strefa zamieszkania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

strefa zamieszkania

Postprzez jamjest » niedziela 28 czerwca 2009, 22:21

witam, nie znalazłem takiego tematu na forum więc..\
niedawno postawili u mnie w mieście nowe znaki, "początek strefy zamieszkania" - nie ma znaków końca tej strefy.
1. Jak wjadę już do tej strefy, a nie ma znaków końcowych, oznacza to że strefa mnie obowiązuje aż znajdę sobie w innym mieście znak koniec strefy?
2. Skrzyżowanie jak na rys.
Obrazek Obrazek
Wyjazd ze strefy zamieszkania oznacza włączanie się do ruchu -
nadjeżdzając z lewej widząc po prawej stronie znak "strefa zamieszkania" można chyba wywnioskować, że w tym samym miejscu się kończy (ale nie ma takiego znaku ). Czy mimo znaków ustalających pierwszeństwo przejazdu, nadjeżdżając z lewej strony na rys. muszę ustępować tym z prawej?

dziękuję za z góry odp.
jamjest
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 czerwca 2009, 21:55

Postprzez Pajejek » niedziela 28 czerwca 2009, 23:31

Duży problem. Na twoim miejscu zgłosiłbym taką sytuację do tych, którzy są odpowiedzialni za takie ustawienie znaków. Zwróć tylko uwagę czy na odwrocie znaku D-40 nie znajduje się znak D-41.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jamjest » poniedziałek 29 czerwca 2009, 10:03

Nie ma znaków D-41 w ogóle. Są tylko D-40.
edit:
Czy pieszy jest zobowiązany do korzystania z przejścia dla pieszych w strefie zamieszkania? :roll: czy można korzystać z jezdni/przekraczać jezdnię w dowolnym miejscu (tzn bliżej niż 100m od przejścia dla pieszych)?
jamjest
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 czerwca 2009, 21:55

Postprzez Pajejek » poniedziałek 29 czerwca 2009, 10:54

Pieszy w tej srefie ma pierwszeństwo przed pojazdami obojętnie gdzie się znajduje.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez DEXiu » poniedziałek 29 czerwca 2009, 13:15

jamjest napisał(a):Czy pieszy jest zobowiązany do korzystania z przejścia dla pieszych w strefie zamieszkania? :roll: czy można korzystać z jezdni/przekraczać jezdnię w dowolnym miejscu (tzn bliżej niż 100m od przejścia dla pieszych)?

W strefie zamieszkania pieszy może korzystać nawet ze środka jezdni jak z chodnika, a nie szukać jakichś przejść dla pieszych :lol:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: strefa zamieszkania

Postprzez scorpio44 » wtorek 30 czerwca 2009, 13:29

jamjest napisał(a):Czy mimo znaków ustalających pierwszeństwo przejazdu, nadjeżdżając z lewej strony na rys. muszę ustępować tym z prawej?

Toć przecież z tych znaków wynika, że i tak musisz ustąpić tym z prawej. Nawet jeżeli nie włączasz się tu do ruchu.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Khay » wtorek 30 czerwca 2009, 14:33

Chwilka, chwilka... Ci po prawej (dla nadjeżdżającego z lewej strony rysunku) mają jednocześnie pierwszeństwo (romb) i włączają się do ruchu (widzę, że skręcając w tą jezdnię wjeżdżam do strefy zamieszkania więc - na logikę - jadący z tej strony muszą tą strefę opuszczać). Przynajmniej tak to wygląda na rysunku... (znak "wjazd do strefy" na moje ustawiony jest dla jadących "w dół").

Osobiście raczej byłbym ostrożny przy egzekwowaniu pierwszeństwa, szczególnie że od razu widać, że oznaczenie jest do kitu.. (niby w skręt w prawo to wjazd do strefy, ale tabliczka pod kielnią wskazywałaby, że to droga główna...)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DEXiu » wtorek 30 czerwca 2009, 16:21

Khay napisał(a):Osobiście raczej byłbym ostrożny przy egzekwowaniu pierwszeństwa, szczególnie że od razu widać, że oznaczenie jest do kitu.. (niby w skręt w prawo to wjazd do strefy, ale tabliczka pod kielnią wskazywałaby, że to droga główna...

