Ubiór na egzaminie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ButterflyEffect » niedziela 01 czerwca 2008, 16:12

Postaram się ubrać, jak grzeczna pani w stosownym wieku.
:lol: :lol:
Najlepiej żeby nikogo nie prowokować ubierz golf :P
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ewkatal » niedziela 01 czerwca 2008, 17:09

Hmm, ja wczoraj poszłam na egzamin w dżinsach i bluzce bez rękawów, z krzyżem na plecach. Moja mama się upierała, żebym założyła jakiś t-shirt, bo nie wypada na egzamin, ale było gorąco... Wydaje mi się, że mój egzaminator nie zwrócił na to szczególnej uwagi, tym bardziej, że był życzliwy i zdałam... ;P
Jestem o 3 oblane egzaminy lepszym kierowcą.

(2008-06-12 ) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
(2008-06-18 ) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

http://www.photoblog.pl/inacoto
Avatar użytkownika
ewkatal
 
Posty: 128
Dołączył(a): piątek 04 kwietnia 2008, 21:25
Lokalizacja: WORD w Bdg

Postprzez pigula » niedziela 01 czerwca 2008, 21:40

Butt... i czego wyjesz? :lol:
Łepetyna siwieje, to i golf nie zawadzi. A poważnie, to czerwiec ma być piękny... Nie dam rady w takim ciuchu. :?
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez ButterflyEffect » niedziela 01 czerwca 2008, 22:56

Za to ja może się skuszę :D
Będę miała egzamin sierpień / wrzesień, to może dam radę :lol:
Chociaż kumpel mi zasugerował bluzkę z dekoltem, to egzaminator się skupi na czymś innym niż na oblewaniu mnie :lol: :lol:
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez pigula » poniedziałek 02 czerwca 2008, 11:34

Ja mam biust, raczej drobny. Bluzka z dużym dekoltem... to w rozmiarach XL. :lol:
Ale, nobliwiej się na pewno ubiorę. :D
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez kwito » poniedziałek 02 czerwca 2008, 17:14

no proszę, czego to się można dowiedzieć na forum o użytkownikach :P
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Rafix » czwartek 05 czerwca 2008, 15:09

Mi na kursi radzili, żeby ubrać sie ładnie, bez żadnych ekstrawagancji czy wyzywających ubiorów, że wbrew pozorom egzaminatorzy nie przepadają jak sie im pokazuje zbyt dużo ciała (miał tu na myśli Panie :) ) I żeby się też ładnie wypachnieć :D
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez ewkatal » czwartek 05 czerwca 2008, 16:12

...ale bez przesady z tym pachnięciem. Podobno faceci mają słabsze powonienie, dlatego czasem pachną jak perfumerie, że przejdzie taki korytarzem i muchy zastygają w powietrzu... :lol: :lol: :lol:
Jestem o 3 oblane egzaminy lepszym kierowcą.

(2008-06-12 ) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
(2008-06-18 ) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

http://www.photoblog.pl/inacoto
Avatar użytkownika
ewkatal
 
Posty: 128
Dołączył(a): piątek 04 kwietnia 2008, 21:25
Lokalizacja: WORD w Bdg

Postprzez stokrootka » czwartek 05 czerwca 2008, 17:39

Jeśli chodzi o obuwie to bardzo wygodnie mi było w baletkach :) ale widziałam laskę w 10cm obcasach, niestety nie wiem czy zdała.
stokrootka
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 13:57
Lokalizacja: okolice Gliwic

Postprzez ewkatal » czwartek 05 czerwca 2008, 17:57

Baletki są ok, ale ja zawsze jeździłam w trampkach, nawet w styczniu :) Pamiętam, jak mama się zdruzgotała, że o 5.30 rano w styczniu wychodziłam z domu w żółtych trampkach, a ja jej mówiłam, że muszę mieć wygodne buty do jeżdżenia :P
Jestem o 3 oblane egzaminy lepszym kierowcą.

(2008-06-12 ) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
(2008-06-18 ) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

http://www.photoblog.pl/inacoto
Avatar użytkownika
ewkatal
 
Posty: 128
Dołączył(a): piątek 04 kwietnia 2008, 21:25
Lokalizacja: WORD w Bdg

Postprzez marcusmarco » piątek 17 lipca 2009, 19:39

Dzisiej miałem egzamin - i to co zobaczyłem "trochę" mnie zdziwiło. Nie wiedziałem czy jestem na plaży czy na egzaminie państwowym...

Dziewczyny, Waszego piękna nie musicie tak eksponować! Przecież egzaminator może mieć inną orientacje, a co wtedy?

Wracając do tematu: faceci koszula i długie dżinsy, płeć piękna ubranie niezbyt wyzywające, a zresztą dziołchy i tak wiedzą jak się mają ubrać :)
marcusmarco
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 16 lipca 2009, 14:17

Postprzez adriano87 » niedziela 19 lipca 2009, 12:58

To jest ŻAŁOSNE, chore i nienormalne, żeby ubiór miał jakikolwiek, choćby minimalny, związek z wynikiem egzaminu. To samo z kulturą, żuciem gumy, czy kolczykami. Czy te sprawy przeszkadzają w późniejszym prowadzeniu samochodu? Czy ktoś arogancki nie może dostać prawa jazdy? Czy ktoś z kolczykami, punkiem na głowie, tatuażach na twarzy, gumą w ustach i chamskim zachowaniem będzie oceniany inaczej? Ehh.

