o (próbny) wewnętrzny egzamin.

[FlameCraft]

zapisywałam sie w LUTYM....wiec po staremu mialam 20 godzin...ten kursant jak sie pytalam to mowil ze tez jest "po staremu"....
ja zgłupiejej w tej szkole;/

z kolei mój znajomy mówil mi ze w jego szkole(prywatnej) mial taki egzamin i to kilka razy...a zdawal prawko klka lat temu....hmm...

[to ja]

zapisywałam sie w LUTYM....wiec po staremu mialam 20 godzin...ten kursant jak sie pytalam to mowil ze tez jest "po staremu"....
ja zgłupiejej w tej szkole;/

z kolei mój znajomy mówil mi ze w jego szkole(prywatnej) mial taki egzamin i to kilka razy...a zdawal prawko klka lat temu....hmm...

Kończyłam kurs w lutym i miałam egzamin wewnętrzny z teorii, ale widocznie są ośrodki, które przeprowadzały również egzamin praktyczny - nie jest to zabronione.

[bodek541]

Ja tam tylko 5 godzin i word i egzamin po 2 latach wystarczy

[Aarienka]

Ja jestem jeszcze na starych zasadach ale teraz sie juz pogubilam co z czym sie je...teraz wychodza tutaj jakies probne jazdy, o ktorych pierwsze slysze... :shock: Ja juz nie wiem jak to jest :?

[sharky]

Tez zaczelam kurs na "starych" zasadach, ale w moim OSK byl egzamin wewnetrzny zarowno z teori jaki i z jazd.
:arrow: Wewnwtrzny z teorii odbyl sie na oststnim wykladzie. Jesli komus podwinela sie noga i zrobil wiecej niz 2 bledy to po prostu musial przyjsc za kilka dni do biura i jeszcze raz napisac test.
:arrow: Wewnetrzny z jazd polegal po prostu na tym ze na ostatniej godzinie kursu jechalo sie z innym instruktorem, ktory ocenial nasze umiejetnosci. Jezeli cos nei wychodzilo to dostawalo sie karteczke z wypisanymi bledami i zalecana iloscia jazd doszkalajacych. Jezeli mielismy zalecone x jazd doszkalajacych to przy odbiorze papierow z OSK trzeba bylo te jazdy wykupic (inaczej nie chcieli wydac papierow). Oczywiscie wyjezdzic te jazdy mozna bylo tuz przed egzaminem.

Takie zasady byly w tym osrodku, ale nei bylo to dla nikogo zaskoczeniem poniewaz wszystko zostalo powiedziane i wyjasnione na samym poczatku kursu.

[Aarienka]

no to faktycznie inaczej jakos tam u was...bo u mnie na ostatniej jezdzie byl luz...zwykla godzina..pol godziny na placu i pol na miescie plus luzna i wesola gadka z instruktorem :D i na drugi dzien poszlam na kompy i zaliczylam testy :-) no i teraz czekam na wewnetrzny ;-(

[bodek541]

u mnie czegos takiego nie bylo i cale sczescie ze teraz nie mam psychicznie bym nie wytrzymal

[Snuj ze Szczecina]

Chcialam sie w tym temacie zorientować jak to jest z tymi "próbnymi" jazdami w OSK przed egzaminem ....ja o niczym takim nie słyszałam od mojego instruktora...a jak słyszałam rozmowe innego kursanta z instruktorem z mojej szkoły to wynikało z tej rozmowy ze jakis taki "próbny" jest, (ten kursant pytał czy jest trudny czy łatwy ten próbny , instr na to że taki sam jak w WORD)...jak u Was z tym? To jest obowiązkowe?w każdej szkole?
boje sie ze znów coś nie zostało mi przekazane i coś przegapie :?
mam juz dosć tych niedopowiedzeń....i tego kursu też:(

Może się tylko przesłyszałaś i coś żle zrozumiałaś z rozmowy którą usłyszałaś, może coś się przekręciło?.Może jest próbny tylko toretyczny?Jeżeli rzeczywiście na starych zasadach w Ośrodku o którym mówisz jest "próbny praktyczny Egzamin wewnętrzny to widocznie Ośrodek ustanowił takie wewnętrzne prawo.Pewnie płatnie, a może być i bezpłatnie.

[FlameCraft]

Płatnie czy bezpłatnie teoria czy cos innego, to nie powinnam o tym wiedzieć???pewnie ze ktoś powinien mi cos powiedziec....a tu ci...sza!

jutro ostatnia jazda (dodatkowa oczywiscie:( ) troche sie denerwuje...bo świadomość mojej niewiedzy mnie przeraza.........zobaczymy co bedzie....