Osobiście to ja zawsze byłbym ostrożny przy egzekwowaniu pierwszeństwa od osób wyjeżdżających ze "strefy" - na palcach jednej ręki można policzyć takich, którzy będą wiedzieli, kto rzeczywiście ma pierwszeństwo :lol:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez cman » wtorek 30 czerwca 2009, 16:36

Ja za to nie bardzo rozumiem, dlaczego mamy bardziej uważać czy nawet oddawać swoje pierwszeństwo, tylko dlatego, że inni nie znają podstawowych zasad pierwszeństwa.
Przecież gdyby ktoś się wpakował z podporządkowanej na jakąś krajową, zmuszając innych do hamowania, to zostałby strąbiony i sklęty aż miło.
A dlaczego ma być przyzwolenie na wymuszenie pierwszeństwa w innej sytuacji? Wymuszenie to wymuszenie, jest takie samo jak każde inne.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Pajejek » wtorek 30 czerwca 2009, 17:22

Na tym skrzyżowaniu regulują pierwszeństwo przejazdu znaki A-7 i D-1 wraz z tabliczkami T-6. Znak D-40 w tym miejscu nie ma znaczenia. Nawet jeżeli wyjazd ze strefy zamieszkania zostałby oznaczony znakiem D-41 (koniec strefy zamieszkania) i tak w tej sytuacji nic by to nie zmieniło. Ale fakt, iż taki znak powinien się tam znaleźć. Bo zawsze koniec strefy zamieszkania (wg warunków technicznych) musi posiadać znak D-41.
Z tym, że po głębszej analizie, ustawienie tego znaku mogłoby kierowców jadących z "dołu" wprowadzać w błąd. Bo oto mają znak, iż mają pierwszeństwo a z drugiej strony są włączającymi się do ruchu. Większość z nich zadawałaby sobie pytanie co jest ważniejsze, jak mam w końcu się zachować? Tak się zastanawiam teraz, że być może nieustawienie tego znaku przez drogowców było zamierzone. Niemniej jednak uważam takie skrzyżowanie za niezmiernie kłopotliwe bo jadący z "dołu" cały czas mimo, iż wyjechali ze strefy zamieszkania to w niej się znajdują bo żaden znak ich o tym nie poinformował.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez DEXiu » wtorek 30 czerwca 2009, 17:42

cman ==> Widzę, że w kwestii egzekwowania swojego pierwszeństwa (zarówno na pieszych jak i innych pojazdach) prezentujesz bardzo radykalne podejście. Właściwie to się z Tobą zgadzam - klakson jeszcze nikogo chyba nie zabił (choć sam raczej dość powściągliwie go używam). Natomiast wychodzę z założenia, że nie sztuką jest jechać egzekwując swoje prawa i pierwszeństwo zawsze i wszędzie, lecz chodzi o to, aby dojechać w jednym kawałku, nie uszkodzić samochodu (co z tego, że mi ktoś wymusi pierwszeństwo - jego głupota/niewiedza/nieuwaga, ale moja szkoda, nerwy i fatyga :? ) i nie uszkodzić nikogo innego (tu bardziej w kwestii pieszych - szkoda będzie tym razem jego, ale trauma moja)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez cman » wtorek 30 czerwca 2009, 17:52

Ja to wszystko wiem, tylko drażni mnie po prostu fakt, że ja muszę cierpieć (w szerokim tego słowa znaczeniu) przez tych, którzy nie stosują/znają przepisów.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jamjest » wtorek 30 czerwca 2009, 18:23

Mogę powiedzieć, że tych znaków po 4 dniach już nie ma :lol: ale były.. (chodzi o D-40). Niemniej nie mało takich sytuacji u nas :oops:
jamjest
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 czerwca 2009, 21:55

Postprzez scorpio44 » czwartek 02 lipca 2009, 19:33

Khay napisał(a):znak "wjazd do strefy" na moje ustawiony jest dla jadących "w dół".

Tak, tak, rzeczywiście. Ja wcześniej zrozumiałem, że to ta droga po lewej jest w strefie i dlatego napisałem, co napisałem. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości