przez tfu! » czwartek 15 lipca 2004, 13:10
przez ella » czwartek 15 lipca 2004, 13:18
z tego co wiem to do każdego manewru (no chyba prócz łuku i zawracania na 3, bo i gdzie? ) przysługuje mi jedna korekta. Ale jaka jest granica między korektą a uznaniem przez egzaminatora że wykonuję już drugą próbę? czy korekta to tylko jakieś minimalne posunięcie?
przez bodek541 » czwartek 15 lipca 2004, 17:33