Wracając do tematu: faceci koszula i długie dżinsy, płeć piękna ubranie niezbyt wyzywające

Nie gadaj, dobrze, że dałeś ludziom wytyczne bo dzięki temu zdadzą egzamin. Przynieście też zaświadczenie, kobiety, od ginekologa, że jesteście dziewicami, malujcie się delikatnie, subtelnie. Ubierzcie spodnie, które zaczynają się 3 cm od pępka, a buty nie niżej niż 1 cm od kostki. Powiedzcie na wstępie, że jesteście chore. To na pewno zdacie! Powinni to dać najwidoczniej do rozporządzenia.
Egzamin powinien być absolutnie niezależny od czynników "ludzkich" jak wygląd czy zachowanie wobec egzaminatora. To nie jest fotka.pl czy ocena kultury osobistej tylko egzamin na PRAWO JAZDY.
Wiadomo, mimo woli ocenia się inaczej osoby, które wyglądem odbiegają od naszych, własnych i osobistych norm, ale to tylko i wyłącznie nasza wina, bo związku wyglądu a możliwości prowadzenia nie ma żadnej.
adriano87
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 03 września 2008, 19:15

Postprzez mk61 » niedziela 19 lipca 2009, 17:00

Egzamin powinien być absolutnie niezależny od czynników "ludzkich" jak wygląd czy zachowanie wobec egzaminatora. To nie jest fotka.pl czy ocena kultury osobistej tylko egzamin na PRAWO JAZDY.

W takim razie, na egzaminie, gdy egzaminator poprosi Cię o dowód tożsamości, powiedz "A masz pan kur... Proszę bardzo, i tak to wszystko pie**olę."
Jak myślisz, jakie zdanie o Tobie będzie miał egzaminator po kilku sekundach? To samo mówi ubiór. Jeden ubiór mówi "Dzień dobry, jestem kulturalny", a inny mówi "A ja Cię serdecznie pie**olę leszczu".

Gwarantuję, że z takim podejściem nie zdasz żadnego egzaminu, którego wynik będzie zależeć od innej osoby.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez qwer0 » niedziela 19 lipca 2009, 17:23

W takim razie, na egzaminie, gdy egzaminator poprosi Cię o dowód tożsamości, powiedz "A masz pan kur... Proszę bardzo, i tak to wszystko pie**olę."
Jak myślisz, jakie zdanie o Tobie będzie miał egzaminator po kilku sekundach? To samo mówi ubiór. Jeden ubiór mówi "Dzień dobry, jestem kulturalny", a inny mówi "A ja Cię serdecznie pie**olę leszczu".

:lol: nie no, prosze Cie...
A jak bede zdawal na kat. A, to mam sobie na kask nakladac kapelusik??
To ze bede mial na sobie garnitur, wcale nie znaczy, ze nie powiem "leszczu, pier*$#% cie".
A moge byc w krotkich spodenkach i ą,ę.
To jest ŻAŁOSNE, chore i nienormalne, żeby ubiór miał jakikolwiek, choćby minimalny, związek z wynikiem egzaminu.

No w tym rzecz, ze wlasnie ubior nie ma zadnego znaczenia, ale sie uprze taki jeden z drugim i wex mu wytlumacz ;]

Na pewno jesli ktos w srodku lata, 35*C przyjdzie w garniturze (obowiazkowo krawat i kamizelka pod marynarke) to beda sie na niego patrzec jak na dziwaka, a na kogos w krotkich spodenkach nikt nie zwroci uwagi, bo to calkiem normalne, ze w lecie sie chodzi w krotkich spodenkach.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mk61 » niedziela 19 lipca 2009, 17:32

Ja nie mówię, że krótkie spodenki są złe. :D
Mówię o takich przypadkach, jakie np. sam widziałem. Wszyscy ładnie, schludnie ubrani, dżinsy, koszula, lub jakaś bluza, a tu nagle wychodzi "kozak" w szerokich spodniach, z widocznym podejściem do egzaminu "przecież mi się należy". I jaki był efekt? Okazało się, że się nie należy, bo gość nawet łuku nie potrafił zrobić. I jestem przekonany, że dzięki temu powstała kolejna opowieść, jaki to egzaminator był zły, chamski i szukający powodu do oblania.

Chodzi tylko o to, żeby być normalnie ubranym, o samą kulturę osobistą. Jeśli ja bym był egzaminatorem i przyszedłby do mnie "delikwent" z koszulką (bluzą) z wielkim napisem "F*CK YOU", to prowadziłbym go po samych najtrudniejszych skrzyżowaniach i szukał powodu do uwalenia.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości